RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
sobota, 9 października 2021
Zmęczona po aktywnym tygodniu
3 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
A co takiego się działo w tygodniu?
OdpowiedzUsuńA co takiego robiłaś cały tydzień? Ja wstaje o 4.30,pije szybką kawę,lecę do koni,ogarniam do 6 syna do szkoły,męża do pracy i Mamę,która praktycznie nie chodzi,potem znowu do koni,o 9 wracam do domu,coś zjem szybko,przygotowuje obiad na 13,później sprzątanie,o 15 daje jeść dla koni,po 16 lecę z kolegą lub batem do lasu drzewo wyrabiać,część już zwozimy,bo robimy drzewo od sierpnia. Wracamy juz po ciemku,zwalamy drewno,potem lecę znowu do Mamy pomoc,później ogarnąć zmywanie,sprzątanie i jest 22.00...szybkie mycie, spać,bo znowu trzeba o 4.30 wstać....
OdpowiedzUsuńIndianko A jaki ty masz harmonogram pracy? O której wstajesz lub idziesz spać?
OdpowiedzUsuń