Pokazywanie postów oznaczonych etykietą hodowla koni małopolskich. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą hodowla koni małopolskich. Pokaż wszystkie posty

środa, 18 kwietnia 2018

Drohiczyn de Rebelle 💗💗💗




Moje śliczności 💗💗💗



😘😘😘 Moje źrebiątko :) 😍😍😍💗💗💗😎😎😎
Indianka - najlepsza z hodowczyń 💪💪💪

środa, 17 sierpnia 2016

Leje

Od kilku dni na przemian siąpi i leje. Błoto. Grząsko. Ślisko.
Wczoraj tylko ciut treningu, bo lało i podłoże zrobiło się zbyt śliskie do gwałtownych manewrów. Dziś też niewiele treningu, ale konie robią postępy.

Na koniec dnia dało się przejechać na Dakocie ścieżką kilkaset metrów w trzech chodach: stępie, kłusie i galopie. Ładnie reaguje na "stój!" i "idzie, idzie!" ;)))

Indiana wreszcie ruszyła swój tłusty zad i zaczęła kłusować na lonży, a nawet galopować :)

Denver chętnie chodzi i biega na lonży, ale tylko w jednym kierunku.
Wisienka dużo tańczy zarówno w ręku jak i na lonży. Ruchliwy jest. Jak to arab.

Klacze są wygodne do jazdy. Arab ciut mniej, ale też ma prosty grzbiet.
Oczywiście na arabiątku się nie będzie jeździć dopóki nie dorośnie.
Klacze są uczone podawania kopyt do czyszczenia. Profilaktycznie, bo kopytka mają czyste i zdrowe.

Indianka

Lonża (jeździectwo)

Nauka jazdy na lonży
Lonżowanie
Lonża (fr. longe – "linka", "uździenica", "rzemień"; z łac. longa – "długa") – długa, 5-8-metrowa lina, na której prowadzony jestkoń (również osioł) podczas lekcji jazdy. Instruktor kontroluje nią konia, aby uczeń mógł skoncentrować się na ćwiczeniu równowagi, wyrabiania dosiadu itp. Lonża służy również do ubezpieczania zawodników woltyżerkiakrobatów cyrkowychoraz w hipoterapii.
Lonża może służyć też do lonżowania konia bez jeźdźca, zamiast jazdy, w celu zapewnienia ruchu koniowi oraz przy ćwiczeniu koni młodych. Lonżowanie konia powinno odbywać się naprzemiennie w obydwu kierunkach, by ćwiczyć równo partie mięśni po obu stronach jego ciała. Ważną pomocą przy lonżowaniu konia jest głos prowadzącego. Niezbędnym akcesorium jest, oprócz lonży, długi batdo lonżowania. [1]
Lonżować – prowadzić konia po obwodzie koła podczas nauki jazdy konnej, ujeżdżania lub treningu lub asekurować akrobatę cyrkowego (sportowca) podczas niebezpiecznych ćwiczeń na lonży.

czwartek, 26 maja 2016

Pensjonariusz czystej krwi arabskiej

Wisienka :-) 

Indianka nie może się napatrzyć na i nagłaskać młodzieniaszka. :-)
Jest cudowny. Łagodny, inteligentny. Idealnie zbudowany.
Długie, proste nogi, szlachetna, typowo arabska głowa. 
Wspaniała, cudowna, szlachetna sylwetka. Pięęękny...
Dostał robocze imię: Wisienka :-) 
To z uwagi na uroczą, białą odmianę w kształcie wisienki na nozdrzach :-) 

niedziela, 22 września 2013

Niedzielna strawa

Kozi budyń czyli budyń na kozim mleku od tych tam kóz w tle :)))
Dziś na śniadanie: jajecznica ze szczypiorkiem i chlebem.
(jajka od własnych kur, szczypiorek swój, chleb swojski w domu pieczony). 
Na lunch: spaghetti z grzybami i sosem pomidorowym.
Na obiad: naleśniki z dżemem.
(naleśniki na kozim mleku, dżem własnego wyrobu)
Na kolację: budyń kakaowy na kozim mleku.

