czwartek, 7 marca 2019

Ofensywny start w Gdańsku



Ledwo pokazałam się 1 marca 2019 w Komitecie Wyborczym Wyborców Grzegorza Brauna, zostałam zaangażowana do składania i kolportowania gazetek Brauna o układzie gdańskim.

Początkowo myślałam, że mi się upiecze i skończy się na składaniu gazetek, bo średnio się widziałam w roli kolportera, ale koordynator Jarek był bezkompromisowy i wyciągnął mnie na miasto, gdzie zaatakowaliśmy blokowisko na Morenie. 😁

Dla mnie to blokowisko wieczorem i w nocy to zespół identycznych pudełek, wśród którego błądziłam jak dziecko we mgle, ale trzymałam się ekipy, z którą byłam i jakoś dałam radę powtykać sporą liczbę gazet do skrzynek. 😁

Było trochę nerwowo, ponieważ wcześniej nie było koordynacji rozkładania materiałów wyborczych w mieście no i się kolportaż dublował tu i tam, zaś w innych miejscach brakowało gazet.

Wyglądało też na to, że nie każda skrzynka dostała gazetę podczas gdy kieszeń na ulotki przed klatką bywała pełna, albo zawierała kilka gazet.

Było trochę konsternacji i zamieszania.
Jarek powiedział, żebyśmy nie stali jak te widły wbite w gnój, tylko roznosili. 😁
No to żeśmy roznosili. 😁

Irytowało mnie też, że nie można tak normalnie rozwiesić plakatów wyborczych gdzie się chce, bo ktoś wprowadził jakieś kretyńskie przepisy utrudniające to.

Jak robić kampanię do kurwy nędzy jak nie można plakatować?
To kolejny zjadliwy przepisik urzędniczych downów z którym przyszło mi niespodziewanie się zmierzyć. 🙄

Mimo pewnego zakiwania się w zetknięciu z już wcześniej rozlozonymi gazetkami, kolportaż szedł nam sprawnie i coraz szybciej.

W jednej klatce wyskoczył na nas stary UBek i darł ryja, abyśmy nie wkładali gazetek Brauna do skrzynek, bo on je wyjmie, albo zaraz wezwie policję lub sąsiadów na nas.

Aby się zamknął dostał do skrzynki ulotkę z Dulkiewicz, którą akurat miał Jarek. 😁Typa zatkało, a my po włożeniu gazetek Brauna do wszystkich skrzynek z wyjątkiem skrzynki UBeka, polecieliśmy dalej.

To był tylko jeden taki nieprzyjemny incydent na Morenie.

Potem pojechaliśmy na inną dzielnicę.
Było to otoczone ogrodzeniem getto. Mimo ogrodzenia i szlabanu, Jarek tam dostał się i w paru klatkach rozłożył gazetki. Ja już miałam dosyć. Dochodziła północ.

Krzysztof, który z nami był samochodem, szczęściem odwiózł mnie do hostelu, bo bym zginęła tam w tym obcym mieście.


Polska jest okupowana przez żydokomunę sądową



Polska jest okupowana przez żydokomunę sądową. Okupant prześladuje patriotów polskich, a faworyzuje i uniewinnia przestępców komuszych. Potrzeba utworzenia Sądu Narodowego składającego się z polskich katolików, rdzennych Polaków, którzy nigdy nie zhańbili się współpracą z komuną.

Indianka

Przybycie do Gdańska



Do Gdańska przybyłam 1 marca po południu, po wielogodzinnej wyczerpującej podróży z Mazur. Podróżowałam około 10 godzin. Od 5 rano byłam na nogach.

Chichot Szatana

Ja postrzegam tę całą homopropagandę jako chichot Szatana. Propaganda LGBT to jest cyniczne ogłupianie zdrowego społeczeństwa na masową skalę. Programowa demoralizacja.

Z tym trzeba walczyć, bo spustoszenie moralne i kulturowe doprowadzi do trwałej deprawacji Narodu i opłakanych jej skutków. Już ludzie wolą trzymać kotka lub pieska zamiast zakładać rodziny i rodzić dzieci.

