Także aby założyć rodzinę zastępczą i wziąć pod opiekę dzieci, podstawowy wymóg to dom musi mieć wszystkie niezbędne media i wygody.
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
poniedziałek, 13 grudnia 2010
Grudniowa noc
Także aby założyć rodzinę zastępczą i wziąć pod opiekę dzieci, podstawowy wymóg to dom musi mieć wszystkie niezbędne media i wygody.
6 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
howk..brawo...piękne plany...brawo
OdpowiedzUsuńWitaj Indianko. Rodzina zastępcza to kolejny pomysł? Na pewno większe masz szanse na agro, może lepiej tego się trzymaj. Aby być rodzinnym domem dziecka trzeba mieć stały dochód, przynajmniej na początku. Jeśli spełni się warunki na opiekę nad większą ilością dzieci, wówczas można poświęcić się ich wychowaniu wykorzystując środki dofinansowania. Podziwiam Twoja wytrwałość ale niebezpiecznie dryfujesz w fantazje. Realizm w Twojej sytuacji to konieczność. Trzymaj się ciepło.
OdpowiedzUsuńGorrrące pozdrowienia Indianko od stałych czytelników z wybrzeża. A co do rodziny zastepczej - pozostań może przy agroturystyce, to znacznie bardziej realny pomysł.
OdpowiedzUsuńPS.I co za piec sobie zainstalowałaś!!?? Miało być lepiej a jest gorzej??
ja nigdy nie odśnieżony..nikogo nie obchodzi..tyle co przy chatce sam odgarnę :)..
OdpowiedzUsuńto masz znajomości w gminie..
duże plany masz widzę :)..
nom trochę normalniejsze warunki potrzebne, ja też dążę do nich..
nasyp zboża na drewno daje ciepło
OdpowiedzUsuńWitaj . Dopiero wczoraj trafilam na Twojego bloga . Poczytalam troszke , oczywiscie nie wszystko ;)
OdpowiedzUsuńAle rozmyslalam o ty Twim piecu i cos tu jest nie tak. Przynajmniej z mojego doswiadczenia wynika ze nawet jesli napalisz drewnem to temperatura w p[iecu powinna rosnac odpowiednio, nawet do tych 60 stopni a nawet i wiecej. Nie widzialam co prawda jaki piec jest u Ciebie , ale rozne mialam okazje widziec i w nich palic i drewno tez nagrzewa , tyle tylko ze wiadomo , szybciej sie spali. Wiec cos musi byc nie tak . I jeszcze jwestia wielkosci drewna , na drobno to tylko do rozpalki a potem to juz raczej grubsze kawalki. Jakos mi spokoju nie daje to Twoje zimno w domku... Niestety jestem za daleko ,zeby jakos Ci pomoc .... Pozdrawiam cieplo i trzymam kciuki zeby ogrzewanie zaczelo prawidlowo dzialac