Formalności wzmagają we mnie nudności.
Niestety, w prawie administracyjnym nie ma zmiłuj się. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, każda formalność. To decyduje o rozstrzygnięciu sprawy. Pisma wysłałam ePUAPem, ale nie mam pewności, czy elektroniczny podpis urzędnikom wystarczy. Powinien, ale na wszelki wypadek wydrukowałam swoje wnioski i podpisałam, następnie sfotografowałam i teraz to trzeba wysłać z tym moim oryginalnym podpisem.
Duże okno sprzyja regulowaniu różnych zaległych formalności. Zatem reguluję. Nudne to jak wykłady profesora Wolnego po angielsku, ale trzeba się przemóc i to zrobić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!