Ten trend ma zapewne w zamiarze ograniczenie populacji ludzkości na Ziemi oraz dostarczenie młodych ciał dla wyuzdanych polityków.

Międzynarodowa publika

Nie spodziewałam się, że tak wiele osób z Ukrainy mnie czyta! Pozdrawiam Ukraińców! 😁

Polska
6584
Ukraina
1165
Rosja
563
Niemcy
523
Stany Zjednoczone
319
Wielka Brytania
297
Francja
219
Holandia
127
Nieznany region
92
Austria
43

Dr Mentzen szczerze o przyszłości Konfederacji, sukcesie Brauna i Marku Jakubiaku

Obejrzyj film „W PUNKT (R. GROMADZKI) - GRZEGORZ BRAUN - NIE RÓBCIE ZE MNIE RUSKIEGO AGENTA!”

https://youtu.be/Nbkkj4U3Bt8


Widać, że pan Braun przeżywa manipulacje układu i przegraną w Gdańsku.
Jest poruszony. Ale nie poddaje się - jest dzielny.

środa, 6 marca 2019

W Gdańsku szykuje się pośmiertny lincz księdza



Przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” Krzysztof Dośla powiedział we wtorek PAP, że nie dojdzie do zapowiadanego na środę spotkania z prezydent elekt Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz. Ich rozmowa miała dotyczyć przyszłości pomnika ks. prałata Henryka Jankowskiego.
W poniedziałek w RMF FM Dulkiewicz poinformowała, że, z jej inicjatywy, dojdzie w środę do spotkania z liderem gdańskiej „Solidarności” Krzysztofem Doślą, który stał na czele komitetu społecznego budowy pomnika kapłana.
„Do spotkania tego nie dojdzie. Nie będzie mnie w środę w Gdańsku” – powiedział PAP Krzysztof Dośla.
Skrytykował jednocześnie zamiary dwóch rządzących Gdańskiem klubów radnych – Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska (z tego ostatniego ruchu Dulkiewicz startowała w zwycięskich, przedterminowych wyborach na prezydenta Gdańska – PAP), które na sesji rady miasta w czwartek chcą przegłosować trzy uchwały: w sprawie odebrania ks. Jankowskiemu tytułu honorowego obywatela miasta, zmiany nazwy skweru, na którym stoi pomnik duchownego, i rozbiórki pomnika.
„To inicjatywa ludzi małych, zacietrzewionych i chorych z nienawiści, którzy tak chętnie bronią konstytucji, a nie pamiętają lub nie chcą pamiętać, że to właśnie konstytucja gwarantuje każdemu człowiekowi domniemanie niewinności” –powiedział Krzysztof Dośla.
W poniedziałkowych wywiadzie w RMF FM Aleksandra Dulkiewicz powiedziała, że miejsce pomnika ks. Jankowskiego jest „na terenie prywatnym, a nie w przestrzeni publicznej”.
Pytana, czy rada miasta powinna podejmować decyzje w sprawie pomnika, mimo że sprawa oskarżeń wobec ks. Jankowskiego nie została jeszcze wyjaśniona, Dulkiewicz odpowiedziała, że sprawa nie jest prosta.
„Moim marzeniem byłoby, żeby powstała komisja, która zbada to, co mogłaby zbadać. Będę także do tego namawiała Radę Miasta Gdańska, by postarała się zapytać świadków, postarała się dojść prawdy, ale myślę, że będzie to bardzo trudne ze względu na to, że ksiądz prałat Jankowski nie żyje i dojście do prawdy będzie niemożliwe” – mówiła.

Indianka Mężem Zaufania Grzegorza Brauna

Wczoraj wróciłam z wyborów. Oj działo się w Gdańsku 😁 Jest co opisywać. 😁

Opiszę pokrótce moje doświadczenia i obserwacje. Na razie jeszcze dochodzę do siebie. Jestem PRZEMĘCZONA tym wielogodzinnym maratonem wyborczym.

