RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
czwartek, 4 maja 2023
Rygor pisania pism urzędowych i procesowych
6 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Jedno pisemko to bardzo mało. Nie można więcej? Najlepsze są pisemka pisane w ostatniej chwili. Też czasami tak robię ostatnio jednak nie bo muszę sprzątnąć komnatę.
OdpowiedzUsuńMożna więcej, ale chcę sobie narzucić rygor pisania jednego dziennie bo na więcej nie mam czasu i siły. Minimum ma być jedno pisemko dziennie, a jeśli będzie więcej to też dobrze.
OdpowiedzUsuńA nawet lepiej, że więcej. Jedno dziennie pismo musi być napisane i wysłane. Trzeba się po prostu skoncentrować na tym i działać.
OdpowiedzUsuńJedno pisemko dziennie to wychodzi 7 pisemek w tygodniu na miesiąc około 30 a na rok o.k 365 pisemek? Nie żal marnować czasu i życia na pisanie tych pisemek?
OdpowiedzUsuńNie mam wyjścia. Jestem codziennie atakowana na internecie i nadal nie zwrócono mi zwierząt. Nadal ponoszę straty. Nie stać mnie na prawnika. Muszę sama się bronić. Poza tym prawnicy z urzędu zawalili mi dwie sprawy. Co najmniej dwie.
OdpowiedzUsuńJak nie napiszę to nikt tego za mnie nie zrobi. Są sprawy urzędowe do załatwienia i są sprawy sądowe do procedowania.
OdpowiedzUsuń