RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
poniedziałek, 8 sierpnia 2011
Kuchnia warzywna
2 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Weź się podziel przepisem na chleb koperkowy :D
OdpowiedzUsuńDzisiaj z wielkim zaciekawnieniem przeczytałem kilkadziesiąt twoich wpisów, i muszę ci powiedzieć jedno:
OdpowiedzUsuńWIELKI SZACUNEK.
Co mi się mocno wrzuciło w oczy to, pamiętaj żeby obornik przynajmniej na warzywnik nawozić najlepiej jesienią, a w najgorszym przypadku wczesną wiosną, ponadto nie wszystkie warzywa znoszą tego typu nawóz. Wydaje mi się, że Twoje niepowodzenia w uprawie warzyw spowodowane było spaleniem warzyw, obornik to silny nawóz, dlatego też trzeba z nim uważać. Powodzenia w dalszej walce, trzymam kciuki, mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem.