RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
niedziela, 21 marca 2010
Wiosna
8 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Nie myśl o tym Izabelo.Ciesz się tym co masz,a miłość sama przyjdzie niespodzianie.Wiem coś o tym i życzę Ci tego z całego serca.
OdpowiedzUsuńNo tak jak waćpanna ma wymagania w stylu -książe z bajki do tego jak z największym pojazdem-w którym waćpanna by się czuła jak królowa w karecie-to o czym tu pisać-he he.Nie no to to oczywiście żart- a tak jak napisała Gosia-może ta miłość przyjdzie niespodziewanie-w każdym razie wiedz że to co ma być to i ....BĘDZIE! :))))))
OdpowiedzUsuńaleś Gosiu pięknie i mądrze skrobnęła.Dołączam się do w/w życzeń, serdecznie pozdrawiam ( tylko nie bydłuj:))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie Gosiu - pięknie i inspirująco to ujęłaś... :)
OdpowiedzUsuńAnonim, nie księcia z bajki, ale szlachetnego rycerza - męskiego, dzielnego, troskliwego, honorowego i zaradnego.
OdpowiedzUsuńMoje córki twierdzą, że rycerstwo dawno wymarło (ach, ta dzisiejsza młodzież ;D), ale ja wierzę, że jeden "rycerz" gdzieś się dla Ciebie uchował. Kiedyś stanie na Twojej drodze, zobaczysz... Tylko go nie przegap! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wraz z ciepłym, wiosennym słońcem
No tak ja zawsze księcia z rycerzem mylę :))))Ale ładnie to ujęłaś-Brawo!
OdpowiedzUsuńOlu, świntuszku, to Ty publicznie oświadczyłaś, że czasami bydłujesz :))))
OdpowiedzUsuńJa spokojne dziewczę jestem :)