RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
czwartek, 8 października 2020
Rozprawa o konie
35 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Czyli badania psychiatryczne najpierw? Dla ciebie to fatalny obrót sprawy. Jeśli ktoś przekonuje cię, że niepoczytalność jest lepszym wyjściem, zwyczajnie kłamie, pewnie po to, żeby się ciebie szybko pozbyć. Lepszy najgorszy wyrok, nawet z więzieniem, aczkolwiek nie sądzę, bo to orzekają niezwykle rzadko w takich sprawach, a i tak zawsze w zawieszeniu, więc do pudła się nie idzie, niż stwierdzenie choroby psychicznej, która co prawda zwalnia z odpowiedzialności karnej, ale tak naprawdę jest podstawą do ubezwłasnowolnienia i umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym teoretycznie na leczenie, a w praktyce wiadomo, latami cię mogą tam trzymać. Ponieważ jako osoba nieposiadająca praw do stanowienia o sobie, kurator lub rodzina, o ile wyrazi taką chęć, będzie rozporządzać twoim majątkiem bez konsultacji z tobą, a w pierwszej kolejności prawo każe spłacić długi. Wyjdziesz ze szpitala i nie będziesz miała nic, nawet prawa do decydowania o sobie. Słabo. Z dobrego serca ci życzę, nie brnij w chorobę psychiczną, to rozwiązanie najgorsze z możliwych. Nie puszczaj tego komentarza, piszę to tylko do ciebie. Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńJednak puściłam ten komentarz, ponieważ nie ufam osobom, które się nie podpisują z imienia i nazwiska i chcą tajemniczości.
UsuńChcę skonfrontować twoją poradę z innymi osobami.
Jestem prawnikiem. Niestety wybacz, ale podpisać się imieniem i nazwiskiem nie mogę. Pozdrawiam. Katarzyna
UsuńNie miałam okazji złożyć zeznań osobiście, ale zdążyłam wcześniej napisać moje zeznania na piśmie i je wysłać do sądu przed rozprawą. Były w aktach przed rozprawą.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za poradę prawną udzieloną mi w komentarzach, której nie publikuję, ponieważ taka była prośba.
OdpowiedzUsuńDziękuję za twoją poradę prawną. Pomogła ona mi zrozumieć szachy, które się odbywają w sądzie.
OdpowiedzUsuńTeraz lepiej rozumiem motywy działania sędziów i ich zasadzkę.
Każdy kij ma dwa końce. Jeśli zostanę uznana jako niepoczytalna to sprawa zostanie umorzona i zwierzęta wrócą do mnie, prawda? Tego się obawia Kozłowska i jej klika.
OdpowiedzUsuńTo wszystko nie jest takie proste. Osoba niepoczytalna nie dostanie na powrót zwierząt. Pare osób kręci Tobą jak chcą, nie słuchaj lewych doradców, bo wywiodą w pole. Dotychczas zdawałaś się na własną intuicję. Z gruntu nie ufasz ludziom, często myląc osoby właściwe z tymi lewymi.
UsuńAkurat mecenas będzie wnioskował, żeby tych badań psychiatrycznych nie brać pod uwagę. Także skucha. Oni nie mają z badaniami nic wspólnego, to decyzja sędziego, może podjęta wspólnie z peokuratorem.
UsuńŻeby odzyskać zwierzęta muszę tę sprawę wygrać albo musi być ona umorzona. Dobrze rozumiem sprawę?
OdpowiedzUsuńW takich sprawach zawsze brany jest pod uwagę dobrostan zwierząt. W przypadku niepoczytalności również dostaniesz zakaz, bo osoba niepoczytalna nie jest w stanie prawidłowo zająć się zwierzętami. Żeby zwierzęta odzyskać, sprawa musi być wygrana, czyli musisz zostać uniewinniona, lub umorzona ze względu na brak wystarczających dowodów.
UsuńCzy w sytuacji, gdy sprawa przeciwko mnie o rzekome znęcanie się (które nigdy nie miało miejsca, ale sprawa toczy się, ponieważ zostałam fałszywie oskarżona przez hienę Kozłowską) zostanie umorzona to wówczas moje zwierzęta wrócą do mnie?
OdpowiedzUsuńCzy jest możliwość, że w sytuacji, kiedy zostanę uznana jako niepoczytalna czy ja w tej sytuacji mogę stracić zwierzęta i być obciążona za ich hotelowanie przez rabusiów?
Jako niepoczytalna tym bardziej stracisz zwierzęta.
UsuńMasz rację, stwierdzenie niepoczytalności wyklucza zwrot zwierząt. Wcześniej, już ktoś bardzo klarownie wszystko wytłumaczył wszystkie zarówno pozytywy, jak i negatywy takiego orzeczenia.
