RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
czwartek, 6 maja 2021
Zapytali Jackowskiego o ojca Rydzyka. Odpowiedź może zaskoczyć
środa, 5 maja 2021
From the Desk of Donald J. Trump | Donald J. Trump
Wierzę, że Prezydent Donald Trump wygrał zeszłoroczne wybory. Trump, ufam Tobie.
Indianka
Donald Trump skarży sie na lewackie media:
What Facebook, Twitter, and Google have done is a total disgrace and an embarrassment to our Country. Free Speech has been taken away from the President of the United States because the Radical Left Lunatics are afraid of the truth, but the truth will come out anyway, bigger and stronger than ever before. The People of our Country will not stand for it! These corrupt social media companies must pay a political price, and must never again be allowed to destroy and decimate our Electoral Process.
poniedziałek, 3 maja 2021
Brutalny atak na gospodarstwo w dniu Konstytucji 3 Maja
Moje poglądy się nie podobają i chyba dlatego, zostałam okradziona ze zwierząt 3 Maja 2018 roku czyli dokładnie 3 lata temu w samo święto Konstytucji, w środku nocy, przez skorumpowanych urzędasów i sprowadzonych przez nich ekoterrorystów. 😡
Izabella INDIANKA Redlarska
niedziela, 2 maja 2021
W majówkę, całą sobotę spędziłam na dachu rozbierając stary budynek
Ale, było w tym dużo satysfakcji i przyjemności. Satysfakcję sprawiała mi odwaga w spinaniu się po rozpadającym się dachu - pokonanie lęku wysokości, prawidłowe rozpoznanie i wyczucie, gdzie mogę bezpiecznie stanąć, a przyjemność sprawiało podziwianie zielonych krajobrazów i śpiewu ptaków z wysokości rozbieranego dachu 😍👌
Zastrzyku energii do pracy fizycznej dodała mi tabliczka czekolady podarowana przez znajomego, bo pewnie inaczej niedoczynność tarczycy uśpiłaby mnie na tym dachu 😁
Energii starczyło też na radosne podśpiewywanie. Cudownie wygląda Ziemia z wysokości. 😍
Moja dachowa akcja wzbudziła zainteresowanie moich kotów, z których dwa przyłączyły się do mnie :) 😺😸
Tak radośnie i beztrosko sobie działając na wysokości zdjęłam większość dachówek z dachu 👌
W niedzielę należy mi się porządny grill, ale ma padać deszcz, więc w mrocznych czeluściach chałupy sąsiada będę się posilać mięsem z kapustą 😎
Pewnie i on nie omieszka zagnać mnie do roboty na jego gospodarstwie 😁
Izabella INDIANKA Redlarska
Rodzina Rockefeller to Żydzi, którzy stoją za ludobójstwem
Vera Sharav pochodzi z Rumunii, jest obrońcą praw człowieka, aktywistką na rzecz wolności medycznej i prezesem założonego przez siebie w 2001 r. Sojuszu Na Rzecz Ochrony Przed Badaniami Na Ludziach (The Alliance for Human Research Protection).
Tematem wątpliwych praktyk koncernów farmaceutycznych zainteresowała się po tym, jak jej nastoletni syn zmarł w wyniku śmiertelnej reakcji na klozapinę, którą przepisano mu z powodu zaburzeń schizo-afektywnych.
Vera służyła w Children's Workgroup przy Narodowym Komitecie Doradczym ds. Ochrony Badań Nad Ludźmi, gdzie jako jedyna sprzeciwiała się wykorzystywaniu dzieci w eksperymentach medycznych wysokiego ryzyka.
Nagłośniła kilka skandali związanych z praktykami przemysłu farmaceutycznego, m.in. eksperymenty z pestycydami na ludziach, wykorzystywanie więźniów do badań nad narkotykami, eksperymenty medyczne na pacjentach placówek psychiatrycznych.
List Otwarty -- Trzy pytania naukowców i lekarzy do Ministra Zdrowia w sprawie bezpieczeństwa i skuteczności szczepień na SARS-CoV-2
Prawo do składania petycji jest gwarantowane konstytucyjnie, na mocy art. 63 zd. 1 Konstytucji RP. Apele i listy otwarte naukowców i lekarzy, włączając w list otwarty do Ministra Zdrowia, którego tekst umieszczony jest poniżej, są petycjami kierowanymi do władz publicznych w interesie publicznym, a zatem ich sygnatariusze korzystają z konstytucyjnej ochrony przewidzianej dla każdego (także dla lekarzy). Prosimy o władze i organy RP, o uszanowanie tych konstytucyjnych praw.
Trzy pytania do Ministra Zdrowia w sprawie bezpieczeństwa i skuteczności szczepień na SARS-CoV-2. List Otwarty
Pan dr Adam Niedzielski Minister Zdrowia
Szanowny Panie Ministrze, Przekazuje się obecnie miliony złotych na promocję szczepień na SARS-CoV-2. Olbrzymie kwoty na reklamę otrzymało min. Polskie Radio, Telewizja Polsat, Telewizja Polska i inne media. W tym wypadku zasadnym jest się zapytać, czy szczepienia są rzeczywiście skuteczne i bezpieczne. Jest to szczególnie ważne, gdyż wprowadzone warunkowo eksperymentalne preparaty, nazywane „szczepionkami" są nadal w trakcie badań. Zwracamy się w tej sprawie z listem otwartym i zadajemy trzy pytania.
1. Dlaczego szczepi się masowo Polaków na SARS-CoV-2, kiedy wiadomo, że od zaprojektowania szczepionek wytworzyły się nowe mutacje wirusa, na które szczepionki nie są skuteczne?
Dowody:
Artykuł 1: „Evidence of escape of SARS-CoV-2 variant B.1.351 from natural and vaccine-induced sera" opublikowany w Cell ( https://doi.org/10.1016/j.cell.2021.02.037) w sposób jednoznaczny wskazuje na to, że w chwili obecnej oryginalny wirus z Wuhan, tzw. „early Wuhan", na bazie którego powstały szczepionki na COVID-19 uległ mutacji. Mamy obecnie do czynienia z wirusami o tak silnych mutacjach, że szczepionki nie są skuteczne.
Artykuł 2: "Impact of SARS-CoV-2 B.1.1.7 Spike variant on neutralisation potency of sera from individuals vaccinated with Pfizer vaccine BNT162b2" opublikowany w Nature (https://www.nature.com/articles/s41586-021-03412-7) dowodzi, że szczepienia preparatem Pfizer nie chronią przed zakażeniem brytyjską wersją wirusa SARS-Cov2 B1.1.7., której występowanie w populacji polskiej wynosi obecnie 97%. W związku z tym, dokonuje się u nas masowych szczepień przeciwko wirusowi, który de facto już nie istnieje.
Artykuł 3: „A two-dose regimen of the ChAdOx1 nCoV-19 vaccine did not show protection against mild-to-moderate Covid-19 due to the B.1.351 variant", opublikowny w The New Journal of Medicine (https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/nejmoa2102214) pokazuje na podstawie badań przeprowadzonych w RPA, że szczepionka AstraZeneca jest nieskuteczna w stosunku do wariantu południowoafrykańskiego koronawirusa.
Artykuł 4: „Evidence for increased breakthrough rates of SARS-CoV-2 variants of concern in BNT162b2 mRNA vaccinated individuals", umieszczony jako preprint przez medRxiv (https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.04.06.21254882v1) udowadnia, że osoby zaszczepione preparatem firmy Pfizer mogą być 8-krotnie bardziej narażone na zakażenie mutacjami wirusa SARS-Cov2 B1.1.7. i B.1.351 niż osoby niezaszczepione. Należy dodać, że szczepionka Pfizera może wywoływać poważne działania uboczne, w tym zapalenie mięśnia sercowego. Jest to obecnie także przedmiotem badań w Izraelu.
2. Dlaczego dopuszcza się szczepionki na bazie mRNA, kiedy wiadomo, że białko kolcowe wirusa SARS-CoV-2 wytwarzane również poprzez mRNA podawane w szczepionkach prowadzi do znaczących zmian właściwości bariery krew-mózg?
