Indianka wieki nie tańczyła. Coś ją ostatnio za bardzo muli. Męczy się szybko
i zapada w sen. Trzeba się rozruszać. Ożywić. Włączyła sobie skoczną piosenkę,
chyba portugalską “Ate a Noite Parar”. Fajniutka, wesolutka pioseneczka.
Ostatnio jakoś nie za wiele słucha muzyki, prawie nie słucha. Jednak wczoraj i
parę dni wcześniej usłyszała ciekawą historię i równie ciekawą muzykę pewnego
Rodrigueza. Jego historia jest niezwykła, a jego muzyka wspaniała. Jego muzyka
jest lepsza od mega giganta rockowego kultowego zespołu “Doors”, a on sam śpiewa
lepiej niż sam Morrison:
Sixto Rodriguez w piosence: "I wonder":
http://www.youtube.com/watch?v=J0sZbOn9gQY
Muzyka powstała 42 lat temu. Nie odniosła sukcesu w Stanach. Sprzedał
ledwo 50 płyt. Za to odniosła zajebisty sukces w RPA, o czym sam Rodriguez przez
30 lat nie miał pojęcia :) Również jego fani nawet nie śnili o tym, że on
jeszcze żyje :) Wszyscy przypuszczali, że on popełnił samobójstwo. Tymczasem
człowiek ten skromnie przeżył swoje życie ciężko pracując na budowach. Założył
rodzinę. Spłodził dzieci. I żyje sobie nadal skromnie. Nie miał żalu do losu, że
go tak przewrotnie doświadczył :) Iż inni zarobili na jego talencie miliony,
podczas gdy on tyrał w pocie czoła całe życie. Że żył skromnie, zamiast szaleć.
Myślę, że ma rację. Gdyby został gwiazdą – pewnie by nie dożył sędziwego wieku,
tylko zaćpałby się na śmierć albo zabił po pijaku w jakimś wypadku samochodowym.
Świat show biznesu na ogół nie daje prawdziwego szczęścia i dobrego,
wartościowego życia, lecz degeneruje. Morrison na przykład nie dożył sędziwego
wieku. Z tego co Indianka pamięta, to zaćpał się na śmierć dość młodo. Rodriguez
dorobił się rodziny i dożył sędziwego wieku :) Ktoś może woleć żyć krótko, a
intensywnie, a ktoś inny woli żyć długo i spokojnie. Rodriguez jest zadowolony
ze swego życia.
Jak dla Indianki ktoś taki jak Rodriguez – człowiek oryginalny, odważny,
szczery i utalentowany, a jednocześnie skromny i ciężko pracujący całe życie –
to jest prawdziwy idol. On jest autentyczny. Prawdziwy. Wartościowy, bo zna
prawdziwe życie i umie się w nim odnaleźć i dostosować, mimo swojego ogromnego
talentu i powołania do celów wyższych :)
Inną kapitalną muzykę jaką Indianka niedawno słyszała i która ją zawojowała
to słowiańska piosenka “Ja Sałdat” (żołnierz) grana wyłącznie przez radio
Białystok. To super piosenka! Jak dla Indianki – porywający szlagier, tym
bardziej, że stworzony w oparciu o starodawną muzykę tradycyjną – rosyjską lub
białoruską. Piękne, silne męskie głosy brzmią fantastycznie na tle oryginalnej,
brzmiącej tradycyjnie, a jednocześnie żywo i współcześnie żywiołowej pieśni.
Indianka poleca :) Tutaj akurat wersja oryginalna i głosy mniej atrakcyjne, ale sama piosenka nadal fajna:
http://www.youtube.com/watch?v=7kS0Dchh9TA
Niech Warszawka odświeży swoje zapyziałe, zgrane płytoteki,
bo całkiem niedaleczko super muza powstaje, a ona nie ma o tym bladego pojęcia i
rzępoli 24 na dobę te same oklepane zachodnie hiciory, podczas gdy tuż tuż coś
swojskiego i oryginalnego gra :) (Jakby ktoś nie wiedział, to w Polsce mamy
mniejszości narodowe na Podlasiu i one władają swoimi językami i śpiewają w nich
świetnie – prześwietnie :)).
W przeciwieństwie do pedalstwa, to mniejszości narodowe to rzecz naturalna w
naszym państwie. Było ich więcej przed II wojną światową, a wzięły się tutaj z
przeszłych wieków naszej bogatej polskiej i słowiańskiej historii. No, ale tego
młodzież już nie wie, bo w szkole historia wycięta, a w publicznych mediach
zamiast naszej bogatej, pięknej historii polskiej jest lansowane pedalstwo –
import ze zgniłego, zdegenerowanego Zachodu ;) Także Indianka wyjaśnia
niedouczonym i tym samym historycznie upośledzonym – że polscy obywatele to
także osoby narodowości białoruskiej, ruskiej, litewskiej które żyją w ramach
naszej pięknej Rzeczypospolitej od lat, wielu lat, a ich przodkowie żyli tu i
pracowali równolegle z Polakami już wieki temu. Z reguły władają zarówno
językiem polskim jak i swoim narodowym.
Pamiętajcie, pedalstwo to nie nasza kultura. Polska kultura jest niesamowita
i różnorodna. Bogata, przebogata. To dzieje ciekawe, wciągające, pewne
niesamowitych zwrotów akcji. Warto sięgnąć do naszej, polskiej historii, by się
o tym przekonać. Żadna gra komputerowa się do niej nie umywa.