Od razu uprzedzam donosy stalkerów z Facebooka i revolty:

ZARÓWNO FARMA JAK I MOJE ZWIERZĘTA BYŁY POD BARDZO DOBRĄ OPIEKĄ PODCZAS MOJEJ NIEOBECNOŚCI. ♥️

Codziennie miałam zdawaną relację z Rancho i w razie potrzeby udzielałam wskazówek. Opieka była idealna. ♥️

poniedziałek, 4 marca 2019

Bitwa o Gdańsk stoczona

Bitwa o Gdańsk na razie przegrana, ale wygrana bitwa o dusze wielu Gdańszczan.
Świadomość wielu Gdańszczan rośnie.🇵🇱
Wierzę, że pomogą Braunowi dostać się do Europarlamentu. ♥️

Wreszcie się wyspać

Muszę wreszcie się wyspać, bo od kilku dni niedosypiam. Jestem wyczerpana.

Indianka 

Prawda w oczy kole!

Polacy boleśnie odgryzają się Izraelowi i środowiskom żydowskim! Właśnie ujawniono wstrząsające kulisy pierwszych dni II wojny światowej na terenie naszego kraju. Co robili wtedy „polscy” Żydzi? 
Trudno sobie wyobrazić, jak władze Izraela zniosą bolesne kontrataki Polaków.
W Tel-Awiwie są przecież przyzwyczajeni, że każdy rozmawia z nimi stroniąc od niepoprawnych politycznie zachowań.
Wolą nie ryzykować oskarżeń o antysemityzm, którymi dzisiejsi Żydzi rzucają z niebywałą łatwością.
Tymczasem niepozorna Polska już napsuła im tyle krwi. A wygląda na to, że to dopiero początek! Na przypominanie o takich rzeczach, o jakich w tej chwili mówią Polacy (zarówno politycy, jak i zwykli obywatele), nie odważył się w ostatnich latach nikt.
Wpływowy Izrael nie pozwala bowiem na mówienie o grzechach żydowskich.
Chętnie za to zarzuca udział w holokauście Polakom. Polakom, którzy po pierwsze uratowali najwięcej żydowskich istnień spośród wszystkich narodów, a po wtóre – ucierpieli na tej wojnie najbardziej.
Polska prawica się zjednoczyła i postanowiła: załatwimy ich, ich własną bronią. Wielu wreszcie zebrało się na odwagę.
Naszą sieć lotem błyskawicy obiegają kolejne informacje o tajemnicach skrywanych przez kilkadziesiąt lat, tylko dlatego, że Żydzi stosowali antysemicki terror. Szczegóły poniżej.
„Stosując tą samą broń, jaką obecnie stosują syjoniści przeciwko Polsce i Polakom, zacznijmy głośno na cały świat pisać i mówić o zbrodni Milicji Żydowskiej”.
Tak zaczyna swoją zdumiewającą publikację patriotyczny serwis justice4Poland (sprawiedliwość dla Polski). Dalej dowiadujemy się naprawdę szokujących rzeczy.
Pierwsze dni września 1939
Milicja Żydowska we wrześniu 1939 r. w Zamościu, po bitwie pod Tomaszowem Lubelskim, wyłapywała ukrywających się w tym mieście lub okolicach żołnierzy polskich. Rozstrzeliwali ich na miejscu albo przekazywali NKWD.
Gdy bolszewicy prowadzili na rozstrzelanie kolumnę około 2000 polskich jeńców w okolicach Kostopola, jeden z cudem ocalonych tak opisywał ich zachowanie:
„Gdy kolumna szła przez miasteczko – miejscowi Żydzi pluli na nas, wyzywali najbardziej plugawymi słowami, rzucali w nas kamieniami”.
Mało kto wie także, że Żydzi stawiali bramy powitalne we wrześniu 1939 r. wkraczającym wojskom niemieckim w Pabianicach, Łodzi, Białymstoku czy Krakowie. Ten fakt zapewne dzisiejsze, wrogie Polsce środowiska żydowskie, a także rząd Izraela, chcieliby na zawsze i na wieczność zamieść pod dywan.
– W Zarębach Kościelnych na czele witających stał rabin w stroju odświętnym – mówi prof. Krzysztof Jasiewicz. Ponadto… całowali wjeżdżające do Wilna czołgi Sowieckie i wiwatując nosili trumnę z napisem „Polska we Lwowie”.
Mówmy też o powstaniach antypolskich we wrześniu 1939 r. – apeluje justice4Poland. Miały one miejsce w licznych miejscowościach na wschodzie.
Mówmy też o masowej kolaboracji Żydów z gestapo lub NKWD czy udziale w Holocauście, o czym pisali nawet żydowscy pisarze.
Świadkowie tamtych dni – Emanuel Ringelblum, kapłan Chaim Aron czy nawet sam Marek Edelman, jak również tysiące polskich świadków.
I my apelujemy: mówmy o tym, czytajmy, udostępniajmy. Nie dajmy obarczyć Polski wszystkimi grzechami tego świata!
___________

niedziela, 3 marca 2019

Dzień Dolewania Tuszu 😁


Dzień Dolewania Tuszu 😁
Postuluję o ustanowienie nowego święta w Gdańsku: niech 3 marca będzie od dzisiaj Dniem Dolewania Tuszu 😁

Zaiste, walka Mężów Zaufania Grzegorza Brauna z komisjami wyborczymi Dulkiewicz o uczciwie przeprowadzone wybory wymaga dużego sprytu i samozaparcia 😁


sobota, 2 marca 2019

Upragniona kąpiel

 Wczoraj skończyłam pracę o północy i już nie miałam siły by się wykąpać.  Dzisiaj rano się wykąpie.

Indianka

piątek, 1 marca 2019

Piątkowa Akcja Polska dochodzi do finiszu

Gdańsk przygotowany do wyborów 🇵🇱

Mdli

Napisałabym coś więcej, ale strasznie mnie mdli i chce mi się wymiotować. 🤮
Chyba się zdrzemnę. Może mi przejdzie. Ble

Fałszowanie wyborów

https://youtu.be/87Qc2C697oQ

Czyli nielegalne zdobywanie władzy przez komuchów w Polsce.

W weekend będzie siane

Oj, jest co siać 😁

czwartek, 28 lutego 2019

Wietrzny dzień


Wszystkie zwierzęta nakarmione i napojone.
W piecu napalone. Indianka już w łóżku.
Jutro czeka ją kolejny męczący dzień. 

Muzeum Żołnierzy Wyklętych

Patryk Jaki (@PatrykJaki) Tweeted:
MOCNE RT! Otrzymaliśmy wizualizacje wystawy stałej @MuzeumWykletych . Najtrudniejsze etapy planistyczne za nami. Wystąpiliśmy o pozwolenie na budowę. Wierzę, że to będzie jedno z najważniejszych muzeów w Europie. Jutro o 16.00 główne uroczystości #1marca

#DzienWykletych

https://t.co/CJWn4VULah
https://twitter.com/PatrykJaki/status/1101126039005249536?s=17


No proszę, ten rząd co tak bardzo nie lubi Polaków, po zbudowaniu trzech muzeum dla Żydów postanowił wreszcie postawić JEDNO muzeum dla Polaków 😋

Patlewicz u roli o wykupywaniu polskich gmin i miast przez Niemcy

https://youtu.be/Tan74lv0Wc0

Struktura drewna


Takie drzewo widziałam w Cichym. Zafascynowała mnie struktura tego przerżniętego pnia i jego zawartość.

Grzegorz Braun o zboczeńcach

https://youtu.be/ACGCAHl6VPY

Komisja Weryfikacyjna właśnie wygrała w WSA

Brawo panie Jaki, a teraz proszę zająć się branżą prozwierzęcą i rozliczyć eko terrorystów z przestępstw popełnianych względem właścicieli zwierząt oraz wobec zwierząt!


Pilne! Nawet nam trudno w to uwierzyć, ale #KomisjaWeryfikacyjna właśnie wygrała w WSA kolejną sprawę z ratuszem. Tym razem nieruchomość przy Kazimierzowskiej wraca do miasta. Co za wstyd, że walczę z miastem o to, aby majątek wrócił do ... miasta.