Dowód: Artykuł „The SARS-CoV-2 spike protein alters barrier function in 2D static and 3D microfluidic in-vitro models of the human blood–brain barrier" w Neurobiology of Disease (https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S096999612030406X) Nowe szczepionki proponowane nam przez Pfizer, Modernę i inne korporacje są stworzone na bazie mRNA - kwasu nukleinowego, który służy do syntezy białka. Autorzy wskazują na to, że białko wirusa SARS-CoV-2 wytwarzane również poprzez mRNA podawane w szczepionkach zmienia funkcję bariery krew-mózg, co może prowadzić do jej wzmożonej przepuszczalności i penetracji. Przekroczenie bariery krew-mózg wywołuje objawy neurologiczne o różnym stopniu nasilenia, od łagodnych do ciężkich. Symptomy mogą wystąpić natychmiast albo ujawnić się z opóźnieniem, nawet po kilku latach.
3. Dlaczego w Polsce używa się powszechnie szczepionki AstraZeneca, która w wielu krajach podlega ograniczeniom wiekowym ze względu na ryzyko poszczepiennej immunologicznej małopłytkowości zakrzepowej (vaccine–induced immune thrombotic thrombocytopenia)? Z uwagi na powikłania poszczepienne, niektóre kraje, np. Dania i Norwegia, nie stosują szczepionek AstraZeneca. Podobnie amerykańskie CDC bada powikłania zakrzepowe po innej szczepionce wektorowej, Johnson & Johnson. Korelacja zakrzepic ze szczepieniami została udowodniona naukowo.
Dowody: Artykuł 1: „Thrombotic Thrombocytopenia after ChAdOx1 nCov-19 Vaccination", https://www.nejm.org/doi/pdf/10.1056/NEJMoa2104840?articleTools=true (SARS-CoV-2 poszczepienna immunologiczna małopłytkowość zakrzepowa -- badania niemiecko-austriackie).
Artykuł 2: Thrombosis and Thrombocytopenia after ChAdOx1 nCoV-19 Vaccination", https://www.nejm.org/doi/pdf/10.1056/NEJMoa2104882?articleTools=true (badania norweskie)
Artykuł 3: „Towards Understanding ChAdOx1 nCov-19 Vaccine-induced Immune Thrombotic Thrombocytopenia (VITT) https://assets.researchsquare.com/files/rs-440461/v1/8eabf306-6fd4-4a89-a7a3-8f4d06c89a55.pdf (badania niemieckie).
Artykuł 4 „Welcome to the Reuters.com BETA. Read our Editor's note on how we're helping professionals make smart decisions". https://www.reuters.com/world/us/texas-woman-hospitalized-after-jj-shot-with-similar-symptoms-blood-clot-cases-2021-04-23 (badania amerykańskie CDC – amerykańskie CDC bada powikłania zakrzepowe po szczepionce Johnson & Johnson.) Można by dodatkowo zapytać: Czy planuje się dalsze zakupy szczepionek przeciw nieistniejącej już wersji wirusa, co spowoduje niepotrzebne wydanie miliardów złotych z kieszeni podatnika?
Jeżeli konkluzje wynikające z odpowiedzi na te pytania prowadzą do wniosku, że szczepienia są nieskuteczne wobec nowych mutacji, ponadto są niebezpieczne bowiem mogą prowadzić do penetracji bariery krew-mózg (Pfizer, Moderna) oraz do zakrzepów (AstraZeneca, Johnson&Johnson) i innych powikłań, a jedynie narażają nasz kraj na niepotrzebne koszty, wówczas żądamy natychmiastowego zatrzymania promocji masowych szczepień preparatami o charakterze eksperymentalnym oraz polecamy zastosowanie metod walki z COVID-19 jakie zostały zaproponowane w drugim i trzecim Apelu naukowców i lekarzy. Zdecydowanie sprzeciwiamy się planom szczepień ozdrowieńców, ludzi młodych i zdrowych oraz dzieci, gdyż w świetle powyżej zacytowanych badań, szczepienia tych osób nie mają uzasadnienia naukowego i mogą zaszkodzić ich zdrowiu.
Podpisali:
dr hab. W. Julian Korab-Karpowicz, prof. UO, Przewodniczący „Wolne Wybory"
dr Zbigniew Hałat, epidemiolog, były Główny Inspektor Sanitarny i Podsekretarz Stanu w MZ
prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski
prof. dr hab. n. med. Maria Sobaniec-Łotowska
prof. dr hab. n. med. Krystyna Lisiecka-Opalko
prof. dr hab. n. med. Jolanta Kupryjańczyk
prof. dr hab. n. farm. Maria Borawska
prof. dr hab. Artur Śliwiński, UW
dr hab. Ryszard Zajączkowski, prof. KUL
dr Mariusz Błochowiak, Poznań
dr n. med. Katarzyna Markiewicz, Warszawa
dr n. med. Beata Wrodycka-Żytkowska, Łódź
dr n. med. Marcin Błażejak, Hamburg
dr n. med. Katarzyna Landa, Kraków
dr n. med. Andrzej Żytkowski, Łódz
dr n. med. Jerzy Kąkol, Bydgoszcz
dr n. med. Jerzy Lewko, Białystok
lek. med. Krystyna Szumik-Taraszkiewicz
lek. med. Jeremi Gawinek, Herne
lek. med. Alicja Alda, Bergen
lek. dent. Anna Walacik, Lublin
lek. med. Agata Osiniak, Majdan Królewski
lek. med. Ewelina Gierszewska, Chojnice
lek. med. Dorota Staszewska, Warszawa
lek. med. Katarzyna Skubisz, Wieliczka
lek. med. Zbigniew Pawelec, Gdańsk
lek. med. Maciej Gajowski, Karpacz
lek. med. Piotr Iwulski, Olsztyn
Stowarzyszenie "Wolne Wybory", ul. Marszałkowska 58, 00-545 Warszawa, Paweł Lang, Koordynator Skontaktuj się z autorem petycji
sobota, 1 maja 2021
Szczepionki zakażają covidem!
Dr. Lawrence Palevsky, certyfikowany pediatra, autor i wykładowca, wyjaśnia, w jaki sposób szczepionka na COVID instaluje instrukcje genetyczne mRNA z białka wypustek SARS-Cov2, które następnie wykorzystuje nasze ciało do powielania się, co powoduje bezpłodność, krzepnięcie krwi i zakażenia przez wydzielanie cząstek białka wypustki dla bliskich członków rodziny poprzez oddech, ślinę, pot i złuszczanie się skóry, którzy z kolei doświadczają objawów krzepnięcia, siniaków i niepłodności, mimo że nie byli zaszczepieni szczepionka na COVID-19.
piątek, 30 kwietnia 2021
Alabama przeciwko gender. Amerykański stan zakazuje uczestnictwa transpłciowców w kobiecych drużynach sportowych
Alabama jest kolejnym amerykańskim stanem, który staje po stronie uczciwych szkolnych sportów kobiecych. Zgodnie z nowym prawem, transpłciowi sportowcy nie będą mieli możliwości rywalizowania w dziewczęcych drużynach sportowych.
Alabama poszła śladem Arkansas, Idaho, Mississippi oraz Tennessee. Republikańska gubernator Key Ivey podpisała ustawę nr 391. Zgodnie z nowym prawem istnieje zakaz rywalizacji w sportach szkolnych pomiędzy przedstawicielami płci biologicznych. Oznacza to, że transpłciowi chłopcy nie będą mieli możliwości uczestnictwa w dziewczęcych drużynach sportowych.
Akt prawny jasno zaznacza, iż nowe przepisy oparte są na zasadzie równości płci oraz trosce o zdrowie zawodniczek. Podkreślona została także kwestia biologicznych różnic pomiędzy mężczyznami oraz kobietami, które uzasadniają rozdział drużyn sportowych według kategorii płci biologicznej.
Wyjątek mają stanowić jedynie określone przypadki, kiedy ustawa zezwala na rywalizację drużyn obydwu płci.
Prawdopodobnie Alabama (podobnie jak Arkansas) przyjmie także nowe prawo, które będzie zakazywało przeprowadzania zabiegów zmiany płci (w tym także terapii hormonalnej) na dzieciach oraz penalizowało wszelkie przypadki złamania tego zakazu przez lekarzy.
