Róbcie zapasy żywności, wody, zapałek, zapalniczek, świec, bandaży, leków.
W przypadku wojny nuklearnej potrzebujecie zapasów żywności na co najmniej rok.
Po prostu zabezpieczcie się na wszelki wypadek. Nalejcie wody do wanny na full. Kupcie żywność długoterminową typu: ryż, kasza, mąka, cukier.
Kupcie oświetlenie zapasowe typu latarki i baterie, świece, lampy naftowe, naftę.
Zaopatrzcie się w środki opatrunkowe: bandaże, plastry, wodę utlenioną, spirytus salicynowy itp., opaski uciskowe do tamowania krwotoku.
Kupcie cokolwiek do samoobrony, typu noże myśliwskie, siekiery, także maski przeciw gazowe.
Po prostu musimy się choć minimalnie przygotować i zabezpieczyć. Kto może, niech kupi broń palną.
Tych, którzy nie śledzą polityki, ostrzegam, że możemy być zaatakowani nie tylko przez Iran, ale również przez Rosję i Niemcy. Historia może się powtórzyć.
To spotkanie teraz w Izraelu organizowane przez państwa wrogie Polakom może być naradą wojenną między innymi przeciwko Polsce.
Już się przygotowalas ?
OdpowiedzUsuńPrzestańcie panikować , to musi wszystko ucichnąć . Zachciało się ekonomii globalizacji , to mamy na całym świecie zatargi. A chciałby kto żeby nawiedzali we własnym domu na okrągło sąsiedzi , znajomi i we wszystko włazili z buciorami?.Każdy powinien mieszać we własnym garze.
OdpowiedzUsuńA co mam zrobić, jesli nie mam wanny?
OdpowiedzUsuń