Trująca żywność zabija powoli

https://youtu.be/7V6HEoxpBww

Matka sterroryzowana odbiorem dzieci popełniła samobójstwo 😥😓😰

https://youtu.be/i0TSkH6NGZw

Debata kandydatów na prezydenta Gdańska

https://youtu.be/KO6LJ7-LN0E

Wybory na urząd prezydenta Miasta Gdańska


Przedterminowe wybory na urząd prezydenta Miasta Gdańska. Będzie mniej lokali wyborczych

3 marca br. będziemy ponownie wybierać Prezydenta Miasta Gdańska w wyborach przedterminowych. To skutek śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, który zamordowany został 13 stycznia br. - dziewięć tygodni po zwycięstwie w wyborach 4 listopada 2018r. Tym razem gdańszczanie oddadzą swój głos w 196 lokalach wyborczych - to o trzy mniej niż poprzednio.

Zdrada Żyda Abrama Taubera


Abram Tauber w czasie wojny był ukrywany przez żołnierzy Armii Krajowej. Gdy wojska radzieckie pojawiły się w okolicach Lublina przeszedł na ich stronę. Wkrótce później został szefem UB w Chodlu i osobiście zamordował 4 żołnierzy AK.

Abram Tauber z racji swojego żydowskiego pochodzenia nie miał łatwego życia pod niemiecką okupacją. Musiał się ukrywać. Pomagali mu w tym żołnierze AK pod dowództwem majora Hieronima Dekutowskiego (ps. "Zapora"). Wiele razy mógł on liczyć na schronienie w lokalizacjach kontrolowanych przez "Zaporczyków".

Niewygodne.info

Gdańsk potrzebuje mężów zaufania

3 marca 2019 wybory na prezydenta Gdańska. Musimy przypilnować aby komisje wyborcze nie fałszowały wyborów. Potrzebni są mężowie zaufania, którzy będą patrzyli komisarzom na ręce i reagowali podczas prób fałszowania głosów, podkładania kart bądź ich wynoszenia.

Kontakt do biura w sprawie mężów zaufania: 782055515

Dziękujemy
Z Panem Bogiem

Nie mamy pani zwierząt i co pani nam zrobi? "Uciekły!"


Prawdziwe znęcanie nad zwierzętami jest popełniane przez przestępcze organizacje prozwierzęce.

Pastwienie się nad zwierzętami przez organizacje prozwierzęce jest ukrywane i tuszowane. Nikt tego nie kontroluje. Żadna władza nie ma wejścia do organizacji prozwierzęcych i skontrolowania warunków i sposobu utrzymania  ukradzionych ludziom zwierząt.

Kradzione są zdrowe zadbane zwierzęta wywożone w sposób niehumanitarny gdzie podczas transportu ulegają okaleczeniu i zadeptaniu na śmierć. Te co przeżyją następnie przetrzymywane są w gorszych warunkach niż miały u właścicieli. Dochodzi do nielegalnych działań, skrajnego zaniedbywania ukradzionych zwierząt, a także nielegalnego handlu rasowymi zwierzętami.

Państwo PiS pisząc ustawę pod dyktando eko terrorystów wspiera przestępczość zorganizowaną.

Indianka

Wygrała z organizacją prozwierzęcą, ale nie może odzyskać psów bo... uciekły

Milczenie ma swoją cenę? Historia Urszuli Gańko, która wygrała z fundacją SOS Bokserom w walce o buldożki francuskie jest precedensem, bo nie było jeszcze dotychczas wyroku nakazującego organizacji prozwierzęcej zwrócić 28 rasowych psów.

6 czerwca 2018 roku Prokuratura umorzyła postępowanie oskarżające panią Urszulę Gańko o znęcanie się nad zwierzętami. Postanowienie o umorzeniu postępowania uprawomocniło się 30 października 2018 roku i zgodnie z nim 28 psów, które zostały pani Gańko odebrane podczas interwencji przeprowadzonej przez SOS Bokserom i Pogotowie dla Zwierząt, powinno zostać zwróconych ich właścicielce. I tu zaczyna się kolejny etap „zabawy” z Animalsami...

„Zaraz po uprawomocnieniu się [umorzenia postępowania – red.] psy powinny wrócić do domu, ewentualnie powinnam przynajmniej wiedzieć, co się z nimi dzieje"

– mówi pani Urszula.

