RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
czwartek, 4 maja 2023
Licytacja owiec i kóz wstrzymana skutecznie :)
Wywieziono 50 zwierząt, zagłodzono ponad 20 sztuk, ale reszta się rozmnożyła na przestrzeni lat i jest ich obecnie 100 sztuk i wszystkie są moje. :)
Chcę je odzyskać. Wszystkie ostrzygę, część sprzedam, część zostawię do dalszej hodowli. Będę potrzebowała osoby, która się zajmie stadem.
tel. 517799463 Izabella Redlarska
4 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
A czy może pani kupić owce i kozy? Bo sędzia Janeczek chyba wydała zakaz hodowli kóz i owiec?
OdpowiedzUsuńJa nie potrzebuję kupować zwierząt, bo ja je mam.
UsuńZakaz jest ograniczony do dwóch lat. Kończy się w przyszłym roku. W czasie trwania zakazu kto inny się będzie stadem zajmował u mnie. Poza tym zakaz nie wyklucza sprzedaży zwierząt. One są nadal MOJĄ WŁASNOŚCIĄ i mogę je sprzedać w dowolnym momencie. To ja tutaj jestem właścicielką zwierząt i ja decyduję o ich losie. Mogę je równie dobrze sprzedać wprost z farmy, na której są uwięzione. Chętni na zakup owieczki lub kózki powinni się zgłaszać do mnie.
OdpowiedzUsuńWójt nie może mi zabronić ani uniemożliwić sprzedaży moich zwierząt. On nie jest właścicielem stada. Ja nim jestem. Prawo własności to rzecz święta.
OdpowiedzUsuń