Mój pojazd towarowy ma pojemność prawie taką jak bagażnik samochodowy, a nie muszę płacić 800 zł OC rocznie, ani za przegląd techniczny, ani na paliwo, ani za naprawy u mechanika, ani wydawać kroci na zakup auta. Niepotrzebny też garaż.
Ekologiczny i tani pojazd, darmowy w użytkowaniu. ❤️
Co prawda ciąganie nim towarów z Olecka po 20-25 km to jest duży wysiłek, ale jakże opłacalny, a także samowystarczalny.
Zawsze, gdy z trudem pedałuję z miasta z obładowanym wózkiem i rowerem to mówię sobie, ile zaoszczędziłem na tym, że nie jadę autobusem czy samochodem.
Najważniejsza w tym wszystkim jest samowystarczalność.
To nic, że pedałowanie z miasta zabiera mi wiele godzin i jest uciążliwe, ciężko ciągnąć taki obładowany wózek tyle kilometrów, ale za to jestem samowystarczalna i nie muszę zdawać się na autobusy, które obecnie nie kursują, ani prosić nikogo o podwiezienie mnie, czy trwonić pieniądze na taksówkę.
Niech żyje ekonomiczna samowystarczalność transportowa! 😀
Indianka ✌️
Mam tylko bagażniki na rowerze ale nie narzekam.
OdpowiedzUsuń