Źródło: Stefczyk.info na podst. Do Rzeczy Autor: JD
Dr Włodzimierz Bodnar: minister zdrowia eksperymentuje na ludziach
Izabella INDIANKA Redlarska
czwartek, 29 kwietnia 2021
Rolnicy bronią Radia Maryja przed atakami zza granicy
[Fundacja Polska Ziemia] wraz z rolnikami stworzyli spot w ramach podziękowania za działalność Radia Maryja i Telewizji Trwam. Od kilku lat nie ustają ataki sieci obywatelskiej Watchdog Polska na Fundację Lux Veritatis oraz dzieła przez nią utworzone. [więcej]
środa, 28 kwietnia 2021
Sesja nadzwyczajna RM Olecko. Wiceprzewodnicząca do odwołania - Olecko
Sesja nadzwyczajna RM Olecko. Wiceprzewodnicząca do odwołania
Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Olecku Wioletta Żukowska pierwsza z prawej)
Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski
Na wniosek grupy radnych na najbliższy piątek została zwołana sesja nadzwyczajna Rady Miejskiej w Olecku w celu odwołania Wioletty Żukowskiej z funkcji wiceprzewodniczącej rady. To pokłosie antysemickiej wypowiedzi radnej Anuszkiewicz, która jest z tego samego klubu NOE-GO, co wiceprzewodnicząca rady.
Pod wnioskiem o zwołanie sesji nadzwyczajnej podpisało się 6 radnych: Grzegorz Wróblewski, Alicja Nowik, Rafał Bielawski, Jakub Dziubiński, Renata Maciąg i Dawid Bondarenko.
Uzasadnienie wniosku o odwołanie wiceprzewodniczącej Wioletty Żukowskiej jest podobne do wniosku dotyczącego wcześniejszego odwołania Anny Kaczor z funkcji przewodniczącej komisji oświaty RM w Olecku. Sednem sprawy jest post, który radni NOE-GO (Janina Anuszkiewicz, Anna Kaczor, Wioletta Żukowska i Adam Chajęcki) opublikowali na swoim na profilu społecznościowym i w którym bronili radnej Anuszkiewicz. O wypowiedzi radnej, która twierdzi, że za pandemią koronawirusa stoją Żydzi, informowaliśmy w artykule Trwa wojna biologiczna. Spiskowa teoria radnej.
"Radni klubu NOE-GO - Wioletta Żukowska, Anna Kaczor, Adam Chajęcki i Janina Anuszkiewicz nie dosyć, że nie widzą nic złego w wypowiedzi radnej Anuszkiewicz, przyznają jej do tego prawo, twierdząc, że "medialna nagonka na radną Janinę Anuszkiewicz stanowi przykład nietolerancji oraz napiętnowania osoby ze względu na jej prywatne zdanie i poglądy, do których ma pełne prawo", to stanowisko burmistrza >> W Olecku nie ma miejsca dla antysemityzmu, który jednoznacznie zadeklarował, że nie utożsamia się z antysemickimi stwierdzeniami radnej, określili w swojej publikacji jako jaskrawy przykład hipokryzji, złośliwości i słynnej zaciętości w niszczeniu osób, które nie są jego poplecznikami" - czytamy we wniosku uzasadniającym zwołanie sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej w Olecku.
Nie podjęła żadnych działań
"Wiceprzewodnicząca rady miejskiej powinna być wzorem postaw i kierować się podstawowymi zasadami praworządności, bezstronności, bezinteresowności, obiektywności, jawności, dbałości o interes publiczny, godnego zachowania przy wykonywaniu funkcji radnego, uprzejmości i życzliwości w kontaktach z obywatelami. (...) Wiceprzewodnicząca nie dość, że nie podjęła żadnych działań wobec wystąpienia radnej Janiny Anuszkiewicz z dnia 20 kwietnia, to firmując własnym nazwiskiem profil Facebook i publikację na tym profilu negującą i piętnująca stanowisko burmistrza wyraża oficjalne poparcie dla tego rodzaju postaw." - napisali autorzy wniosku.
"W obliczu tych wszystkich faktów jako radni Rady Miejskiej w Olecku stoimy na stanowisku, że godnym potępienia jest przyjęcie takiego stanowiska wobec oczywistego łamania prawa i niegodnych słów radnej Janiny Anuszkiewicz przez panią Wiolettę Żukowską - wiceprzewodniczącą rady miejskiej" - dodają radni, którzy podpisali się pod wnioskiem o zwołanie sesji nadzwyczajnej.
Francuska konstytucja ważniejsza od prawa europejskiego. "Wszędzie szanują swoją suwerenność"
Rada Stanu zweryfikowała, czy stosowanie prawa europejskiego nie narusza wymogów francuskiej konstytucji w kwestii gromadzenia danych operatorów telekomunikacyjnych. Po wyjaśnieniach TSUE Rada Stanu zbadała zgodność francuskich ram prawnych z prawem europejskim.
Rada Stanu odmówiła jednak weryfikacji, czy organy Unii Europejskiej, a szczególności TSUE, nie przekroczyły swoich uprawnień (tzw. kontrola „ultra vires"). Chodzi o decyzję TSUE, który wskazał, że państwa UE nie mogą nakładać na operatorów obowiązku przechowywania danych dotyczących m.in. lokalizacji wszystkich użytkowników. Jedynym wyjątkiem jest realne i konkretne zagrożenie bezpieczeństwa narodowego.
„Rada Stanu przypomina, że francuska konstytucja pozostaje nadrzędną normą prawa krajowego. W konsekwencji należy sprawdzenie czy stosowanie prawa europejskiego określone przez TSUE nie narusza w praktyce wymogów konstytucyjnych" – napisała Rada Stanu w środę w uzasadnieniu decyzji podtrzymującej gromadzenie danych przez operatorów telekomunikacyjnych z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa kraju i terroryzm.
„Ramy gromadzenia danych w prawie europejskim nie podważają wymogów konstytucyjnych dotyczących bezpieczeństwa narodowego i walki z przestępczością" – stwierdzono w uzasadnieniu. Rada Stanu stwierdziła, że konstytucyjne wymogi ochrony podstawowych interesów Narodu, zapobiegania naruszeniom porządku publicznego, walki z terroryzmem i poszukiwania sprawców przestępstw nie mogą być rozstrzygane przez prawo unijne „równoważnie" do tego, co gwarantuje konstytucja. Rada Stanu stwierdziła, że uogólnione gromadzenie danych, które nakłada dziś na operatorów prawo francuskie, jest dobrze uzasadnione zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego zgodnie z wymogami TSUE.
„W przypadku przestępstw określonych przez TSUE rozwiązanie polegające na ukierunkowanym gromadzeniu danych nie jest ani materialnie możliwe, ani – skuteczne operacyjnie. W istocie nie jest możliwe wstępne ustalenie, kto będzie zaangażowany w przestępstwo, które nie zostało jeszcze popełnione lub gdzie zostanie popełnione" – dodała Rada Stanu. Rząd będzie jednak zobowiązany „regularnie dokonywać oceny zagrożenia dla terytorium francuskiego, aby uzasadnić gromadzenie danych" – zdecydowała Rada Stanu, będąca odpowiednikiem najwyższego sądu administracyjnego.
„Francja żyje w poważnym, realnym i aktualnym zagrożeniu dla bezpieczeństwa narodowego" – powiedział w środę wiceprzewodniczący Rady Stanu Bruno Lasserre. We Francji sędziowie i śledczy każdego roku zezwalają na około 2,5 mln przypadków wykorzystania danych gromadzonych przez operatorów telekomunikacyjnych. Z decyzji Rady Stanu wynika, że w przypadkach zwykłych przestępstw, takich jak handel narkotykami, kradzieże, włamania lub rozbój, śledczy nie będą już mogli wykorzystywać danych pochodzących od operatorów.
W zakresie wykorzystania danych przez służby wywiadowcze Rada Stanu wymaga, aby upoważnienie wydane przez Prezesa Rady Ministrów było zaakceptowane przez Krajową Komisję Kontroli Technik Wywiadu.
wtorek, 27 kwietnia 2021
MZ: w Polsce odnotowano 65 tys. zakażeń u zaszczepionych przeciw COVID-19
Próba zamachu na prezydenta Białorusi. Łukaszenko zdradza kulisy.
poniedziałek, 26 kwietnia 2021
PR 1 Ds.206.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 8 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa
Prokuratura Krajowa
ul. Postępu 3, 02-676 Warszawa
tel. (22) 12 51 594
tel. (22) 12 51 333 fax (22) 12 51 471 biuro.podawcze@pk.gov.pl
PR 1 Ds.206.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 8 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa
Niniejszym zaskarżam postanowienie prokuratora Wiesława Maksimika z dnia 8 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zaistniałego w dniu 8 kwietnia 2019 roku w Olecku na terenie Komendy Powiatowej Policji przy ulicy Zamkowej 1 przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez policjanta z Komendy Powiatowej Policji w Olecku, Marcina Maciejewskiego, poprzez bezzasadne przedstawienie zarzutu i tendencyjne przesłuchanie oraz podejmowanie próby nakłonienia Izabeli Redlarskiej do podpisania niekorzystnych dla niej dokumentów i przez to działania na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego Izabeli rydarowskiej to jest o czyn z artykułu 231 paragraf 1 KK.
