Zostałam okradziona przez zorganizowaną grupę przestępczą. Urzędnicza klika w powiązaniu z fundacją pseudo pro zwierzęcą ukradła mi 50 owiec i kóz, 6 koni i rasowego psa. Miały miejsce dwa napady: 2 i 3 maja 2018 roku, oraz 8 kwietnia 2019 roku.
Pierwsza grabież odbyła się w środku nocy. Ukradziono owce i kozy oraz dwa psy.
Podczas drugiej, wywieziono mnie z gospodarstwa i podczas mojej nieobecności, włamano się do domu z którego ukradziono przemocą przy udziale poskromu, rozwścieczonego napaścią psa, oraz dokumenty i dowody do toczącej się sprawy sądowej oraz 2000 złotych, a z łąk zrabowano konie i kilka kóz i owiec.
W kradzieży brała udział komenda policji w Olecku i Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Olecku oraz fundacja Molosy Adopcje. Ukradli mi zdrowe, zadbane zwierzęta i większość z nich zamęczyli na śmierć.
Od dwóch lat przetrzymują moje owce i kozy, a od roku konie i rasowego psa. Złożyłam stosowne zawiadomienie do oleckiej prokuratury, ale ona jest powiązana zawodowo i towarzysko z policją i weterynarią. Nie chce mi pomóc, wręcz przeciwnie, działa ewidentnie na moją szkodę. Co robić? Jak odzyskać zwierzęta? Zostały wywiezione bezprawnie, bez wyroku sądu i bez decyzji administracyjnej.
Faktem jest, że w środku nocy 3 maja 2018 roku wywieźli 50 ŻYWYCH, zdrowych zwierząt, a po kilku miesiącach 20 z nich było już martwe.
Na moim YouTube jest film nakręcony 2 maja 2018 kilka godzin przed kradzieżą zwierząt w nocy. Widać dokładnie zadbane i dobrze traktowane, spokojne, zrelaksowane zwierzęta i przyjaźń moją z końmi. Konie odważnie i bez lęku podchodzą do mnie się łasić. Uwielbiają mnie. Gdybym je źle traktowała, uciekałyby przede mną.
Owce i kozy także nie uciekają przede mną, nie kaszlą, nie są chore. To świadczy o bardzo dobrym moim podejściu do zwierząt i ich dobrym traktowaniu oraz doskonałej kondycji zrabowanych zwierząt.
Pies, który się do mnie łasi, w schronisku nie daje się nikomu dotknąć. Ujada na hycli. Próbują mu w schronisku złamać charakter, a to pies obronny, rasowy owczarek środkowoazjatycki, który bronił mnie przed intruzami oraz moje mniejsze zwierzęta przed psami sąsiadów. Łamią psinie charakter. 😕
Na podwórku w dniach odbioru nie było żadnej padliny, ani chorych zwierząt. Wszystkie były zdrowe i znakomicie odżywione. Zwierzęta w momencie rabunku znajdowały się na moich łąkach, gdzie pasły się i miały dogodny dostęp do wody w 7 stawikach oraz 3 rzeczkach. Pies znajdował się w domu, na łóżku.
Stajnia była otwarta, czysta, znajdowała się tam pasza dobrej jakości oraz sucha, czysta ściółka oraz lizawki solne. W zagrodzie i magazynie znajdowała się pasza objętościowa i treściwa oraz zapas lizawek solnych.