Ciekawostką w jej sprawie jest to, że chwilę po zakonczeniu postępowania w sądzie pełnomocnik fundacji SOS Bokserom zadzwonił do pani Urszuli z ciekawą propozycją...

[Pytali – red.] "Czy nie przewiduję opcji sprzedaży zwierząt, które mają do mnie wrócić, tym osobom, które ofiarowały domy tymczasowe przez ten czas, gdy opiekowały się tymi zwierzętami. Świeżo po wizycie w sądzie nawet o tym nie pomyślałam, ale poprosilam o czas na rozmowę z prawnikiem"

– wyjawia naszemu portalowi pani Gańko.

Okazuje się, po rozmowach z obserwatorami organizacji prozwierzęcych w Polsce, że praktyka odkupienia odebranych interwencyjnie zwierząt, jest powszechna. Animalsom jest nie na rękę oddawać psy, które w wielu przypadkach, nie wiadomo gdzie są, czy faktycznie przebywają w domach tymczasowych, w jakim stanie przede wszystkim psiaki zostałyby oddane. Co, jeżeli okazałoby się, że odebranych rasowych psów, mimo nieroztrzygnięcia postepowania już dawno nie ma? Albo są one w takim złym stanie, że wyszłoby na jaw rzeczywiste „humanitarne” traktowanie zwierząt pod okiem Animalsów? No nie daj Boże! Lepiej spróbować się dogadać i zapłacić.


"Pieski były okaleczane, bo dwóm  pinczerkom wyrwano zęby. To były sunie dwu-trzyletnie, którym wyrwano ząbki tylko dlatego, że gryzły. Taki powód podała pani Ludmiła S. ze skały, bo to ta pani prowadzi hotelik albo fundacyjkę i w taki brutalny sposób obeszła się z tymi suczkami"

– komentuje pani Gańko.

Pani Urszula postanowiła negocjować warunki sprzedaży szczeniaków z fundacją SOS Bokserom. Z 28 buldożków i pinczerków hodowczyni z Halinowa postanowiła sprzedać 23 psy.  5 miało wrócić do prawiwitej właścicielki.


"Żadnego z tych pięciu ogonków nie zobaczę, bo jedna [suczka – red.] została uśpiona, na co mam dokument. Dwie suczki buldożki, jedna niebieska, młoda suczka została wysterylizowana, druga miała ciężką chorobę skóry, gdzie ode mnie była zabrana zdrowa, przebywając u jednej pani coś się dziwnego wydarzyło. Ja tą suczkę widziałam na widzeniu w maju zeszłego roku, suczka była w koszmarnym stanie. Proszę sobie wyobrazić, że te dwie suczki, jak tylko się dowiedziały, że mają wrócić do domu, uciekły"


– tłumaczy.


"Liczyłam na to, że może chociaż te pinczerki wrócą, bo od końca października już minęło sporo czasu. Jak byłam na przesłuchaniu w komisariacie  ponieważ złożyłam doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa wobec ludzi, którzy przywłaszczyli moje psiaki. Dowiedziałam się, że te dwie pinczerki zerwaly się z szelek i również uciekły. W takim wypadku pozostaje mi tylko droga sądowa"

– dodaje pani Gańko.

Zastanawiające jest, że mimo prawomocnego postanowienia o umorzeniu postępowania, czyli tak naprawdę oczyszczenia pani Gańko z zarzutów, te psy, które prawomocnie powinny do niej wrócić, nagle uciekają od osób współpracujących z Grzegorzem Bielawskim. Po raz kolejny rzuca to bardzo negatywne światło na działalność organizacji prozwierzęcych w Polsce, które mają ogromny problem z przestrzeganiem prawa, jak widać na załączonym obrazku.

Gdy uprawomocnia się wyrok oczyszczający z zarzutów jest problem, by odebrać zwierzęta, które należą do właściciela. Jednak gdy nie ma jeszcze decyzji o konieczności odebrania zwierząt, bo ktoś jest podejrzany o znęcanie się nad zwierzętami, nie ma problemu, by Animalsi wtargnęli na posesję i zabrali czworonogi lub zwierzęta gospodarskie. Absurdalne.

