Niezalezna.pl - 24 grudnia 2019
http://a.msn.com/r/2/BBYioOw?a=1&m=PL-PL
A co jeśli ten radiowóz celowo wjechał w motocyklistę by go zabić?
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Dzisiaj taki szczególny dzień, jedyny w roku. Życzę Tobie oraz wszystkim Twoim czytaczom pięknych świąt Bożego Narodzenia: wesołych, zdrowych, bliskości życzliwych ludzi i wiele, wiele dobrego. Wiem, że rodzina daleko, ale nadzieja w Niemce i wspólnie spędzonych dniach świątecznych. Wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za życzenia, ale postanowiłam te święta spędzić samotnie. Po prostu chcę odpocząć od wszystkich i od wszystkiego. Co do Niemki to nigdy nie pokładałam w niej nadziei.
OdpowiedzUsuńZnamy się, czasem spotykamy, czasem coś razem robimy, ale nie nazwałbym tego przyjaźnią... Ona liczy na przejęcie mojej farmy. Jesteśmy całkowicie różnymi, odrębnymi istotami. Nic nas nie łączy, poza umiłowaniem natury.
Świetnie rozumiem, że chcesz odpocząć od wszystkich i wszystkiego. Dobry czas na reset. Zaskoczyłaś mnie tym, że Niemka chciałaby przejąć Twoją farmę. Z drugiej strony dziwaczne jest to siedzenie chyba już trzeci rok. Nie pracuje, nie robi nic, prawnik z dużego miasta. Samo umiłowanie natury mało wiarygodne.
OdpowiedzUsuńJak to ona liczy na przejęcie farmy, kto ma jej niby tę farmę dać i za co.
OdpowiedzUsuń