niedziela, 15 lipca 2018

Cykoria

Wykorzystujemy jej dwie części - korzeń i liście. Cykoria, bo o niej mowa, to warzywo posiadające mnóstwo cennych właściwości odżywczych. Warto dowiedzieć się o niej czegoś więcej - to, że jest zdrowa, jest oczywiste - i stosować w kuchni jak najczęściej.
Być może zadajecie sobie teraz podstawowe pytane: ale do czego można używać cykorii? Jest wiele ciekawych, smacznych i niedrogich pomysłów. Warto wspomnieć tu np. o zupie krem z cykorii, sałatce czy zapiekance. Każda z tych potraw, nie dość, że pyszna to jeszcze zdrowa.

Rozróżniamy kilka odmian tego warzywa:
czerwona: dodawana zazwyczaj do sałatek. Ma wiele witamin i minerałów. Jej liście wykorzystywane  są często do dekoracji.
korzeniowa: używana do produkcji kawy zbożowej. Rośnie na grządkach.
zielona: ma gorzkawy smak; fantastyczny dodatek do zup i sałatek.

biała: rośnie, tak jak zielona, w ciemnych pomieszczeniach. Tak też powinna być przechowywana.

Warzywo, jakim jest cykoria to doskonałe źródło kwasu foliowego i karotenu, dlatego też powinna być często spożywana przez kobiety w ciąży. Posiada wiele witamin z grupy B. Zawiera mnóstwo minerałów: fosfor, cynk, mangan, magnez, żelazo, potas. Pomaga na wzdęcia i zatwardzenia.

Jak już wspomniałam, korzeń cykorii korzeniowej wykorzystywany jest przy produkcji kawy zbożowej. Jest też bardzo dobrym środkiem wspomagającym przy leczeniu cukrzycy - zawiera bowiem inulinę. Obniża poziom glukozy orazcholesterolu. Cykoria korzystnie wpływa na zmniejszenie wagi.

Warto zaznaczyć, że kupując cykorię, powinniśmy wybieraćmniejsze odmianybez plamek na liściach; polecam także zwrócić uwagę na jakość liści – kupujcie te, które wyglądają na chrupkie! Po przyniesieniu do domu, cykorię trzymajcie w ciemnych szafkach.

Cykoria jest rośliną liczącą kilka gatunków. Te jadalne przez nas często po przyrządzeniu mają gorzkawy posmak. Można na szczęście temu zaradzić. Aby cykoria była smaczna wystarczy, że na chwilę włożymy ją do gorącej wody a następnie wyciągniemy głąb.









Cykoria - z czym się komponuje

Liście cykorii mają gorzkawy smak. Doskonale smakują z serami pleśniowymi, majonezem z dodatkiem ziół, z orzechami, a także cząsteczkami mandarynek i słodkimi gruszkami. Można ją podsmażać na oliwie. Trzymana w lodówce zachowuje świeżość przez tydzień.


Sałata endywia - z czym się komponuje?

Ma pikantny, lekko gorzkawy smak. Zawiera więcej mikroelementów niż inne sałaty. Smakuje z ostrymi serami z dodatkiem orzechów, z sosem koperkowo - ziołowym (np. z bazylią, oregano, ziołami prowansalskimi) i czosnkowo - ziołowym. Można ją gotować i dusić. Trzymać do tygodnia w lodówce w wilgotnej ściereczce.

Cykoria jest kuzynką sałaty


Cykoria endywia jest gatunkiem rośliny jednorocznej bądź dwuletniej. Należy do rodziny astrowatych. Warzywo to pochodzi z rejonów Morza Śródziemnego oraz Azji Zachodniej. Na kontynencie europejskim endywię uprawia się od XVI wieku. Początkowo była lekarstwem na choroby oczu oraz artretyzm.

Warzywo to można by umiejscowić gdzieś pomiędzy cykorią a sałatą masłową. Otóż, wyglądem przypomina sałatę, natomiast smakuje podobnie jak cykoria (jej liście mają lekko gorzki smak). Wyróżnić można dwie odmiany botaniczne tej rośliny: endywię kędzierzawą (ma postrzępione liście) oraz eskariolę (o gładkich, niekiedy nieznacznie wciętych liściach).

Ogólnie o roślinie

Łodyga endywii osiąga od 0,5 do 1,5 m wysokości. Zwykle jest naga i zawiera sok mleczny. Jej dolne liście są pierzaste oraz podłużne, natomiast górne rozłożyste, o jajowatym kształcie. Na szczycie cykorii bądź "w kątach" liści znajdują się kwiatostany w kolorze niebieskim, tak zwane koszyczki.

Warzywo to lubi słoneczne miejsca i szybko schnącą glebę.Pamiętaj, by nie sadzić jej w pobliżu miejsc bogatych w azot, ponieważ może być to przyczyną nadmiernego wzrostu cykorii endywii.

Najlepsza temperatura dla tej rośliny to 10-20°C. Wyższa temperatura ma negatywny wpływ na tę roślinę, ponieważ liście tego warzywa pod wpływem gorąca nabierają gorzkiego smaku.

Najlepiej zasiać ją w połowie lata - na jesieni będzie można cieszyć się jej smakiem. Należy pielić to warzywo (jak tylko pojawią się chwasty, trzeba je usuwać) oraz bielić główkę (zabieg ten wykonuje się około 2-3 tygodnie przed planowanymi zbiorami). Bielenie poprawi smak cykorii, a liście pozbawi goryczki.

Bielenie to zabieg pielęgnacyjny, który polega na odcięciu światła do rośliny (bądź jej określonego fragmentu). Zasłonięte części tracą chlorofil, przez co stają się białe. Kiedy będziesz bielić endywię, jej liście muszą być dobrze wyrośnięte.

Zbierz je w pęczek, a następnie zwiąż w górnej części - powinny utworzyć coś w rodzaju rozety. Zwiąż je w taki sposób, by do środkowych liści nie dochodziły promienie słoneczne. Podlewaj ją ostrożnie wodą, tak, by nie dostała się do wnętrza "rozet".

cykoria endywia
Zdjęcie: Fotolia

Wartości odżywcze cykorii

W liściach tego warzywa znajduje się wiele minerałów, takich jak:sód, mangan, żelazo czy fosfor i wapń. Endywia bogata jest również w witaminy: A, B, C, K oraz błonnik kwas foliowy. Ta roślina jest niskokaloryczna, w 100 gramach znajduje się od 15 do 20 kalorii. Zatem, jeśli planujesz przejść na dietę, spożywanie tego warzywa jest jak najbardziej wskazane.

Cykoria endywia zawiera więcej minerałów oraz witamin niż sałataInulina, która występuje w tym warzywie, pobudza apetyt i jest bardzo dobrym probiotykiem. Endywia działa wzmacniająco na naczynia krwionośne, wzmaga wydzielanie soku żołądkowego oraz reguluje trawienie.

Zastosowanie w kuchni

Endywia w kuchni wykorzystywana jest podobnie do sałaty - dlatego bardzo często stanowi podstawę sałatek. Charakteryzuje się gorzkawym, pikantnym smakiem - dobrze komponuje się z orzechami bądź ostrymi serami.

Spożywa się ją na surowo, można ją także gotować, dusić bądź zapiekać. Najczęściej łączy się ją z takimi warzywami, jak: pomidor, ogórek, szczypiorek, cebula czy czosnek.

Nasze przepisy

Jeśli nie wiesz, jak możesz przygotować cykorię endywię, skorzystaj z naszych pomysłów!

Szybki i łatwy w przygotowaniu przepis to sałatka z endywii i cykorii - jest lekka, pożywna i smaczna. Takie danie z dodatkiem majonezu i pomidora smakuje wybornie, szczególnie latem, kiedy można kupić świeże pomidory.

Z kolei inną, prostą w wykonaniu propozycją będzie endywia z zielonym ogórkiem. Ta kuzynka sałaty ma bardzo dobry wpływ na nasz układ trawienny, więc można ją jeść w dużych ilościach. Ma lekko gorzkawy smak, ale w tej sałatce w ogóle tego nie czuć.

A czy Wy przygotowujecie jakieś dania z cykorii endywii? Jeśli tak, to koniecznie podzielcie się swoimi przepisami!

Zobacz także: 7 dietetycznych przepisów na zdrową cykorię

https://gotujmy.pl/cykoria-endywia-co-o-niej-wiesz,artykuly-kulinarne-abc-artykul,18415.html

Rozpoczynamy pędzenie korzeni cykorii


W okresie jesiennym wykopujemy korzenie cykorii sałatowej oraz przeprowadzamy proces pędzenia z przeznaczeniem na zbiór główek w okresie zimowym.

Zbiór korzeni cykorii sałatowej przeprowadzamy, gdy liście nabierają czerwonego zabarwienia. Wykopywanie wykonujemy szerokozębnymi widłami uważając, aby nie połamać kruchych korzeni. Do pędzenia nie nadają się korzenie spękane i rozwidlone. Powodem tego są błędy w uprawie, głównie brak nawadniania i zbita gleba.

Po zbiorze, liście cykorii powinny być przycięte na wysokości ok. 2-5 cm. Do przechowywania i pędzenia najlepiej nadają się korzenie o średnicy 3-6 cm i długości ok. 18-20 cm. Do pędzenia wybieramy korzenie o zbliżonej średnicy. Gwarantuje to uzyskanie główek o wyrównanej wielkości.
Jakość uzyskanych główek zależy także od okresu schładzania korzeni, czyli przechowywania ich w temperaturze 1-3°C przy wilgotności 90 proc. Długość okresu przechowywania zależy także od odmiany. Dla wczesnych chłodzenie powinno trwać 3 tygodnie, a dla odmian późnych - 5-6 tygodni.
W okresie jesienno-zimowym prowadzimy pędzenie, czyli bielenie główek cykorii. Odbywa się to w skrzynkach z piaskiem, bez dostępu światła, w temperaturze powietrza 10-15°C. Czas pędzenia trwa zwykle ok. 4 tygodnie. Do spożycia nadają się 18 cm bielone, ścisłe główki liściowe.
Są dwie metody pędzenia cykorii: tradycyjna i bez okrywy. W pierwszym przypadku korzenie dołujemy na głębokości 20 cm w piasku lub torfie. W metodzie bez okrywy nie stosujemy okrywy z ziemi. Utrzymujemy temperaturę podłoża nieco wyższą (ok. 5°C) od powietrza. Dla odmian wczesnych temperatura podczas pędzenia powinna wynosić: 22-25°C podłoża i 17-19°C powietrza, a dla odmian późnych 16-18°C podłoża i 12-14°C powietrza.
http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/inne-uprawy/rozpoczynamy-pedzenie-korzeni-cykorii,53310.html
Rozpoczynamy pędzenie korzeni cykorii

Odwołuję ofertę agroturystyczną

Z uwagi na nękanie przez stalkerów, odwołuję ofertę agroturystyki do 2020 roku.
Mam sporo czasu, żeby się przygotować :)
Może zmienię zdanie i podejmę inną pracę i tym samym uchronię się przed inwigilacją złośliwych typków?

Podejmę pracę w stadninie koni z możliwością nauki jazdy!

Indianka
511945226

Ogród fest podlany




Od kilku dni pięknie pada. Warzywa znacząco przyśpieszyły.
Niedługo będzie fasolka, cukinia i dynia. Jeszcze parę/kilka tygodni trzeba odchwaszczać, zanim będzie plon z warzyw.

Indianka

Brunhilda śpi w namiocie


Kupiła sobie porządny namiot za 500 złotych i śpi w swojej rezydencji na mojej łące :)
A wcześniej biwakowała w lesie.

Indianka

Domowy budyń porzeczkowy Indianki

 


 


Domowy budyń porzeczkowy Indianki:

Składniki:
mleko kozie
mąka ziemniaczana
cukier 
sok z czarnej porzeczki
surowe lub ugotowane wiśnie i czarne porzeczki 

Przygotowanie:
zapraszamy kozę na ganek :)
doimy kozę
chwalimy kozę, że ładnie i dużo mleczka dała :)
wypuszczamy docenioną kozę zwolnioną z mlecznego balastu   na podwórko
mleko cedzimy przez gęste sitko
wlewamy do garnuszka
odlewamy niepełny kubek mleka
garnek z mlekiem stawiamy na rozgrzanym piecu i dodajemy cukru do smaku i sok z czarnej porzeczki
do kubka z mlekiem dodajemy mąkę ziemniaczaną i mieszamy starannie
do zagotowanego mleka dodajemy zawartość kubka mieszając intensywnie
gotowy, zgęstniały budyń nakładamy do salaterek
na budyń nakładamy porzeczki i/lub wiśnie
polewamy sokiem porzeczkowym
jemy na gorąco lub odstawiamy poza zasięg kotów do ostudzenia :)
rozkoszujemy się budyniem w barwnym ogrodzie Indianki :)

Smacznego :)

Indianka

Moje konie brodzą w trawie po pachy


Moje konie brodzą w trawie po pachy. Świeżej paszy jedzą do woli. Jedzą pełną paszczą i coraz grubsze są. 

Indianka

Jak zrobić pyszne ogórki małosolne

sobota, 14 lipca 2018

Trzy fejkowe konta Kozłowskiej


Jedno z trzech fejkowych kont Kozłowskiej rozpowszechnia kolejne brudne oszczerstwa na mój temat. Teraz wg bladziska jestem alkoholiczką.
Co za wsza, z tej internetowej mendy! 😵
Trzeba być na prawdę łajdaczką najgorszego sortu, aby przypisywać trzeźwej abstynentce z zasadami - alkoholizm 😤


Arwilla:
A to nie działa w obie strony?
Czy tylko wybrani mogą pisać co chcą w tym temacie?
Odwracając - przecież jeśli kogoś drażni czytanie to chyba przymusu czytania nie ma?  wink

Też jestem "nowa". Choć długo sie nie odzywałam, temat Redlarskiej skłonił mnie do aktywności
I nie jestem, jak zapewne podejrzewa Redlarska, jej sąsiadką, czy piatym wcieleniem Eli Kozłowskiej. 

A jeśli chodzi o chorobę, to właśnie caly problem w tym, że ona chora nie jest...
Zaburzona i pewnie alkoholiczka... inteligencja też niska... leniwa i pozbawiona empatii...
Ale niestety nie chora w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Tak... znowu rozkładam na atomy postać Izabeli R.  wink


Ja pierdolę jaka głupia pizda!

Izabelo.
Nie mogę rozmawiać z kimś, kto prowadzi monolog, odpowiadając na moje komentarze, ale ich nie publikując.
Twój wpis o piciu do lustra jest na Facebooku.
Poszukaj sobie.

A twoje bluzgi nie robią na mnie wrażenia, więc... spokojnie, bo ci żyłka pęknie  wink

Cieciuwo, to JA na Facebooku napisałam, że pije wódę dzień w dzień do lustra??? Ty debilko, nie potrafisz rozróżnić mojego tekstu od dopisków stalkerów i hejterów???! Jaka ty ciemna dupa jesteś!
Co za tuman! 😵😵😵

Nahalny fagas


Rollnick
Będzie ustawka?  kill Czy może skończy się tak  pijacy
Jak wspomniałem, krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje uśmiech
Zgodnie z oczekiwaniami niesobii na miejscu nie było. Wnioski niech każdy sobie wyciągnie z tego, jakie chce duży uśmiech

A co do filmu dokumentalnego - będzie, zapewniam. Kwestia tylko czasu.

Indianka:
Ty, Rollnick, nie rozumiesz, że nie jesteś tu mile widziany?
Nie pchaj się, gdzie cię nie chcą. 

Kompot z czarnej porzeczki na zimę



Kompot z czarnej porzeczki na zimę

 
Kompot z czarnej porzeczki to w moim domu tradycja wywodząca się jeszcze z mojego domu rodzinnego. Rodzice posiadali spore poletko krzaków porzeczki, i zawsze się ja przerabiało. Mama robiła właśnie kompoty oraz galaretki. Ja w tym roku robię kompoty. Przepis na nie jest bardzo prosty.
Z 1 kg tych owoców wychodzi mi 6 słoiczków po 0,33 litra. Zalewy starcza idealnie na te 6 słoików. 

Składniki:
  • 1 kg czarnej porzeczki
  • 0,5 litra wody
  • 30 dkg cukru
Sposób wykonania:
  • Porzeczki płukamy ( ja robię to w durszlaku ), a następnie przebieramy i usuwamy ogonki
  • Tak przygotowanymi porzeczkami napełniamy wysterylizowane słoiki ( ja robię je w słoiczkach o pojemności 0,33 litra) prawie po samą górę i dociskamy je ( ale nie gnieciemy )
  • Przygotowujemy zalewę z wody i cukru i wrzącą zalewamy porzeczki. Zakręcamy i pasteryzujemy ok 15 minut w garnku, którego dno wykładamy ściereczką. Większe słoiki pasteryzujemy nieco dłużej
  • Po wyjęciu z garnka z wodą układam słoiki na ściereczce i przykrywam kocem. Pozostawiam tak do wystygnięcia
Sterylizacja słoików: umyte i wypłukane słoiki wstawiamy do piekarnika i nastawiamy go na 110 stopni. Tak samo postępujemy z przykrywkami. Od momentu osiągnięcia przez piekarnik wymaganej temperatury sterylizujemy słoiki i przykrywki ( oczywiście osobno ) ok 10 - 15 minut. Ze słoików i przykrywek powinna całkowicie odparować woda.

https://anikagotuje.blogspot.com/2013/07/kompot-z-czarnej-porzeczki-na-zime.html

Kompot porzeczkowy na zimę

  • porzeczki czerwone
    1 kilogram
  • cukier
    1 kilogram
  • woda
    1 litr

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA

Porzeczki myjemy, obrywamy ogonki, wodę gotujemy z cukrem. Gdy się cukier całkowicie rozpuści dodajemy owoce. Gotujemy 5 minut, kompot przelewamy do wyparzonych słoików i szczelnie zakrecamy. Pasteryzujemy 20 minut.

Dwa słoje dżemu porzeczkowego i sok

Dzisiaj Indii zrobiła dwa słoje dżemu porzeczkowego i słoiczek soku z czarnej porzeczki.
Brunhilda naciska na kompot porzeczkowy na zimę, ale Indii znów śpiąca.

Pole namiotowe w Olecku

Dla spragnionych tłocznego, cywilizowanego pola namiotowego polecam pole namiotowe w Olecku nad jeziorem, 500 metrów od centrum miasteczka.

Indianka


Pod namiot nad wodę
  

Na obozowisku znajdującym się obok stadionu, 30 metrów od plaży miejskieji 500 od centrum miasta jest miejsce na 60 namiotów. Przygotowano grilla, miejsce na ognisko, ławki oraz oświetlenie. Pole namiotowe zajmuje łącznie 3684m2. W budynku są toalety, prysznice oraz kuchnia. Wszystko jest przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Całość jest ogrodzona i strzeżona. 
  

MPR - Miejsce Przyjazne Rowerzystom

Z przyjemnością informujemy, że nasz obiekt posiada rekomendację MPR - Miejsca Przyjaznego Rowerzystom na Wschodnim Szlaku Rowerowym Green Velo. Oznacza to, że przeszliśmy pozytywnie procedurę weryfikacji, przeprowadzoną przez audytorów szlaku Green Velo. Sprawdzani byliśmy pod kątem kryteriów "przyjazności dla rowerzystów", a w naszej ofercie znajdziecie usługi dedykowane turystom rowerowym. M.in. stojaki umożliwiające bezpieczne pozostawienie rowerów, sprzęt powalający na dokonanie podstawowych napraw oraz pomieszczenia do przechowywania lub nawet wysuszenia bagażu. Na terenie obozowiska można rozbić namioty, bezpiecznie i nieodpłatnie pozostawić rower, odpocząć, spożyć posiłek oraz zasięgnąć informacji o imprezach sportowych i kulturalnych oraz atrakcjach turystycznych Olecka i okolic.
Zapraszamy serdecznie do skorzystania z naszej oferty i jednocześnie do odwiedzenia Wschodniego Szlaku Rowerowego Green Velo. Więcej o szlaku przeczytać można na stronie internetowej www.greenvelo.pl



Cennik:
ustawienie namiotu  1-3 osobowego - 10,00 zł / doba
ustawienie namiotu  4+ osobowego - 15,00 zł / doba

Opłata za każdą osobę w namiocie
a) osoba dorosła - 10 zł/doba
b) dzieci, młodzież szkolna, studenci* - 5zł
c) emeryci i renciści* - 5 zł doba
d) dzieci do lat 2 - bezpłatnie

Opłata miejscowa (tzw. klimatyczna)  
- dzieci, młodzież szkolna, studenci, emeryci i renciści* - 0,80 zł / doba
- osoby pozostałe - 1,60 zł / doba

Przygotowanie ogniska
a) dla osób korzystających z pola - 50,00 zł.
b) dla osób z zewnątrz - 120,00 zł (+ 20,00 za każdą godzinę korzystania z ogniska po godz. 22:00)
 
* za okazaniem legitymacji
   
Sanitariaty znajdujące się na polu namiotowym



Pora na drzemkę

Senna. Na nogach od 4.30. Pora się przespać i zregenerować siły.
Trzeba nabrać energii na przerobienie kolejnej porcji porzeczek.

Trusia jesteś wielką brednią



Trusia, to, że nie komentuję wszystkich twoich debilnych wpisów, nie znaczy, że twoje wynurzenia na mój temat mają cokolwiek wspólnego z rzeczywistością. Po prostu nie chce mi się odnosić do tego steku bzdur, który na mój temat z siebie wyrzygujesz z taką uporczywością.
Rozważę pozwanie portalu re volta, za to, że pozwala rozpowszechniać oszczerstwa na mój temat w twoim wykonaniu.

Nie jestem członkiem waszej re voltowej społeczności i nie życzę sobie, by mnie tam dzień w dzień opluwano. A skoro portal uważa, że to wyzywanie, pomawianie i szczucie mnie jest okay, to ja uważam, że będzie okay jeśli za to zapłaci mi odszkodowanie i zadośćuczynienie. Za każdy taki wpis.

Deszcz sprzyja porządkom wokół domu i w domu

Nie trzeba ogrodu podlewać. Wszystko rośnie :)
Jak przestanie padać, to Indianka posieje jeszcze to i owo.
Brunhilda wyprowadziła się z lasu i wprowadziła do namiotu na Rancho, który ustawiła sobie na łące, nad rzeką, między drzewami.
Dziś sprzątany jest teren wokół domu i ganek.
Ganek o powierzchni 9m2 po wysprzątaniu będzie odświeżony i umeblowany oraz gotowy do wynajęcia za 50 zł dziennie czyli 25 zł za osobę przy dwóch osobach. Możliwość zakupu świeżych warzyw prosto z grządki.

Monika zaproś do siebie!


MoniMoni nie szczuj. Zaproś do siebie. Nie rządź się moim Rancho i mną.
Ja sobie nie życzę gościć ani widzieć żadnego z tych fagasów.

MoniMoni:
Rozumiem, ze we dwoch pojdziecie z kamera na rancho Indianki. Juz sie ciesze na dobry film dokumentalny.



A co do filmu dokumentalnego - będzie, zapewniam. Kwestia tylko czasu.
MoniMoni:
Wielkie dzieki, rollnick! Czekam niecierpliwie.


No proszę, jak się BladziBladzi domaga nękania mnie na moim Rancho, przez wrogiego mi fagasa! 😤
Indianka

Obława Augustowska: zginęli bo byli Polakami




Obława Augustowska: zginęli bo byli Polakami czyli czystki etniczne przeprowadzone na Polakach przez komuchów sowieckiego i żydowskiego pochodzenia

ostatnia aktualizacja:12.07.2018 06:42
    
To największa zbrodnia komunistyczna w powojennej Polsce. Ofiarami byli działacze podziemia niepodległościowego i miejscowa ludność, sprzyjająca partyzantom.

AUDIO
 1 plik

  • 04'06
    Obława Augustowska (Trójka/Tym żył świat)
Wystawa pt. Obława Augustowska. Lipiec 1945 przygotowana przez OBEP IPN w Białymstoku (Warszawa, 7.07.2010, Sejm RP)
Wystawa pt. "Obława Augustowska. Lipiec 1945" przygotowana przez OBEP IPN w Białymstoku (Warszawa, 7.07.2010, Sejm RP)Foto: PAP/Tomasz Gzell

Komuniści aresztowali wtedy 2 tysiące osób, 600 nigdy nie wróciło do domu. Zostali wywiezieni w nieznanym kierunku i najprawdopodobniej zamordowani. 12 lipca 1945 Armia Czerwona z NKWD, wspomagane przez Urząd Bezpieczeństwa oraz Ludowe Wojsko Polskie, przeprowadziły akcję pacyfikacyjną na terenie Puszczy Augustowskiej i jej okolic.
Obława
Oddziały radzieckie aresztowały podejrzanych o kontakty z podziemiem niepodległościowym. Zatrzymano niemal 2 tysiące osób. Na potrzeby Sowietów Urząd Bezpieczeństwa w Augustowie przetłumaczył na rosyjski spisy członków Armii Krajowej i inne dokumenty UB zawierające informacje na temat podziemia niepodległościowego. Od 12 lipca rozpoczęło się systematyczne przeczesywanie wsi i miasteczek.
W miastach przeprowadzano akcję sprawdzania dokumentów na placach targowych. Część aresztowań odbywała się w nocy. Na wsiach zwoływano zebrania i następnie zatrzymywano wszystkich przybyłych. Niewielkie miejscowości były otaczane przez wojsko, które następnie sprawdzało dom po domu i zamykało podejrzanych w stodołach. W wielu miejscach dochodziło do potyczek z żołnierzami AK. Podczas obławy miały miejsce liczne kradzieże i brutalne napady. Łupem czerwonoarmistów i ubeków padało wszystko, co można było ukraść, od zwierząt do garderoby. Żołnierze radzieccy dopuszczali się morderstw i gwałtów.
Nieznany los ofiar
Do tej pory nie ustalono losów ofiar oraz miejsca ich pochówku, ani też sprawców mordu. Wielokrotne prośby o pomoc prawną strony rosyjskiej pozostały bez odpowiedzi. W wyjaśnieniu losów osób zaginionych w obławie augustowskiej może pomóc publikacja rosyjskiego historyka Nikity Pietrowa. Upublicznił on tajny szyfrogram dowódcy kontrwywiadu wojskowego do marszałka Ławrentija Berii, szefa NKWD, zawierający między innymi plany dotyczące dalszych losów zatrzymanych wówczas osób. Znajduje się tam m.in. opis planowanej likwidacji prawie 600 więźniów złapanych podczas obławy w okolicach Augustowa. Wynika z niego, że egzekucja miała przebieg podobny do tej z 1940 roku w Katyniu. Do dzisiaj zagadką pozostaje miejsce jej wykonania.
We wsi Giby na Suwalszczyźnie znajduje się 10-metrowy krzyż, symbolizujący pochówek zaginionych, z napisem: "Zginęli, bo byli Polakami". Na tablicach wyryto nazwiska 530 osób.

Konie strzygą trawę aż im się uszy trzęsą

Deszcze ładnie podlały pastwiska i ogród. Konie pod domem Indianki z wielkim apetytem strzygą trawę. Towarzyszą im owce i koza. Zgodne stadko trzyma się razem.
Jest dopiero 4.30 rano, ale owady koniom już dokuczają. Opędzają się intensywnie ogonami.

Kiedy ten trzeci źrebaczek będzie??? Klacz Denver gruba jak mięsna krowa, a źrebaka nie ma.

Hejterów nie zapraszam

Rollnicku, nie czuj się zaproszony. Nie zapraszam hejterów obrażających mnie publicznie i szeroko po internecie. Jest tyle wypasionych agroturystyk w okolicy, choćby u pani Wszawicy w Zawadach Oleckich, że możesz spokojnie znaleźć odpowiedni standard pokoi i stan umysłu właścicieli bliski twojemu.

Rollnick:
No trochę mnie nie było a tu taka niespodzianka ! Uśmiałem się jak nie powiem co uśmiech
Izo, masz rację, nie widziałem dotąd Ciebie; nie widzę jednak powodu , żeby ciebie oglądać, bom nieciekawy twojej urody.
Natomiast powiem, że właśnie wróciłem z delegacji do Giżycka, za jakiś miesiąc szykuje mi się następna. Jeśli dojdzie do skutku, to spróbuję wykroić chwilę i nadłożyć te parę kilometrów, żeby zobaczyć owo sławetne rancho na własne oczy uśmiech
Ach ! Jeszcze jedno: niedawno na delegacji za 55zł na dobę miałem czysty pokój z łazienką, telewizor, wifi, parking i bardzo smaczne śniadanie typu "szwedzki stół" bez żadnych ograniczeń ilościowych. To sobie, droga Izo, przemyśl zanim zaproponujesz komuś nocleg na surowym poddaszu stajni z osobno płatnym dostępem do warzyw i płatnym "strzeżonym" parkingiem uśmiech



Pseudo polskie rządy i sejmy czyszczą Polskę z Polaków

Narodowcy, których tak nie lubicie, już wiedzą, że wasze działania mają na celu wyczyszczenie Polski z Polaków, zrobienie miejsca dla Żydów z Izraela.

Po to milion podatków nakładacie na Polaków, po to milion zakazów, nakazów, wymogów nakładacie na Polaków, by nam obrzydzić życie we własnym kraju.

Miliony Polaków uciskanych ekonomicznie uciekło już z kraju. Rozdajecie obywatelstwo wrogiej Polakom nacji. Jesteście zdrajcami polskiej racji stanu.

Sejmie, opamiętaj się!



Sejm dał narzędzia bandytom do bezkarnego plądrowania gospodarstw rolnych.
Sejm wspiera przestępczą działalność lewicowych klik, które rządzą na prowincji,
które opanowały rynek fundacji pro zwierzęcych.

Na mocy ustawy o ochronie zwierząt, każdy zarejestrowany jako fundacja pro zwierzęca cieć, ma prawo wtargnąć w środku nocy na prywatną posesję, włamać się właścicielowi do domu i uprowadzić przemocą jego psy, koty, urządzić na polu obławę na jego zwierzęta gospodarskie, zapakować je do grożącego zawaleniem budynku, napchać jedno na drugie w ciasnych przyczepkach konnych, podusić, dopuścić do stratowania.

Czy wyście się z chujami pozamieniali na głowy?

Ile ja mam walczyć o odzyskanie moich ukradzionych bandycko zwierząt???

Gdzie są instytucje ds zwalczania przestępczości zorganizowanej, do zwalczania kradzieży, do zamykania bandytów w więzieniu?

Czy normalna osoba, nie może się czuć bezpiecznie na swojej posesji? W swoim własnym domu?

Sejmie, a gdzie poszanowanie człowieka, obywatela, jego podstawowych praw?
Gdzie poszanowanie miru domowego, prawa własności, prawa hodowli?

Co wyście kurwa zrobili w tym Sejmie??? Po chuj takie pierdolone ustawy???
Komu robicie dobrze? Kto zyskuje na okradaniu rolników i hodowców? Komu służycie?

piątek, 13 lipca 2018

Uprawa chrzanu w ogrodzie


chrzanem chyba najlepiej smakują nam swojskie wędliny, ale nie sposób nie skojarzyć go także z przyprawą do kiszenia ogórków. Niepozorny, a jednak w kuchni polskiej zajmuje bardzo ważne miejsce. Jego charakterystyczny, ostry smak i aromat powodują, że chętnie po niego sięgamy jako po dodatek do dań. Jest to szczególnie ważne w przypadku tych ciężkostrawnych potraw, gdyż chrzan skutecznie wspomaga proces trawienia. W poniższym artykule zostały zawarte najważniejsze wiadomości związane z prawidłową uprawą chrzanu.

Wymagania glebowe i klimatyczne

Istnieje tylko jedna polska odmiana chrzanu wpisana do rejestru – Alpo, więc chyba każdy się z nią spotkał. Posiada prosty korzeń i biały, włóknisty miąższ. Nie należy do roślin wymagających, więc może być z powodzeniem uprawiamy na terenie całego kraju. Produkcja towarowa wymaga już nieco lepszych warunków, zwłaszcza w obliczu faktu, że jakość polskiego chrzanu nie jest najwyższa, więc w przemyśle przetwórczym wykorzystuje się raczej chrzan importowany.
Chrzan jest rośliną wieloletnią, więc jego korzenie doskonale znoszą porę zimową. Ponadto, jako że nie jest szczególnie ciepłolubny, jest odporny na przymrozki oraz dobrze rośnie na stanowiskach nawet częściowo zacienionych. Chrzan co prawda nie ma dużych wymagań co do nasłonecznienia, ale już źle znosi niedobór wody, który może prowadzić do obniżenia plonów. O podlewaniu trzeba także pamiętać szczególnie po posadzeniu, gdyż zbyt mała wilgotność w tym okresie może spowodować nieprzyjęcie się sadzonek.
Wymagania glebowe chrzanu są już nieco większe niż klimatyczne. Najlepiej rośnie na glebach głębokich, co jest związane z tym, że również głęboko sięga jego system korzeniowy. Ponadto gleba pod uprawę powinna być zasobna w składniki pokarmowe i dostatecznie nawodniona. Dobrze sprawdzą się tutaj mady i lekkie gleby lessowe oraz ziemie piaszczysto-gliniaste.
Pod uprawę nie nadają się zarówno gleby zbyt lekkie, jak i ciężkie. W przypadku tych pierwszych, chrzan traci na swoich walorach smakowych, zaś w drugim występuje spowolnienie wzrostu i drewnienie. Do innych niekorzystnych zjawisk związanych ze złym wyborem stanowiska należy pękanie oraz zniekształcanie korzenia.

Przygotowanie stanowiska

Jako przedplon sprawdzą się zboża i praktycznie wszystkie rośliny warzywne, z wyjątkiem kapustnych. Zmiana stanowiska przy uprawie chrzanu powinna się odbywać co najmniej co cztery lata, a najlepszych plonów możemy się spodziewać w pierwszym roku.
Przygotowanie uprawy sprowadza się przede wszystkim do odpowiedniego nawożenia, które zaczynamy jesienią w roku poprzedzającym sadzenie. Jako że chrzan wymaga głębokiej orki, także dawka obornika musi być odpowiednio duża i wynosić od 30 do 40 ton na hektar.
Wiosną, przed sadzeniem, wysiewa się nawozy mineralne, których dawki na 1ha powinny wynosić:
  • dla fosforu – ok. 100kg
  • dla potasu – od 150 do 200kg
  • dla azotu (pierwsza dawka: siarczan amonu, druga: saletra amonowa) – od 100 do 150kg
Niektóre źródła podają, że nawozy mineralne powinno się wysiewać wiosną, tak samo jak obornik, gdyż wówczas są one lepiej absorbowane. Nie zmienia to faktu, że wysiew wiosenny także jest efektywny, więc możemy się w tej kwestii kierować wygodą. To, o czym należy pamiętać, to aby dawkę azotu podzielić na dwie części, z których pierwszą należy zastosować przed sadzeniem , zaś drugą – na przełomie czerwca i lipca, gdy rośliny osiągną wysokość ok. 20cm.