"Prokurator okręgowy w Siedlcach ręczył, że ma pieczę nad zwierzętami i gdy zapadnie prawomocna decyzja, psy do mnie wrócą. Gdy zapytałam w końcu co z moimi psami, prokurator odparł, że złożyłam doniesienie o domniemanu przestępstwa przywłaszczenia zwierząt w stosunku do SOS Bokserom więc czekamy co w tej sprawie powie prokurator w Mińsku Mazowieckim"

– wyjaśnia nam pani Gańko.

"Gdy pojechalam do prokuratora w Mińsku Mazowieckim usłyszałam, że nie można tak po prostu wejść do tych ludzi i odebrać im zwierzęta"

– dodaje.

Przerzucania się odpowiedzialnością za to, kto i jak powinien odebrać współpracownikom fundacji SOS Bokserom psy należące do pani Gańko nie było końca, a psów jak nie było, tak nie ma. No bo jak mają być, skoro wszystkie pouciekały...

"SOS Bokserom chciało podpisać ugodę, która gwarantowałaby im nietykalność.  Natomiast ja, po sprzedaży psów, nie mialam żadnego interesu, by jakąkolwiek ugodę podpisywać. W tej ugodzie miała być gwarancja nietykalności, to znaczy, że ja nie wystąpię na drogę sądową przeciwko nim i nie będę nikomu nic mówiła, co mnie po porstu rozśmieszyło"

– wyjawia nam pani Gańko.

Reputacja pani Urszuli, jako hodowcy psów rasowych została zniszczona. Jej rodzina była zastraszana i szkalowana, w związku z czym pani Gańko zapowiada wkroczenie na drogę sądową w celu uzyskania zadośćuczynienia za to, co przeżyła w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy.

Tymczasem pani Urszula angażuje się w działalność Komitetu Obrony Polskiego Rolnictwa i Hodowców Zwierząt. Organizacja protestowała wczoraj pod Sejmem przeciwko dwóm nowelizacjom ustawy o ochronie zwierząt. Obydwie są takie same, różnią się kilkoma zapisami i barwami partyjnymi posła wnioskodawcy. Monopol dla jednej organizacji kynologicznej, szerokie uprawnienia dla organizacji prozwierzęcych, jak np. możliwość wejścia na prywatną posejsę bez zgody lub mimo sprzeciwu właściciela, likwidacja branży futrzarskiej i zakaz uboju rytualnego zebrały pod Sejmem kilkaset osób.

https://swiatrolnika.info/hodowla-i-uprawy/21-hodowla/5262-wygrala-z-organizacja-prozwierzeca-ale-nie-moze-odzyskac-psow-bo-uciekly?fbclid=IwAR0JVs3EiC1fkijvPNdxvx8gls_GptONdjmPXHpJdTnyokMAt6fw4QARu7o

środa, 27 lutego 2019

Konfederacja KoBra LiNa

Konfederacja KoBra LiNa

#KONFEDERACJA Korwin, Braun, Liroy, Narodowcy - to nazwa komitetu startującego do Parlamentu Europejskiego, który wcześniej nazywaliśmy #KoalicjaProPolska


Proponuję logo: atakującą kobrę owiniętą na linie 😀

Ludobójstwo Polaków przez komunistycznych Żydów

Okropne 😨


Żołnierze Wyklęci. Fragment filmu animowanego "Ludobójstwo" (#GENOCIDE)

Cały film z napisami (Eng It Fr Ger Pl subtitles)
- polecam 👇

Nie ma zgody na pedofilię w polskiej szkole

Oto kandydatka normalnie myślących Polaków na min. Edukacji Narodowej pani @Br_Nowak.

Czy panowie i panie z @pisorgpl chociaż tyle i aż tyle mogą zrobić dla polskich dzieci? 


Pretensje do NIEMCÓW



Prof. Śpiewak zarzuca Polakom, że uratowali za mało Żydów, bo brakło im empatii. To teraz ja oświadczam, że jako ojciec dwójki dzieci, w życiu nie narażałbym ich i swojej żony na karę śmierci, która groziła za ukrywanie Żydów. Nie ukrywałbym. Pretensje do NIEMCÓW. Teraz hejtujta.