Indianka marzy o tym, by kiedyś mieć wszystkie składniki spożywcze ze swojego gospodarstwa. Póki co nadal musi sporo kupować np. mąkę, cukier, a nawet mięso, bo jeszcze swojego nie ma. Byłoby, gdyby nie lisiura. No, ale zamówiła cielęcinę i wieprzowinę oraz jagnięcinę od innych chłopów. Oczywiście bez kosztownych pośredników i absurdalnych, całkowicie zbędnych badań. W końcu mięso od gospodarza polskiego to najzdrowsza żywność testowana na samych gospodarzach i ich rodzinach, a nie śmiercionośna broń biologiczna jak próbują to wmawiać urzędnicy, którzy pragną nadać sens istnieniu szeregu zbędnych instytucji.

My chłopi nie potrzebujemy tych instytucji aby jeść. Tak jak nie potrzebowali tych instytucji nasi przodkowie. 

Każdy ma prawo jeść to co chce jeść i żadne państwo, żaden totalitarny system wybujałej kontroli i nadzoru nie ma prawa się do tego mieszać. Każdy jest dorosły i je to co chce i co lubi jeść, ze źródeł, które mu odpowiadają.

Klaczka Dankana zmienia sierść z gniadej na ciemnogniadą lub skarogniadą.

Dankana ur. 25 MARCA 2013


Gdy nie padało – Indianka poszła ustawiać nowy sektor wypasu dla koni.
Rozstawiła tyczki do pastucha elektrycznego i rozciągnęła sznurki elektryczne oraz taśmy zagarniając spory kawał łąki. Jutro tam dołoży drut i puści mega mocny prąd, aby konie utrzymać w ryzach.

Póki co, ślicznotki pasą się grzecznie razem na wschodnim stoku. Zgodnie z owieczkami i kozami.

W kreatywnym umyśle Indianki zakiełkowały dziś nowe pomysły. Musi je przemyśleć. Przeanalizować różne swoje spostrzeżenia i doświadczenia i wybrać opcję najbardziej optymalną, a zarazem ekscytującą dla Indianki.

Ślicznotki grzecznie się pasą na swoim padoku.
Wczoraj był znajomy kosiarza i pomógł ciąć drzewo. Indianka nie wierzyła, że przyjedzie, ale jednak przyjechał. Widać kosiarz ma jednak sumienie i próbuje naprawić to, co zepsuł. Chwała mu za to, że się stara.

Kocięta rosną i rozrabiają w gabinecie Indianki. Kicia monitorowa śpi na monitorze. Głowa zwisa jej na ekran tworząc swoistą ozdobę :)))
.
http://youtu.be/DVg2EJvvlF8

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Dakota

Dokonałam wyboru imienia dla mojej nowourodzonej klaczki.
Już wcześniej myślałam o imieniu „Dakota”. Pasuje ono idealnie do mojej nowej klaczki z poniższych powodów:
1. Jej matka to Indiana (nazwa stanu w USA, podobnie jak „Dakota”)
2. Nazwa zarówno stanu jak i imienia „Indiana” wywodzi się od Indian, a Dakota to nazwa nie tylko stanu w USA, ale i plemienia Indian!
3. Obie klacze są umaszczone indiańsko – gniado-srokate
4. Narodowa rasa amerykańska tzw. American Quater Horse to konie umaszczone wielobarwnie tak jak moje konie
5. Imię „Dakota” to mocno brzmiące imię, a nowourodzona klacz silną osobowość będzie miała, gdyż urodziła się w znaku Barana Tygrysa – to będzie odważna, brawurowa klacz.
6. Dakota to stan kraju, który zawsze mnie pociągał i imponował mi, kraju, który jest dla mnie synonimem wolności, zaradności, sukcesu, spełnienia i dobrobytu.
7. Dakota to nazwa stanu kraju w którym rodzimym językiem jest język angielski, a język angielski to moja pasja.
8. Mój internetowy przydomek to „Indianka” – do Indianki pasuje klacz o indiańskim imieniu Dakota :)
Wobec tego powyższego niniejszym nadaję klaczce mocne, oryginalne imię Dakota :)