Rano śniadanie, potem formalności, a potem jazda na Kolonię Cegłówka i sesja zdjęciowa.
Wróciłam i zamierzałam jeszcze coś ważnego tego dnia zrobić, ale zasnęłam zmęczona eksploracją przedmieść Szczecina.
Jutro trzeba spakować nasiona i sadzonki i ruszyć na ogród wreszcie coś posiać.
Sadzonek na razie jeszcze nie będę brała, ale nasiona i donice wezmę. Szpadel też.
A to nie idziesz do szkoły na studia na zajęcia? Dlaczego?
OdpowiedzUsuńNie ma zajęć w tym tygodniu bo jest wyjazd do Mielna w plener. Ja nie pojechałam bo nie mam za co. 😢
UsuńA gdzie siejesz te warzywa?
OdpowiedzUsuńBędę siać w ogródku.
OdpowiedzUsuń