Wnoszę o wznowieniem tego śledztwa, ponieważ nie zostało należycie przeprowadzone.
Wnoszę o przyznanie adwokata z urzędu.
Uzasadnienie
W dniu 8 kwietnia 2019 roku zostałam okradziona z moich cennych, szlachetnych, rasowych zwierząt: koni oraz psa, a także kóz i owiec.
W kradzieży zwierząt brali udział dwaj policjanci KPP Olecko w tym dzielnicowy Paweł Warsiewicz. Dzielnicowy Paweł Warsiewicz po raz drugi brał udział w kradzieży moich zwierząt.
Podczas rabunku doszło do znęcania się nad moimi zwierzętami przez rabusiów, którzy pastwili się nad moimi końmi.
Obecni podczas tego procederu policjanci nie chronili moich koni przed znęcaniem się przez tych ludzi. Szli obok koniokrada i nie reagowali, gdy sadysta ostrym powrozem dusił mojego konia.
Gdy ja tabletem dokumentowałam rabunek mojego inwentarza, ci dwaj policjanci znienacka zaatakowali mnie od tyłu, przewrócili mnie i skuli w kajdanki oraz wyprowadzili z mojego gospodarstwa, by umożliwić rabusiom włamanie się do mojego domu i jego plądrowanie.
Ja tych policjantów nie zaatakowałam ani fizycznie, ani ich nie wyzywałam wulgarnie. Nie było podstaw, aby mnie zakuć w kajdanki. Oni nadużyli uprawnień.
To oni mnie bezpodstawnie zaatakowali i wywieźli z mojego gospodarstwa, podczas gdy rabusie plądrowali moje gospodarstwo oraz włamywali się do mojego domu.
Ich reakcja w postaci zakucia mnie w kajdanki była przesadzona, zbędna i nie adekwatna do sytuacji. Było to nadużycie uprawnień.
Policjanci podczas ich najścia na moje gospodarstwo nie spisali osób, które wpuścili na moje gospodarstwo i które brały udział w okradaniu mnie.
Jedynym ich celem było dokuczenie mi i doprowadzenie do wielkiej krzywdy w postaci kradzieży moich pięknych, ukochanych koni, dlatego tak ochoczo i bezkrytycznie wspierali koniokradów.
Ci dwaj policjanci przyczynili się do zrujnowania mojego gospodarstwa, do zniszczenia moich hodowli - w tym Warsiewicz zrobił to drugi raz.
Policjant Marcin Maciejewski, który mnie męczył na komendzie po tym jak zostałam porwana z mojego gospodarstwa i wywieziona na komendę w trakcie rabunku dorobku mojego życia, podstępnie podsunął mi do podpisu protokół w którym napisał samowolnie wniosek o dobrowolnym poddaniu się karze.
Abym nie zauważyła tego złowieszczego wpisu - ponaglał mnie, popędzał, abym szybciej podpisywała.
Gdy ja doczytałam ten wpis - odmówiłam podpisu tego protokołu, a wówczas on go podarł.
Ten policjant w mojej obecności podarł wiele dokumentów urzędowych w ten właśnie sposób.
Protokoły przesłuchania były wielokrotnie poprawiane, ponieważ Maciejewski miał tendencję żeby przekręcać moje słowa, albo nie zapisywać wszystkiego tego co ja zeznałam. Po prostu manipulował moimi zeznaniami, ich zapisem. Bredził coś o tym, że on jest gospodarzem mojego zeznania, ale to nieprawda, bo gospodarzem mojego zeznania jestem ja, bo ja jestem jego autorem, który się pod zeznaniem podpisuje i bierze na siebie odpowiedzialność za każde słowo.
Podstępne nakłanianie do podpisu treści wniosku o dobrowolnym poddaniu się karze jest oszustem i nadużyciem uprawnień.
Ponadto mimo moich nalegań w protokole nie znalazły się moje wnioski, w tym wniosek o adwokata.
Zaraz potem jak wymusił na mnie podpis na tym niepełnym protokole, nastraszył mnie, że zamknie mnie w więzieniu bez prawa do adwokata.
Dlatego energicznie domagałam się aby uzupełnił protokół o wniosek o przyznanie adwokata z urzędu, a Maciejewski odmówił zapisu tego i dalej straszył mnie więzieniem.
Gdy Maciejewski upierał się, że nie poprawi protokołu, wówczas unieważniłam go poprzez przedarcie i zażądałam, żeby wydrukował nowy, uzupełniony, z uzupełnioną treścią i wyraziłam wolę podpisania tego nowego protokołu.
Maciejewski treść tego protokołu miał na komputerze przed sobą - wystarczyło tylko dopisać to jedno zdanie, ten mój wniosek o adwokata i wydrukować ponownie. Ale Maciejewski chciał zrobić aferę i ją zrobił.
Maciejewski odmówił wydrukowania tego protokołu z uzupełnioną treścią i mnie oskarżył o zniszczenie protokołu, do którego zniszczenia sam mnie sprowokował.
On celowo odmówił ponownego wydrukowania protokołu z uzupełnioną treścią, bo chciał mnie oskarżyć o cokolwiek, aby odegrać się za swoją matkę, która wielokrotnie mi dokuczała w wiejskiej świetlicy w Sokółkach.
Maciejewski znów przekroczył swoje uprawnienia podczas tego przesłuchania.
Ci ludzie to szajka, która pastwi się nade mną z premedytacją, doprowadzając mnie do szału i wyprowadzając mnie z równowagi.
Nie jestem żadnym przestępcą. Jestem zwykłym, pracowitym rolnikiem i hodowcą, a oni traktują mnie parszywie i dziwią się głupkowato, że reaguję emocjonalnie i nerwowo.
Izabella INDIANKA Redlarska
PR 1 Ds.206.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 8 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa
Sąd Rejonowy w Olecku
ul. Osiedle Siejnik I 18
tel. 87 523 06 40
fax 87 523 06 95
karny@olecko.sr.gov.pl
PR 1 Ds.206.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 8 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa
Niniejszym zaskarżam postanowienie prokuratora Wiesława Maksimika z dnia 8 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zaistniałego w dniu 8 kwietnia 2019 roku w Olecku na terenie Komendy Powiatowej Policji przy ulicy Zamkowej 1 przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez policjanta z Komendy Powiatowej Policji w Olecku, Marcina Maciejewskiego, poprzez bezzasadne przedstawienie zarzutu i tendencyjne przesłuchanie oraz podejmowanie próby nakłonienia Izabeli Redlarskiej do podpisania niekorzystnych dla niej dokumentów i przez to działania na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego Izabeli rydarowskiej to jest o czyn z artykułu 231 paragraf 1 KK.
Wnoszę o wznowieniem tego śledztwa, ponieważ nie zostało należycie przeprowadzone.
Wnoszę o przyznanie adwokata z urzędu.
Uzasadnienie
W dniu 8 kwietnia 2019 roku zostałam okradziona z moich cennych, szlachetnych, rasowych zwierząt: koni oraz psa, a także kóz i owiec.
W kradzieży zwierząt brali udział dwaj policjanci KPP Olecko w tym dzielnicowy Paweł Warsiewicz. Dzielnicowy Paweł Warsiewicz po raz drugi brał udział w kradzieży moich zwierząt.
Podczas rabunku doszło do znęcania się nad moimi zwierzętami przez rabusiów, którzy pastwili się nad moimi końmi.
Obecni podczas tego procederu policjanci nie chronili moich koni przed znęcaniem się przez tych ludzi. Szli obok koniokrada i nie reagowali, gdy sadysta ostrym powrozem dusił mojego konia.
Gdy ja tabletem dokumentowałam rabunek mojego inwentarza, ci dwaj policjanci znienacka zaatakowali mnie od tyłu, przewrócili mnie i skuli w kajdanki oraz wyprowadzili z mojego gospodarstwa, by umożliwić rabusiom włamanie się do mojego domu i jego plądrowanie.
Ja tych policjantów nie zaatakowałam ani fizycznie, ani ich nie wyzywałam wulgarnie. Nie było podstaw, aby mnie zakuć w kajdanki. Oni nadużyli uprawnień.
