wtorek, 26 listopada 2019

Fundacje pro zwierzęce kradną



Fundacje pro zwierzęce zarabiają na odbiorach grubą kasę. Tylko kasa się liczy, więc na pierwszy ogień idą rasowe zwierzeta, które można dobrze sprzedać, ale gospodarskimi też nie gardzą, bo wyłudzają kasę za fikcyjne usługi hotelowania i niby leczenia, a rzeźnia też nieźle płaci. Oczywiście wszystko po mega zawyzonych cenach się odbywa. Rachunek do zapłacenia trafia do obrabowanego właściciela na kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy lub do gminy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!