UsuńZapomniałam dodać, że masz problem, otóż przesłuchiwani sąsiedzi zgodnie zeznawali przeciwko Tobie. Zresztą koleżanka również i w tym momencie tracisz wiarygodność dla Sądu.
UsuńPamietaj rowniez, ze oskarzenie nie wniosła Kozłowska tylko prokurator.
UsuńSąd zasądzi przepadek. Do osoby niepoczytalnej zwierzęta nie mogą wrócić, sąd bierze pod uwagę ich dobro.
UsuńHotelowanie? Przecież pisałaś że je otruli/zagłodzili/doprowadzili do śmierci? To co oni tam hotelują?
UsuńRabusie zagłodzili 20 owiec i kóz, niedobitki są hotelowane oraz konie i pies.
UsuńNawet jesli jestes niepoczytalna to nie odzyskasz zwierzat, poniewaz dowody i opinie bieglych wskazuja na to, ze do znecania doszlo. Wiec reasumujac - niepoczytalnosc rowna sie i tak przepadkowi zwierzat, nie jestes w stanie sie nimi przez swoja chorobe nalezycie zajac.
OdpowiedzUsuńDowody są fałszywe, a opinie oparte na nich.
UsuńJa jestem psychicznie zdrowa i ponadprzeciętnie odporna na ataki kanalii, które mnie okradły i szykanują.
W jaki sposób sfałszowane? Przecież są nawet sekcje zwłok zwierząt robione przez całkowicie postronne osoby, zdjęcia robiła również gmina. Tego sie nie da sfałszować..
UsuńDodatkowo, jesli Cie ubezwłasnowolnią, to wtedy skarb państwa szybciej przejmie gospodarstwo, a zwierzęta i tak nie wrócą. Pozdrawiam. AZ studentka, pisałam wcześniej
OdpowiedzUsuńOsoba niepoczytalna nie może zajmować się zwierzętami, musi zostać poddana leczeniu, umieszczona w zakładzie opieki. Osoba poczytalna pójdzie siedzieć . W żadnym przypadku nie odzyskasz zwierząt
OdpowiedzUsuńNie każda osoba psychicznie chora musi trafić do zakładu psychiatrycznego.
UsuńPiszą, że elegancko byłaś ubrana na rozprawę, nawet obcasy założyłaś...może ten widok tak poruszył sędziów?
OdpowiedzUsuńKażdego by poruszył widok 150kg babsztyla z wąsami chwiejącego się na obcasikach kozaczków białych jak śnieg :D
UsuńWasze pomówienia to wasza specjalność. Wyślij tę sensację do psychiatry, a on zatwierdzi że tak było.
UsuńWażę połowę tego co napisałaś, bo około 75 kg, wąsów nie miałam w sądzie i nie chwiałam się na obcasach, bo chodzę normalnie, a poza tym to nie były białe kozaczki tylko bordowe kowbojki.
A kto doniósł, że byłam elegancko ubrana?
OdpowiedzUsuńTakie chodzą słuchy, że wszyscy omal nie padli trupem jak cię zobaczyli w czerwonych kozaczkach na obcasie. To była ta elegancja czy nie było? Prawda to czy głupoty gadają? Pochwal się stylizacją:)
UsuńWyruszyłam na rowerze w bordowych spodniach usianych bordowymi cekinami, w butach bordowych kowbojkach na wysokim obcasie, w bordowej skórze i białej bluzce ze stójką i falbanką. Założyłam nawet stanik tego dnia - pił mnie jak cholera, ale cycki prezentowały się godnie na wysokim poziomie.
UsuńNa RRdeS ktoś napisał, że byłaś w czerwonych kozakach. I to wszystko.
OdpowiedzUsuńTo nie kozaki tylko bordowe trzewiki na wysokim obcasie z ostrym noskiem. Po kilku godzinach chodzenia w tych butach tak mnie cisnęły, że spuchły mi nogi, narobiły się odciski i nie byłam w stanie już chodzić. Byłam zmuszona kupić klapki aby wrócić do domu, bo ból był taki, że nie byłam w stanie iść. Więcej się dla tego sędziego nie będę tak poświęcać.
OdpowiedzUsuńButy rzeczywiście bardzo ładne i eleganckie, ale niewygodne jak cholera.
OdpowiedzUsuńJa przez całą wiosnę, lato i jesień biegam na codzień po dworze na bosaka i tylko czasami zakładam klapki. Moje stopy są nieprzyzwyczajone do takich butów.
OdpowiedzUsuń