czwartek, 4 maja 2023

Rygor pisania pism urzędowych i procesowych

Trzeba sobie narzucić rygor pisania pism urzędowych i procesowych. Uporządkować archiwa. Codziennie pisemko chociaż jedno musi iść w świat.

6 komentarzy:

  1. Jedno pisemko to bardzo mało. Nie można więcej? Najlepsze są pisemka pisane w ostatniej chwili. Też czasami tak robię ostatnio jednak nie bo muszę sprzątnąć komnatę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Można więcej, ale chcę sobie narzucić rygor pisania jednego dziennie bo na więcej nie mam czasu i siły. Minimum ma być jedno pisemko dziennie, a jeśli będzie więcej to też dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. A nawet lepiej, że więcej. Jedno dziennie pismo musi być napisane i wysłane. Trzeba się po prostu skoncentrować na tym i działać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedno pisemko dziennie to wychodzi 7 pisemek w tygodniu na miesiąc około 30 a na rok o.k 365 pisemek? Nie żal marnować czasu i życia na pisanie tych pisemek?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam wyjścia. Jestem codziennie atakowana na internecie i nadal nie zwrócono mi zwierząt. Nadal ponoszę straty. Nie stać mnie na prawnika. Muszę sama się bronić. Poza tym prawnicy z urzędu zawalili mi dwie sprawy. Co najmniej dwie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak nie napiszę to nikt tego za mnie nie zrobi. Są sprawy urzędowe do załatwienia i są sprawy sądowe do procedowania.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!