To oni mnie bezpodstawnie zaatakowali i wywieźli z mojego gospodarstwa, podczas gdy rabusie plądrowali moje gospodarstwo oraz włamywali się do mojego domu.
Ich reakcja w postaci zakucia mnie w kajdanki była przesadzona, zbędna i nie adekwatna do sytuacji. Było to nadużycie uprawnień.
Policjanci podczas ich najścia na moje gospodarstwo nie spisali osób, które wpuścili na moje gospodarstwo i które brały udział w okradaniu mnie.
Jedynym ich celem było dokuczenie mi i doprowadzenie do wielkiej krzywdy w postaci kradzieży moich pięknych, ukochanych koni, dlatego tak ochoczo i bezkrytycznie wspierali koniokradów.
Ci dwaj policjanci przyczynili się do zrujnowania mojego gospodarstwa, do zniszczenia moich hodowli - w tym Warsiewicz zrobił to drugi raz.
Policjant Marcin Maciejewski, który mnie męczył na komendzie po tym jak zostałam porwana z mojego gospodarstwa i wywieziona na komendę w trakcie rabunku dorobku mojego życia, podstępnie podsunął mi do podpisu protokół w którym napisał samowolnie wniosek o dobrowolnym poddaniu się karze.
Abym nie zauważyła tego złowieszczego wpisu - ponaglał mnie, popędzał, abym szybciej podpisywała.
Gdy ja doczytałam ten wpis - odmówiłam podpisu tego protokołu, a wówczas on go podarł.
Ten policjant w mojej obecności podarł wiele dokumentów urzędowych w ten właśnie sposób.
Protokoły przesłuchania były wielokrotnie poprawiane, ponieważ Maciejewski miał tendencję żeby przekręcać moje słowa, albo nie zapisywać wszystkiego tego co ja zeznałam. Po prostu manipulował moimi zeznaniami, ich zapisem. Bredził coś o tym, że on jest gospodarzem mojego zeznania, ale to nieprawda, bo gospodarzem mojego zeznania jestem ja, bo ja jestem jego autorem, który się pod zeznaniem podpisuje i bierze na siebie odpowiedzialność za każde słowo.
Podstępne nakłanianie do podpisu treści wniosku o dobrowolnym poddaniu się karze jest oszustem i nadużyciem uprawnień.
Ponadto mimo moich nalegań w protokole nie znalazły się moje wnioski, w tym wniosek o adwokata.
Zaraz potem jak wymusił na mnie podpis na tym niepełnym protokole, nastraszył mnie, że zamknie mnie w więzieniu bez prawa do adwokata.
Dlatego energicznie domagałam się aby uzupełnił protokół o wniosek o przyznanie adwokata z urzędu, a Maciejewski odmówił zapisu tego i dalej straszył mnie więzieniem.
Gdy Maciejewski upierał się, że nie poprawi protokołu, wówczas unieważniłam go poprzez przedarcie i zażądałam, żeby wydrukował nowy, uzupełniony, z uzupełnioną treścią i wyraziłam wolę podpisania tego nowego protokołu.
Maciejewski treść tego protokołu miał na komputerze przed sobą - wystarczyło tylko dopisać to jedno zdanie, ten mój wniosek o adwokata i wydrukować ponownie. Ale Maciejewski chciał zrobić aferę i ją zrobił.
Maciejewski odmówił wydrukowania tego protokołu z uzupełnioną treścią i mnie oskarżył o zniszczenie protokołu, do którego zniszczenia sam mnie sprowokował.
On celowo odmówił ponownego wydrukowania protokołu z uzupełnioną treścią, bo chciał mnie oskarżyć o cokolwiek, aby odegrać się za swoją matkę, która wielokrotnie mi dokuczała w wiejskiej świetlicy w Sokółkach.
Maciejewski znów przekroczył swoje uprawnienia podczas tego przesłuchania.
Ci ludzie to szajka, która pastwi się nade mną z premedytacją, doprowadzając mnie do szału i wyprowadzając mnie z równowagi.
Nie jestem żadnym przestępcą. Jestem zwykłym, pracowitym rolnikiem i hodowcą, a oni traktują mnie parszywie i dziwią się głupkowato, że reaguję emocjonalnie i nerwowo.
Izabella INDIANKA Redlarska
Zażalenie na postanowienie Teresy Kołodzinskiej Sieńko z dnia 15 kwietnia 2021 o odmowie wznowienia postępowania w sprawie "odbioru" moich owiec i kóz zrabowanych 3 Maja 2021 przez wójta Kowal Oleckich Krzysztofa Locmana
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
za pośrednictwem
Wójta Gminy Kowale Oleckie
Zażalenie na postanowienie Teresy Kołodzinskiej Sieńko z dnia 15 kwietnia 2021 o odmowie wznowienia postępowania w sprawie "odbioru" moich owiec i kóz zrabowanych 3 Maja 2021 przez wójta Kowal Oleckich Krzysztofa Locmana
Niniejszym zaskarżam postanowienie Teresy Kołodzińskiej-Sieńko z dnia 15 kwietnia 2021 o odmowie wznowienia postępowania w sprawie "odbioru" moich owiec i kóz zrabowanych 3 Maja 2021 przez wójta Kowal Oleckich Krzysztofa Locmana w kolaboracji z oszustką Elżbietą Kozłowską sprowadzoną celem obrabowania mnie pod pretekstem rzekomego ratowania zwierząt i celem składania fałszywych zeznań na moją szkodę ukierunkowanych na trwałe wyłudzenie mojego mienia znacznej wartości.
Ponownie wnoszę o wznowienie postępowania i przesłuchanie wnioskowanych przeze mnie świadków w tym także Anji Weidner.
Wnoszę o rozpoznanie filmów nagranych przeze mnie w dniu 2 maja 2018 roku na których widać zwierzęta przed wywiezieniem z mojej farmy znajdujące się na mojej farmie w idealnej kondycji zdrowotnej i żywieniowej.
Wnoszę o powołanie biegłego, który zapozna się z moim materiałem dowodowym i weźmie go pod uwagę przy pisaniu swojej opinii.
Wnoszę o powtórzenie całej procedury z udziałem innej urzędniczki niż Małgorzata Bartczak.
Wnoszę o zwrot moich zwierząt na moje gospodarstwo.
Uzasadnienie
Wyznaczona przez wójta gminy Kowale Oleckie do prowadzenia spraw o zwierzęta Małgorzata Bartczak nie dopełniła obowiązków i nie dopełniła należytej staranności w procedurze przesłuchania osób będących świadkami zdarzeń w dniu 2 i 3 maja 2018 roku oraz innych osób, które były na moim gospodarstwie krótko przed i krótko po kradzieży stada moich owiec i kóz i są w stanie zaświadczyć, że moje zwierzęta były w idealnej kondycji i nie kwalifikowały się do wywozu w trybie ratunkowych ustawy o ochronie zwierząt.
Urzędniczka wytypowana przez wójta gminy Kowale Oleckie - Małgorzata Bartczak od samego początku prowadzenia tych spraw o zwierzęta mataczyła i kombinowała jak nie przesłuchać wiarygodnych świadków, którzy widzieli moje zwierzęta na własne oczy na moim gospodarstwie w dniu ich kradzieży, a także krótko przed i krótko po tym.
Urzędniczka wójta Małgorzata Bartczak celowo pominęła świadka koronnego Niemkę Anję Weidner, która była od samego początku do samego końca całej tej żałosnej pseudo interwencji. Niemka była w szoku, że tak zadbane zwierzęta zostały wywiezione.
Podczas tej patologicznej interwencji nie został sporządzony protokół odbioru zwierząt. Zwierzęta nie zostały w mojej obecności policzone, zakolczykowane, ani zbadane. Zostały wywiezione przemocą, siłą w sposób bestialski napakowane jedno na drugie - na za ciasne przyczepki, w wyniku czego ucierpiały.
Następie dokonywano na moich zwierzętach wywiezionych z mojego gospodarstwa jako żywe i zdrowe, eksperymentów weterynaryjnych w wyniku których zwierzęta pozdychały.
Stan wyniszczenia do którego rabusie doprowadzili moje zwierzęta został przypisany mnie czyli troskliwemu, bardzo dobremu hodowcy, osobie niewinnej i pokrzywdzonej tą chamską kradzieżą dokonaną w stylu ubeckim lat 50 tych zeszłego stulecia.
