Tym razem podjechałam w jedną stronę autobusem.
Niestety i tak musiałam nieść 4 ciężkie kartony z powrotem aż kilkaset metrów.
Teraz filiżanka zielonej herbaty i odpoczynek.
Jeszcze po przerwie spróbuję się zmobilizować, ale tym razem wezmę wózek.
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Indianki to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Szczęść Boże ale dlaczego tak się śpieszysz. Przecież jest jeszcze tydzień czerwca?
OdpowiedzUsuńNie chcę zostawić pakowania na ostatnią chwilę, bo to zajmuje dużo czasu zwłaszcza gdy chcesz wszystko zmieścić za jednym razem.
OdpowiedzUsuńPonadto gdy wyprowadzałam się z Włocławka to się rozchorowałam w tym samym czasie co musiałam się pakować i było mi bardzo ciężko to wszystko ogarnąć. Teraz też nie jestem zdrowa, a może mi się pogorszyć i utknę tutaj.
A wtedy we Włocławku miałam zawał i pogotowie odmówiło mi udzielenia pomocy bo nie pozwoliłam im się badać na covida, więc czułam się fatalnie podczas wyprowadzki i podróży.
Udar mózgu czy zawał. Bolała mnie koszmarnie głowa, kręciło mi się w głowie i miałam nieznośne zawroty i taką mgłę mózgową.
OdpowiedzUsuńŹle się czułam, w tym kłuło mnie serce.