Tak wyglądały moje zwierzęta na mojej farmie przed ich kradzieżą, oraz ich dobrostan i warunki hodowli:
https://rzecznikprawhodowcy.blogspot.com/2019/07/klacz-denver-de-rebelle-mp.html
https://zwierzetaindianki.blogspot.com/2020/06/denver-i-fineasz-na-moim-podworku.html
https://rzecznikprawhodowcy.blogspot.com/2019/07/fineasz-oo.html
https://korespondencjaprawna.blogspot.com/2019/07/indiana-przed-kradzieza_7.html
https://fundacjaobronyhodowcy.blogspot.com/2019/07/zielone-podworko.html
https://rzecznikprawhodowcy.blogspot.com/2019/07/stajniawiata-moich-koni.html
https://fundacjaobronyhodowcy.blogspot.com/2019/07/lizawka-solna-w-zagrodzie.html
Zdjęcia od 2008 do 2020 roku czyli ostatnie 12 lat hodowli i gospodarzenia:
http://www.garnek.pl/indianka/a
Filmy z mojego gospodarstwa, w tym filmy o zwierzętach.
https://www.youtube.com/playlist?list=PLf8mofkstclEVetxx9kj1jQwWpd5kP6FR
Te paniusie fundacyjne żyją luksusowo dzięki swoim oszustwom i szwindlom. Dzieci wpłacają swoje kieszonkowe na ratowanie zwierzątek, a cwaniary za to sobie wygodnie żyją jak królowe. Mają na papierosy, na kosmetyczkę i na samochody terenowe i motory oraz na zakup nieruchomości, o ile nie przejęły już cudzej nieruchomości za fałszywie wykreowane zobowiązania na podstawie Ustawy o Ochronie zwierząt.
Uwaga na hejterów: hipoteza, że fundacje kręcą lewe interesy na grabieży cudzego majątku jest zwalczana niemal z urzędu. Zbyt gigantyczne pieniądze stoją za tą branżą, by miała tak po prostu pozwolić na zepsucie im interesu.
Sama Viva obraca milionami i wywiera wielki nacisk na ustawodawcę w temacie zwiększania przywilei dla fundacji. Dzięki jej lobbowaniu, w tej chwili byle szemrana fundacja może się każdemu właścicielowi włamać w środku nocy do domu i go okraść oraz sponiewierać. Wam też! 👈
Nie dajcie się wkręcać w hejt przeciwko hodowcom!
Więcej w temacie:
http://ranchoderebelle.blogspot.com/2020/04/moje-pieski-i-kotek.html
http://ranchoderebelle.blogspot.com/2020/04/koty-jedza-jaja-na-twardo.html
https://fundacjaobronyhodowcy.blogspot.com/
https://veganterror.blogspot.com/
Usuneli Cię z grupy na fb Porady Prawne? Dlaczego?
OdpowiedzUsuńNie wiem. Zapytaj admina.
UsuńNie szkodzi. Założę swoją grupę porad prawnych. Na tamtej grupie żadnych porad nie było tylko hejt.
OdpowiedzUsuńZłóż do sądu wniosek o przydzielenie obroncy z urzędu. Nic nie zapłacisz za to
OdpowiedzUsuńPrzecież masz prawnika
OdpowiedzUsuńJest obrońca, ale mnie nie broni. Nawet akt nie przeczytał. Telefonu nie odbiera. Muszę się bronić sama, a jestem chora i nie daję rady.
OdpowiedzUsuńStalkerzy wchodzą na te strony na które ja wchodzę żeby zadać pytanie prawne i powodują że jestem hejtowana i wyrzucana z tej grupy.
OdpowiedzUsuńJedyna sprawiedliwa, jedyna mądra i praworządna, a cała reszta to głupcy, hultaje i niegodni aby być współobywatelami. Bezpieczeństwo gwarantują konfederaci i Krzysztof Bosak?
OdpowiedzUsuńTak właśnie.
OdpowiedzUsuńJeśli nie jesteś zadowolona z obrońcy to napisz skargę do ORA na niego i wniosek do sądu o zmianę obrońcy.
OdpowiedzUsuńMa Pani grupę porad prawnych. jeśli tak yo proszę o namiar. bo też potrzebuję porady.
OdpowiedzUsuńMa Pani grupę porad prawnych. jeśli tak to proszę o namiar. bo też potrzebuję porady.
OdpowiedzUsuń