Pan Krzysztof Locman jest drugim pokoleniem zarządców Gminy Kowale Oleckie. Jego ojciec urzędował w tym urzędzie jeszcze za komuny, także nie dziwią takie metody rodem z głębokiego PRLu.
Gdyby ten wójt był uczciwy to by do takiej gehenny moich zwierząt nie doszło i wszystkie by żyły.
Małgorzata Bartczak nie ma żadnych dowodów na to, że zwierzęta w dniu 2 i 3 maja 2018 roku były zagłodzone i chore.
Zeznania osób podstawionych, przysłanych do mojego gospodarstwa celem okradzenia go i składania fałszywych zeznań są niewiarygodne.
Ich fałszywym zeznaniom zadają kłam zdjęcia i filmy wykonane przeze mnie w dniu 2 i 3 Maja, a także wcześniej i później na których widać realny stan zwierząt i ich dobrostan na mojej farmie który był bardzo dobry.
Małgorzata Bartczak celowo pominęła zeznania świadków przeze mnie wnioskowanych aby nie został zgromadzony wiarygodny materiał dowodowy.
Małgorzata Bartczak pisywała rozmaite pisemka do rozmaitych instytucji aby znaleźć na mnie jakiegokolwiek haka, ale go nie znalazła, natomiast żadnego świadka przeze mnie zawnioskowanego nie przesłuchała, tylko kluczyła, kluczyła, szukała punktu zaczepienia gdziekolwiek, bo doskonale wiedziała o tym, że bezpodstawnie zwierzęta były wywieziono, a zwierząt oddać nie chciała.
Małgorzata Bartczak była na moim gospodarstwie w dniu 11 kwietnia 2018 roku i nie zastała na moim gospodarstwie martwych ani chorych zwierząt, ani w żaden sposób zaniedbanych czy wymagających ratunku.
Była na moim gospodarstwie, rozmawiała ze mną i nie pisnęła ani słowem, aby moje zwierzęta miały być ratowane i przed czym.
Małgorzata Bartczak w dniu 11 kwietnia 2018 roku w mojej obecności sporządzała protokół w związku z zagryzieniem przez psa Naruszewicza 6 moich owiec i w tym protokole bardzo grubo mataczyła, także była konieczność poprawiania tego protokołu, bo nie chciałam go podpisać, gdyż ona wpisywał tam fałszywe treści. Mianowicie ja mówiłam jedno, a ona przekrecała moje słowa i wpisywała coś zupełnie innego jako niby moje słowa.
W tym protokole nie ma informacji, żebym się znęcała nad zwierzętami i aby one wymagały ratowania.
Dzień później na mój wniosek schronisko z Bystrego przyjechało i zabrało czarnego kundelka, który również atakował moje owce, natomiast jeżeli chodzi o psa Naruszewicza zgłosiłam na policji wcześniej, że jego pies napadł na moje owce i ten pies przestał się pojawiać, także w dniu 11 kwietnia 2018 nie było zagrożenia ze strony żadnego psa.
W dniu 11 kwietnia 2018 roku czyli w dniu w którym Małgorzata Bartczak wizytowała moje gospodarstwo nie było podstaw do ściągania na moje gospodarstwo fundacji, aby miała ratować zwierzęta.
Mimo braku podstaw do ściągania na moje gospodarstwo fundacji pro zwierzęcej, Małgorzata Bartczak sprowadziła na moje gospodarstwo Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Olecku, który pojawił się w dniu 12 kwietnia 2018 roku.
Inspektor Kornel Laskowski i inspektor Dariusz Salamon przeprowadzili kontrolę na wniosek Małgorzaty Bartczak. W tym samym dniu czyli 12 kwietnia 2018 roku przyjechało schronisko z Bystrego i zabrało tego czarnego pieska w obecności inspektorów.
Również inspektorzy Dariusz Salamon i Kornel Laskowski nie mieli do mnie pretensji o to, abym się miała znęcać nad zwierzętami w jakikolwiek sposób - nie wydali mi polecenia, abym dokarmiła, napoiła bądź leczyła zwierzęta, ponieważ zwierzęta nie wymagały tego.
Mimo, że Kornel Laskowski wszedł na moje siedzisko i obejrzał zarówno zwierzęta jak i budynki oraz paszę - nie miał żadnych zastrzeżeń do niczego z wyjątkiem braku kolczyków. Nie sporządził i nie wręczył mi też protokołu z tej kontroli.
Co do zagryzionych 6 owiec wyjaśniłam inspektorom w jakich okolicznościach zostały zagryzione i przez czyjego psa.
O ile mi wiadomo, nie ukarali Naruszewiczów za niedopilnowanie psa, ani nie sprowadzili do nich fundacji mimo, że ich bydło w tamtym czasie nie miało obory czyli nie miało zapewnionych podstawowych warunków do chowu, co można było uznać za zaniedbanie i znęcanie wg ustawy o ochronie zwierząt.
Bartczak czyli prawa ręka wójta oraz wójt wraz z inspektorami Powiatowego Inspektoratu Weterynarii nie ukarali sąsiadów winnych zagryzienia przez ich psa moich owiec - zamiast tego wyżyli się na mnie i na moich zwierzętach.
W wyniku rabunku stada moich 50 owiec i kóz oraz ruchów pozorujących odrobaczanie i inne czynności, zostało zatrute i zagłodzone na śmierć 20 owiec i kóz dorosłych plus niepoliczone noworodki: jagnięta i koźlęta, które przyszły na świat po wywiezienia stada.
Moje ukochane zwierzęta padły ofiarą tej szajki urzędniczych oszustów i krętaczy.
Wójt celowo dał do prowadzenia spraw moich zwierząt tę kobietę, która już wcześniej mataczyła w protokole zagryzienia owiec.
W związku z tym cała procedura powinna zostać powtórzona z udziałem innej osoby prowadzącej te sprawy.
Jeżeli chodzi o dowód w postaci protokołu zeznań Anji Weidner - nie było go dostępnego w sieci zaraz po rozprawie, podczas której była przesłuchana, tylko pojawił się dużo później i dużo później ja go odkryłam, że jest dostępny.
Pod koniec lutego odkryłam, że jest ten zapis na portalu sądowym. Dopóki go fizycznie nie było spisanego nie mogłam go przeczytać i przedłożyć do sprawy administracyjnej. Z tego co kojarzę, to 25 lutego 2021 odkryłam, że ten protokół pojawił się na portalu sądowym.
Swoją drogą to wielki podziw co do skali bezczelności jak się okrada ludzi z dorobku całego życia na podstawie banalnych kruczków prawnych.
Małgorzata Bartczak zaniedbała przesłuchanie świadków będących na moim gospodarstwie w dniu 2 i 3 maja 2018 roku i do tej pory tego błędu nie naprawiła, a wydała decyzję konfiskującą moje zwierzęta, których nie kupiła, za które nie zapłaciła, o które nigdy nie dbała i które nic dla niej nie znaczą.
Małgorzata Bartczak jest członkiem tej złodziejskiej kliki, która mnie swoimi naciąganymi decyzjami z premedytacją okradła, wiedząc doskonale, że nie było podstaw do wywiezienia zwierząt na mocy ustawy o ochronie zwierząt.
Izabella INDIANKA Redlarska
Jednorazowe niebieskie maski na twarz, zawierają toksyczną substancję, która niszczy płuca
BOMBSHELL: Jednorazowe niebieskie maski na twarz, zawierają toksyczną substancję, która niszczy płuca
(Planet-Today) Health Canada wydało ostrzeżenie dotyczące niebieskich i szarych jednorazowych masek na twarz, które zawierają substancję podobną do azbestu, związaną z „wczesną toksycznością płucną".
Maski SNN200642, które są produkowane w Chinach oraz sprzedawane i dystrybuowane przez firmę Métallifer z Quebecu, były częścią planu ponownego otwarcia szkół publicznych w Kanadzie. Uczniowie zostali poinformowani, że muszą nosić je w klasie, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa Wuhan (Covid-19).
Organizacja Health Canada odkryła jednak podczas wstępnej oceny ryzyka, że maski zawierają mikroskopijne cząsteczki grafenu, które w przypadku wdychania mogą spowodować poważne uszkodzenie płuc.
„Grafen to mocny, bardzo cienki materiał używany w produkcji, ale wdychany może być szkodliwy dla płuc i powodować długotrwałe problemy zdrowotne" – donosi CBC News.
