Ponad pół roku temu zorganizowana grupa przestępcza ukradła mi stado moich zwierząt wprost z podwórka, w środku nocy, w samo święto Konstytucji 3 Maja.
Wywieziono zdrowe, prawidłowo odżywione owce i kozy. Poinformowana o napadzie i grabieży oraz niehumanitarnym transporcie policja olecka nie reagowała.
Razem z młodymi ukradziono mi 50 owiec i kóz. Trzy zwierzęta padły zaraz po bestialskim transporcie w wyniku zadeptania stłoczone razem jedno na drugim jak śledzie w ciasnej przyczepce do przewozu koni.
Zrabowane zwierzęta ukryto przede mną i dokonywano na nich różnych zabiegów w wyniku których umierały.
Odmówiono mi dostępu do nich, w tym obecności podczas różnych czynności dokonywanych na moich zwierzętach w wyniku których umierały.
Odmówiono dostępu mojego weterynarza i prawnika. Zwierzęta truto i głodzono tygodniami i miesiącami. Zamordowano mi 19 owiec i kóz. Mataczono z dokumentacją tygodniami i miesiącami. Nadal to się dzieje.
Lewicowa prokuratura w Olecku odmówiła zajęcia się przestępcami. Przez pół roku żaden prokurator olecki nie kiwnął palcem w bucie, by uratować mordowane zwierzęta. Są kolejne zgony.
Proszę o pomoc i interwencję w tej sprawie, kogoś kto jest w stanie jakoś pomóc.
Organy państwowe, które mają płacone za przestrzeganie prawa mają je w nosie. Biorą pensje za darmo. Nie robią nic w sytuacji zgłoszonego napadu, grabieży, znęcania się nad moimi zwierzętami i mordowania ich.
Izabella Redlarska
Czukty 1
19-420 Kowale Oleckie
511945226