Sadzenie i metody uprawy

Chrzan sadzimy w marcu lub kwietniu, a ponieważ rozmnaża się wyłącznie z sadzonek korzeniowych, musimy takowe zakupić. Sadzonki to nic innego, jak korzenie boczne długości ok. 30cm i o średnicy ok. 1cm. W czasie pomiędzy ich produkcją a sadzeniem, najpewniej na korzeniu pojawią się boczne odrosty, dlatego też, przed sadzeniem, usuwamy je przy pomocy szorstkiej tkaniny. Pąki i zaczątki korzeni zostawiamy jedynie na długości kilku centymetrów po obu ich końcach. To z nich wykształci się z jednej strony system korzeniowy, a z drugiej liście.
Chrzan uprawia się na dwa sposoby – na płask lub na redlinach. W pierwszym przypadku, na polu wyznaczamy rzędy w odległości co około 60cm, a następnie znacznikiem wytyczamy miejsce sadzenia. Sadzonki umieszczamy w glebie w odległości co 5cm, dbając, by ich dolna część znalazła się na głębokości kilkunastu centymetrów, a góra – odpowiednio kilka centymetrów pod powierzchnią gruntu. Tak posadzony chrzan przysypujemy ziemią i ugniatamy.
W przypadku uprawy na redlinach, rzędy wyznaczamy w odległości 70cm od siebie i wykonujemy redliny, na których, po lekkim spłaszczeniu grzbietów, następnie szadzimy sadzonki, zachowując 40-centymetrowe odstępy między nimi. Dbamy przy tym, by ich nachylenie było lekko skośne. Liczba sadzonek, jakich potrzebujemy, w zależności od metody uprawy i rozstawy, wynosi od 42 do 67 tys. W obu przypadkach metod sadzenia bezwzględnie musimy pamiętać o obfitym podlaniu stanowiska.
Do sadzenia chrzanu w przydomowym ogródku, najlepiej zaopatrzyć się w sadzonki w pojemnikach. Aby łatwiej wydobyć z nich rośliny, możemy doniczki zanurzyć w wodzie. W ziemi wykopujemy dołek takiej wielkości i głębokości, by część nadziemna sadzonki rzeczywiście znalazła się nad poziomem gruntu. W razie problemów, korygujemy głębokość poprzez dosypanie ziemi lub pogłębienie dołka. Następnie przysypujemy je ziemią wymieszaną z kompostem i miejscowo podlewamy przy użyciu konewki. Jeśli zamierzamy posadzić więcej niż jedną sadzonkę, odległości między nimi powinny wynosić około. 40cm.

Pielęgnacja

Do podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych należy oczywiście odchwaszczanie – czy to mechaniczne, czy też chemiczne. Pierwsze łączy się dodatkowo ze spulchnianiem gleby w przestrzeniach między rzędami i powinno być wykonane trzykrotnie w mniej więcej równych odstępach czasu, w zależności od potrzeby. Odchwaszczanie herbicydami powinno się natomiast przeprowadzić dwukrotnie – w ciągu pierwszych dwóch tygodni od posadzenia oraz w momencie silnego rozrostu liści w międzyrzędziach. Zalecane preparaty to Azotop 50 WP, Simazin 80 WP lub Stomp 330 EC.
Z każdej sadzonki często wyrastają dwie lub więcej rozety liściowe, w związku z czym konieczne jest usunięcie ich nadmiaru. Pozostawienie ich doprowadziłoby do deformacji korzeni, dlatego wybieramy jedną główną, a pozostałe wycinamy lub urywamy. Trzeba to zrobić jeszcze w młodej fazie, która najczęściej przypada na pierwszą dekadę lipca. Podobnie latem chrzan może zacząć wydawać pędy kwiatostanowe, których również musimy się pozbyć. Ich pozostawienie znacznie osłabiłoby roślinę.
Jeszcze jedną ważną rzeczą, o której musimy pamiętać, to podlewanie w okresie długo utrzymującej się pory suchej, gdyż chrzan jest wrażliwy na brak wody.

Zbiór

Pod koniec października i na początku listopada chrzan jest gotowy do zbioru. W przypadku uprawy towarowej przeprowadza się go w sposób mechaniczny, przy użyciu jednoskibowego pługa , który jednostronnie w rzędzie odoruje ziemię, co umożliwia ich łatwiejsze oczyszczenie i sortowanie na dwa wybory. Do pierwszego kwalifikują się korzenie powyżej 25cm długości i 2-2,5cm średnicy, zaś do drugiego – korzenie mniejsze od podanych wymiarów, ale dłuższe niż 15cm i grubsze niż 1,5cm.
Przy zbirze ręcznym warto wspomóc się widłami o szerokim rozstanie zębów, które wbijamy pionowo w ziemię, kilkunastu centymetrów od roślin i podważamy, ułatwiając sobie w ten sposób późniejsze wyrwanie.

https://www.rynek-rolny.pl/artykul/uprawa-chrzanu-wszystko-co-powinienes-wiedziec.html?page=2