Od jakiegoś czasu niektórzy wychowawcy w przedszkolu wyrażali podejrzenia co do masek, przez które dzieci czuły się tak, jakby podczas ich noszenia połykały sierść kota. Teraz wiemy, że zamiast sierści kota dzieci przez cały dzień wdychały odpowiednik azbestu.
„Jeśli masz tego typu maski na stanie, prosimy o zaprzestanie ich dystrybucji i przechowywanie ich teraz w bezpiecznym miejscu"
– napisał rząd prowincji w dyrektywie, która została wysłana do ministerstw edukacji, rodzin i szkolnictwa wyższego Kanada.
Maseczki na twarz nie są ani bezpieczne, ani skuteczne
Jak się okazuje, maski SNN200642, które były używane w całej Kanadzie w salach szkolnych, nigdy nie zostały przetestowane pod kątem bezpieczeństwa ani skuteczności. Patrick Baillargeon, który kieruje zakupami materiałów laboratoryjnych w Quebecu, mówi, że z tego powodu maski nigdy nie powinny były być używane.
Dodał, że ryzyko związane z wdychaniem cząstek grafenu jest niedopuszczalne, a Kanadyjczycy – a także wszyscy inni – powinni natychmiast zaprzestać używania masek.
„W związku z tym prosimy wszystkich naszych klientów, aby sprawdzili, czy mają jakieś w swoim posiadaniu" – napisał Baillargeon w zawiadomieniu, ujawniając dalej, że w momencie ich zakupu i dystrybucji niebieskie i szare jednorazowe maski na twarz nie były zgodne z przepisami rządowymi. .
Szkoły i inne placówki przyjęły je ze względu na obawy związane z chińskim wirusem, ale ta gwałtowna, reakcyjna reakcja powoduje teraz inne problemy w postaci uszkodzenia płuc.
„Obecnie sprawdzamy, czy którakolwiek z tych masek pozostaje w naszych szkołach i ośrodkach", czytamy w liście wysłanym przez radę szkolną Lestera B. Pearson do rodziców wszystkich narażonych dzieci.
„Wszelkie niewykorzystane maski zostaną zwrócone do naszego magazynu na czas oczekiwania na dalsze dyrektywy rządu".
W grudniu rząd Quebecu rozprowadził te toksyczne maski do ponad 15 000 przedszkoli w całej prowincji. Żadna z masek nie spełniała norm bezpieczeństwa i później zakazano jej używania.
Inny podobny styl jednorazowej maski, znany jako MC9501, również został wycofany z dystrybucji w całej Kanadzie po tym, jak ustalono, że jest niebezpieczny. Aż 31,1 miliona masek toksycznych z tej linii zostało rozprowadzonych, zanim rząd zdał sobie sprawę, że nie nadają się do użytku.
„Czy nie powinno się testować tego wszystkiego, ZANIM nawet opuści fabrykę?" – zapytał jeden z komentatorów CBC News, wyrażając oburzenie z powodu aktu rządu, pomyśl o późniejszym podejściu do łagodzenia grypy w Wuhan.
W licznych telefonach domagano się, aby „poleciały głowy" i apelowano o natychmiastowe zaprzestanie używania wszystkich masek twarzowych, ponieważ są zarówno bezużyteczne, jak i szkodliwe, niezależnie od materiałów użytych do ich produkcji.
„Zmuszanie dziecka do noszenia toksycznej maski jest znęcaniem się nad dziećmi" – napisano. „Mam nadzieję, że nastąpią procesy".
Więcej informacji na temat koronawirusa z Wuhan (Covid-19) można znaleźć na stronie Pandemic.news.
Źródła: CBC.ca/ NaturalNews.com
Tłum. M.J.
Przygotowano drugi trybunał w Norymberdze
Przygotowano drugi trybunał w Norymberdze
by GreatReject · 24/02/2021
Drugi trybunał norymberski jest przygotowywany od zeszłego tygodnia i powstaje pozew zbiorowy. Pozew zbiorowy lub pozew przedstawicielski to proces, w którym duża grupa osób wspólnie wnosi pozew do sądu, lub w którym pozywana jest pewna kategoria pozwanych.
Reiner Fuellmich otrzymuje wsparcie od tysięcy prawników na całym świecie, aby wnieść do trybunału sprawę skandalu Covid19 w Davos
Reiner Fuellmich jest prawnikiem, któremu udało się skazać giganta samochodowego Volkswagena za zmodyfikowane katalizatory.
I jest to ten sam prawnik, któremu udało się potępić Deutsche Bank Deutsche Bank jako przedsiębiorstwo przestępcze.
Deutsche Bank zgodził się zapłacić ponad 130 milionów dolarów na rozwiązanie / wykupienie sprawy z powodu zagranicznych praktyk korupcyjnych i przypadków oszustw.
Covid-19 staje się oszustwem stulecia
Teraz ma przed sobą kolejną pracę. Praca na całe życie, wspierana przez tysiące prawników i ekspertów na całym świecie.
Według Reinera Fuellmicha wszystkie oszustwa popełnione przez niemieckie firmy są niczym w porównaniu ze szkodami, które spowodowało i nadal powoduje oszustwo Covid-19.
Ten kryzys Covid-19 powinien zostać przemianowany na „skandal Covid-19", a wszyscy odpowiedzialni powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności za szkody cywilne wynikające z manipulacji i sfałszowanych protokołów testów.
Dlatego międzynarodowa sieć prawników korporacyjnych będzie prowadzić postępowanie sądowe w sprawie największego czynu niedozwolonego wszechczasów, a mianowicie skandalu oszustwa związanego z Covid-19, który stał się od tego czasu największym przestępstwem przeciwko ludzkości.
Z inicjatywy grupy niemieckich prawników powołano komisję śledczą Covid-19 w celu wytoczenia powództwa zbiorowego na szczeblu międzynarodowym na podstawie prawa anglosaskiego.
Skandal z Covid-19 nigdy nie był problemem zdrowotnym
Przesłuchania m.in. setek naukowców, lekarzy, ekonomistów i prawników o międzynarodowej renomie, prowadzone od 7 października 2020 r. przez Berlińską Komisję Śledczą w sprawie Covid-19, wykazały z prawdopodobieństwem zbliżonym do 100%, że skandal z Covid -19 nigdy nie był problemem zdrowotnym – dr Fuëlmich 15 lutego 2020 r
Sesje sądowe można znaleźć tutaj
– „Chodziło raczej o wzmocnienie władzy, zdobytej nielegalnie metodami przestępczymi skorumpowanej „kliki z Davos , poprzez przeniesienie bogactwa narodów, na plecach małych, a zwłaszcza średnich przedsiębiorstw, na członków Davos".
Wniosek komitetu jest taki, że Covid-19 jest wykorzystywany jako taktyka dywersyjna przez biznesowe i polityczne „elity" w celu przeniesienia udziałów w rynku i bogactwa z małych i średnich przedsiębiorstw na platformy globalne, takie jak Amazon, Google, Uber i inne duże korporacje technologiczne i międzynarodowe.
Platformy takie jak Amazon, Google, Uber i inne duże technologie przywłaszczyły sobie w ten sposób swoje udziały w rynku i bogactwo
Apele o unieważnienie zgody na szczepienie przeciwko Komisji Europejskiej, pozew w Nowym Jorku o status testów PCR, pozwy niemieckie, kanadyjskie, australijskie, austriackie, pozwy przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości i Europejskim Trybunałem Prawa człowieka.
„„Widzieliśmy to, co zostało wielokrotnie potwierdzone: niebezpieczeństwo wirusa jest mniej więcej takie samo jak grypy sezonowej, niezależnie od tego, czy jest to nowy wirus, czy po prostu mamy do czynienia z pandemią grypy Covid-19. . "
BREAKING: International Criminal Court accepts complaint of violation of Nuremberg Code by Israeli government (Międzynarodowy Trybunał Karny przyjmuje skargę dotyczącą naruszenia Kodeksu Norymberskiego przez rząd izraelski)
Tymczasem testy PCR Drostena nie mówią nam nic o zakażeniach zakaźnych. Test jest po prostu niezbicie udowodniony, że NIE jest do tego stworzony i nie jest w stanie tego zrobić.
Co gorsza, szkody zdrowotne i ekonomiczne spowodowane przez środki antykowidowe są tak katastrofalne, że trzeba mówić o historycznie unikalnym poziomie zniszczeń.