Pedalstwo to kultura zblazowanych degeneratów z Zachodniej Europy. To nie
jest nasza polska kultura ani moralność.
A co do tolerancji – to Polska już wieki temu słynęła z największej w Europie
tolerancji. Podczas gdy na Zachodzie Europy tamtejsze narody smażyły swoich
heretyków – tutaj oni znajdowali schronienie. Tu, w naszej Rzeczypospolitej.
Zachodnie narody powinny kultury i tolerancji uczyć się od nas, a nie
narzucać nam swoje chore światopoglądy i wynaturzone style życia.
Nie dajcie sobie wmówić, że jesteście faszystami, bo próbujecie zachować
naszą polską kulturę.
Faszyści to opętani niemieccy i włoscy mordercy mordujący w czasie II Wojny
Światowej niewinnych ludzi, całe narody.
Nazwanie Polaka faszystą, to ciężka obraza, bo właśnie nasz naród najbardziej
ucierpiał od faszystów niemieckich.
Teraz wiodące obecnie w Unii Niemcy próbują narzucać nam swoje zwyrodnienia i
zmuszać nas do ich akceptacji wbrew naszej kulturze i tradycji. Nie dajcie sobie
wciskać tej zachodniej ciemnoty. Nie dajcie sobie robić wody z mózgu i
przyjmować za normalne, co normalne nie jest. Pedały to ludzie wynaturzeni. To
nie wzór do naśladowania.
Nasza polska kultura – to zdrowa rodzina składająca się z kobiety i mężczyzny
– żony i męża oraz ich dzieci. To jest polska rodzina. Każdy, kto dba o
zachowanie polskiej tradycji i wartości oraz szanuje polską tradycję i historię
i polskość – to patriota. Być patriotą – to jest być człowiekiem szlachetnym i
wartościowym.
Patriota to osoba moralnie piękna, miłująca swą Ojczyznę, zdolna do obrony
swojej Ojczyzny przed wrogami.
Patriota, to nie agresywny faszysta nastawiony na mordowanie każdej innej
nacji. Faszyści są za Odrą, po niemieckiej stronie. Tutaj ich nigdy nie
wyhodowaliśmy. Faszyści, to twór niemiecki. Byli tu w czasie II Wojny Światowej
i mordowali masowo nas - Polaków.
Nigdy nie porównujcie żadnych Polaków do faszystów, bo celem każdego faszysty
było zabić Polaka. Zniszczyć polski naród – zmieść z powierzchni ziemi. To jest
właśnie faszyzm. To jest cel faszyzmu. Zniszczyć inne narody niż niemiecki.
Wywyższyć naród niemiecki nad inne narody. Uczynić Niemców panami innych
narodów. To się właśnie dzieje teraz w Europie. Niemcy trzęsą całą Europą.
Ekonomicznie dokonali tego, czego nie udało im się dokonać zbrojnie w zeszłym
stuleciu. Niemcy to hegemon podporządkowujący swoim interesom inne narody w tym
Polskę. Jeśli szukasz faszystów – szukaj ich w Niemczech, nie w Polsce. Tam
nawet są prawdziwe pro hitlerowskie bojówki faszystowskie.
Niszczenie naszej kultury – to był jeden z elementów działań faszyzmu
mającego na celu zniszczenie tożsamości podbijanych narodów. Niemcy to agresor,
który zbrojnie najechał nasz kraj w 1939 roku. Swą okupację zaczął od
zniszczenia polskich inteligenckich elit – spędził polskich profesorów na
uniwersytecie i wywiózł ich na śmierć.
Celem faszystów niemieckich było zniszczenie polskiej kultury, inteligencji,
polskiej tradycji i wartości.
Niemcy gdy wkroczyli do Polski w 1939 roku – zaczęli od wycinania naszych
wykształconych elit, naszych profesorów. Zgodnie z zasadą – “zniszcz inteligentne elity danego kraju, a reszta
społeczeństwa pokornie da sobą sterować jak stado baranów”
Teraz nie zabijają. Nie mogą otwarcie niszczyć kultury naszej, naszych elit,
więc robią to podstępnie – robią pranie mózgu młodzieży pod obłudnymi hasłami
niby równości wobec prawa pedałów. Jaka to równość? Z pedałem??? Z odmieńcem
seksualnym? Powinni schować się pod dywan i nie wychylać. A oni się lansują...
Bożesz...
Ale tu nie chodzi o pedały. Tu chodzi o wyszydzenie polskiej, tradycyjnej
rodziny. Znieważenie polskich, katolickich, tradycyjnych wartości. Obniżenie ich
rangi poprzez zrównanie polskiej zdrowej, normalnej rodziny z parą wynaturzonych
odmieńców. Odbiera się nam nasze prawa m.in. do emerytury, renty i wielu
świadczeń społecznych, służby zdrowia, leków itd. itp. jednocześnie nadając nowe
prawa odmieńcom. Coś tutaj jest baaardzo nie tak.
Kraj w kryzysie, gospodarka polska wymaga natychmiastowej interwencji – a oni
się zajmują pierdołami typu nadawanie praw odmieńcom. Odwracają uwagę
społeczeństwa od poważnych problemów które leżą w sejmie odłogiem od miesięcy i
lat. Nadają prawa odmieńcom, a zabierają prawa normalnym ludziom: kolejarzom,
rolnikom, emerytom, przedsiębiorcom, którzy mają prawdziwe rodziny na
utrzymaniu. Rodziny, składające się z mężczyzny, kobiety i ich dzieci. Tym
rodzinom zabierają ich prawa do godziwego życia.