Gdy pieski przybyły i się radośnie przywitały z Panią, dostały michę mięsa, na które rzuciły się wygłodniałe.
Widać w schronisku mięsa nie dostawały.
Taki apetyt mają, że szok.
Koty już wcześniej jadły, zanim psy przyjechały, więc spokojnie się psom przyglądały, jak te warcząc rwały mięcho zębami.
Ale teraz musza być szczęśliwe..
OdpowiedzUsuń