Aby spanikować ludność, wprowadzono niebezpieczne i szkodliwe środki ograniczające (nawet przez WHO), takie jak obowiązkowe noszenie bezużytecznej i niebezpiecznej maski na usta oraz dystans społeczny. Bezużyteczne i przynoszące efekt przeciwny do zamierzonego. Tak więc ludność była „gotowa" na zastrzyki.
Populacja świata służyła jako świnki morskie do tych eksperymentalnych wstrzyknięć genów, zarówno stopniowo, jak i niezwykle szybkich.
Tymczasem coraz więcej ludzi, nie tylko prawników, domaga się, poza natychmiastowym zaprzestaniem tych śmiercionośnych środków, rewizji sądowej przez prawdziwie niezależny międzynarodowy trybunał na wzór procesów norymberskich.
Przykład takiego wniosku angielskiego lekarza dr Vernona Colemana: video
Ponadto wywiad z sygnalistą z berlińskiego domu spokojnej starości ujawnia, że z zaszczepiono tam 31 osób, niektóre z użyciem siły i rzeczywistej przemocy, w obecności żołnierzy Bundeswehry, pomimo (bezużytecznego) negatywnego „testu" przed ich szczepieniem. Osiem osób zmarło, a 11 ma poważne skutki uboczne.
O co tak naprawdę chodzi?
Aby w pełni zrozumieć, o co toczy się ten nowy trybunał w Norymberdze, który ma sądzić o największej zbrodni wszechczasów, musimy zacząć od kłamstwa Drostena i artykułu Cormana-Drostena na temat testu PCR w imieniu Davos… Jedno z największych kłamstw w historii, która dokonało nieprawdopodobnych szkód i od niego wszystko się zaczęło.
Następnie Klaus Schwab, wielki architekt tej gigantycznej sytuacji zakładników, sponsorzy oligarchii finansowej, politycy na czele UE uzbrojeni we wdrażanie wytycznych Drostena i WHO sprawili, że wszystkie zachodnie rządy podejmowały druzgocące decyzje dotyczące obostrzeń, godziny policyjnej, obowiązkowego noszenia masek, dystansu społecznego i innych drakońskich środków przed nieistniejącym niebezpieczeństwem.
Ponadto ludzie są zmotywowani do szczepień na podstawie kłamstwa. Jeśli to nie zadziała, rządy zmuszą społeczeństwa. Bezpośrednio lub pośrednio.
„To są prawdy, które zdejmą maski z osób odpowiedzialnych za popełnione zbrodnie", – mówi dr Fuellmich,
A politykom, którzy ufali tym skorumpowanym postaciom, mówi:
„Te fakty mogą być dla nich kolejnym zbawieniem, które może pomóc im naprawić sytuację i zainicjować długo oczekiwaną naukową debatę opinii publicznej, aby uniknąć sytuacji, w której oni również zostaną porównani i osądzeni z tymi przestępczymi szarlatanami".
Międzynarodowa koalicja prawnicza zacznie działać w tym miesiącu.
Komisja stara się również podjąć środki ochronne, takie jak ochrona regionalnych struktur rolniczych, zabezpieczenie waluty regionalnej, aby zapobiec przypisywaniu nowej waluty „z góry" oraz prace nad odbudową nowego krajobrazu medialnego, który oferuje prawdziwie niezależne informacje.
Aby uzyskać najnowsze informacje na temat trybunałów i nie tylko, zalecamy śledzenie naszego kanału Telegram.
Te zdjęcia zrobiono w Polsce. Wstrząsające, co dzieje się na cmentarzach
sobota, 24 kwietnia 2021
piątek, 23 kwietnia 2021
czwartek, 22 kwietnia 2021
Tęczowa szmata z logo SS nie jest flagą
Izabella INDIANKA Redlarska
Bolszewicki wymiar niesprawiedliwości w Polsce
Byli to ludzie bez wykształcenia prawniczego wsadzani na stanowiska z ramienia partii komunistycznej, z polecenia bolszewików sowieckich i to oni skazywali niewinnych Polaków na śmierć.
Ten element, który okupuje sądy od ponad pół wieku to są pokolenia tych ludzi przywiezionych do Polski przez Sowietów, więc przestańcie chrzanić o "wolnych sądach", bo to są sądy partyjne, komunistyczne, z rodowodem komunistycznym, bolszewickim, skrajnie antypolskie i antykatolickie.
Bolszewickich i hitlerowskich oprawców i katów od zawsze bardzo mierziła szlachetna polskość i dobrotliwe chrześcijaństwo. Za bardzo kłuło w oczy. Demaskowało nikczemność działań zaborców i okupantów.
Celem Hitlera było wymordowanie narodów słowiańskich w tym w pierwszej kolejności Polaków. Jednym z elementów eksterminacji Polaków była aborcja wprowadzona w Polsce za czasów Hitlera podczas okupacji niemieckiej.
Hitlerowcy i bolszewicy współpracowali ze sobą w dziele zniszczenia narodu polskiego - stosowali podobne zbrodnicze metody. Zarówno jedni jak i drudzy mordowali polską inteligencję, aby uczynić naród bezbronnym i podatnym na wszelkie manipulacje i akty przemocy.
Bolszewiccy sędziowie nie mają pojęcia co to jest etyka, moralność, poczucie sprawiedliwości, uczciwości. Oni są nauczeni od dziesięcioleci by realizować założenia komunistów i by asekurować komunistów i ich środowiska w ich patologicznych i przestępczych działaniach.
Zatem skandaliczne wyroki nie dziwią, zwłaszcza w kontekście jeszcze bardziej skandalicznych, gdzie osoby związane ze środowiskami komunistyczno-żydowskimi doprowadzają do śmierci osób trzecich i nie są skazywani na należne więzienie i srogie odszkodowania.
Wymiar sprawiedliwości w Polsce to jest parodia sprawiedliwości. W wymiarze sprawiedliwości w Polsce pracują osoby o tak pokręconych umysłach, tak cyniczni, że służby bezpieczeństwa kraju powinny się nimi dawno zająć, bo rujnują życie bezbronnym ludziom i bardzo szkodzą społeczeństwu oraz osłabiają kraj.
Żaden przyzwoity Polak nie może się czuć bezpiecznie w kraju w którym są tego typu sądy postkomunistyczne o zgniłych, morderczych korzeniach.
Nie szanują oni ani ludzi, ani ich zdrowia i życia. Poniewierają bezbronnymi Polakami. Na porządku dziennym jest wyrządzanie wielkiej krzywdy niewinnym, bezbronnym, dobrym, wartościowym ludziom.
Izabella INDIANKA Redlarska
środa, 21 kwietnia 2021
Lekarze wykańczają pacjentów? 😈
wtorek, 20 kwietnia 2021
Braun proklamuje Rzeszów strefą wolną od lockdownu.
Indianka
Pierwszego dnia mojej prezydentury Rzeszów zostanie proklamowany strefą wolną od lockdownu – mówił Braun.
Jak zaznaczył, "za tą proklamacją pójdą praktyczne działania; te które leżą w sferze kompetencji prezydenta miasta".
Poseł zapowiedział, że pierwszego dnia po swoim wyborze "wezwie dyrektorów wszystkich szkół i placówek edukacyjnych, opiekuńczych, tych zależnych od miasta, do tego żeby wrócili do normalnej pracy".
Szczepcie się, a nie urodzicie dzieci 😈
Polski jasnowidz Ossowiecki przepowiedział, że ludzie nie będą się mogli rozmnażać.
8 milionów idiotów w Polsce już się zaszczepiło.
Oni pożyją krócej.
Teraz pora na młode pokolenia, które mogą się jeszcze rozmnażać. Nie na darmo Bill Gates testował na afrykańskich dziewczynkach swoje szczepionki powodujące bezpłodność.
Szczepcie się barany! Szczególnie lewicy zalecam.
Izabella INDIANKA Redlarska
Huragan odłożony
Nakarmiłam zwierzęta.
Zmieniłam wodę kurom na wybiegu i w kurniku. Zbudowałam w ogrodzie mały wybieg dla kurki rekonwalescentki.
Wymieniłam siano w gniazdach.
Sprzatnęłam to i owo i zrobiłam się senna. Poczułam nagłą i przemożną potrzebę położenia się.
Strasznie słaba jestem po zimie i szybko się męczę. Być może z powodu ciśnienia tak bardzo chce mi się spać. Zrobiło się pochmurno i zanosi się na deszcz.
Izabella INDIANKA Redlarska