poniedziałek, 15 lipca 2019

Dobrostan na Rancho


16.05.2018
Rancho de Rebelle

Za drewutnią znajduje się moja półtorahektarowa zagroda, ogrodzona przeze mnie, gdzie na zimę stawiana jest pasza w belach: sianokiszonka i siano.
Siano jest przykrywane plandekami.
Część siana jest składowana w stajni i drewutni oraz na podwórku.

Na zdjęciu w zagrodzie widać pozostałość po sianokiszonce.
W zagrodzie jest zbiornik wodny z czystą wodą. Zwierzęta z niego piją i taplają się w nim, chłodzą kopyta, myją nogi. Dopóki woda w zbiorniku jest, zwierzęta piją tutaj. Gdy woda latem podczas suszy zasycha - piją z innych miejsc, w tym z wodopoju na polu przy rzece. 

W zagrodzie są wypasane konie, owce, kozy razem lub osobno zależnie od sytuacji i potrzeby. W zeszłym roku w zagrodzie była odizolowana od ogiera klacz Denver ze źrebakiem zaraz po urodzeniu ogierka Delawara. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!