Regalista


Nie ma co hejtować. Obowiązkiem każdego Polaka jest dbać o siebie i swoją rodzinę. Nie mamy zobowiązań wobec żadnych innych narodów.
Gdyby banksterzy żydowscy nie finansowali Hitlera nie miałby kasiory na wojnę i nie byłoby Holokaustu. Pretensje do siebie i do Hitlera, drodzy Żydzi.

Indianka

Patologia wynika z patologicznych umysłów, a nie z 500 Plus

Ten model dofinansowania oferowany przez PiS nie jest doskonały, ale lepsze takie niż żadne albowiem polska rodzina od dziesięcioleci nie miała żadnego wsparcia i dopiero teraz po wielu, wielu latach coś się dla polskich rodzin robi i tego nie należy zwalczać.

Jednostkowy patologiczny incydent nie świadczy, że cały program jest zły, tym bardziej, że polska kasiora szeroką rzeką płynie do Izraela zamiast zasilać nas tutaj w Polsce.

Niech te polskie dzieci z patologicznych rodzin mają co jeść i w co się ubrać niźli by te pieniądze były wysyłane do Izraela.

Przy takich dochodach jak ta alkoholiczka ma, mogłaby wynająć opiekunkę do dzieci i parobka do obsługi krów.

Gdybym miała dofinansowanie 10 000 zł co miesiąc moje gospodarstwo by rozwijało się szybko, a nie mozolnie, a budynki byłyby remontowane na bieżąco.

Teraz po tej interwencji ekoterrorystów to ta matka pójdzie do więzienia za znęcanie się nad krowami, a dzieci trafią do sierocińca. Smutne.
Nie zazdroszczę tym ludziom, ale matka sama sobie winna. Po co chlała?

Indianka


500+ w realnym wydaniu! Matka pije, ojciec w więzieniu i 10 tysięcy na konto

https://t.co/Tl73qke3jD
https://twitter.com/MediaNarodoweMN/status/1100719537161494529?s=17

Materiał na inspekty skompletowany



Materiał na inspekty skompletowany. Można już inspekty budować. Jeszcze raczej za wcześnie na siewy w ogrodzie, ale w domu jak najbardziej można siać warzywa na rozsadę.
Dziś kolejna paleta obsiana!

Za Broken Stable udało się znaleźć próchniczą ziemię idealną do inspektu, a na podwórku leży roztarty w proch świeży obornik to znaczy tegoroczny wysuszony i roztarty w drobny mak - to też się przyda do posypania wyjałowionych grządek.

Generalnie na siedlisku jest mnóstwo obornika do wybrania głównie z Broken Stable. To wszystko będzie wykorzystane w ogrodzie. Trzeba poprawić strukturę gliniastej gleby ogrodowej. Obornik się do tego wyśmienicie nadaje. 😎

Nie o taką Polskę walczyłam




PKS oddany Żydom i dostaną z polskiego budżetu dotacje!
Natomiast przedsiębiorcom polskim dotacji nie dadzą.
Jarosław Kaczyński na Konwencji: ''Polacy, nie potraficie dostosować się do warunków stworzonych przez rząd PiS w Polsce - zrezygnujcie z prowadzenia waszych biznesów. Po prostu zajmijcie się czymś innym."

Czym innym? Podcieraniem tyłków Niemcom w Niemczech jako pielęgniarze i pielęgniarki, opiekuni i opiekunki?

Atak homolobby na warszawskie szkoły


.@GodekKaja: Od wieku 0 do 4 uczenie masturbacji, 6-9 lat poznawanie metod antykoncepcji, w wieku 9 lat jak negocjować zadowalający seks; Dlaczego homolobby jest zainteresowane seksualizacją dzieci? Bo homoseksualizm bardzo często idzie w parze z pedofilią!



Samoobrona polska przeciw oszczerstwom Żydów


Przed kłamstwem, oszczerstwami i plugawieniem naszego Narodu na świecie:  nie broni nas rząd, nie bronią nas elity polityczne, nie bronią nas "polskie" media...

... dlatego obronimy się sami!

#NieDlaRoszczeń