Zzzimno jak cholera.
Mróz oknami i ścianami się do domu wdziera,
Indianka nie ma w domu ogrzewania
na skute lodem okna spoziera
bez dochodu, okradziona, bez ogrzewania
za to musi dopłacić 600zł do złodzieja... :(((
Nie ma sprawiedliwości na świecie
a przyczyniły się do tego zdradliwe kmiecie...
Indianka w łóżku, słaba, z zimna skostniała.
Stawy zesztywniały - nie ma siły się ruszać...
Dzielnie walczy z mrozem i ani myśli się poddawać...
Tylko że coraz bardziej słaba...
no wreszcie się odezwałaś!..tak myślałem, że net Ci padł..ale coś wieści nie ciekawe dałaś :/..to ile masz w środku temperatury??, a w Twoich okolicach najzimniej akurat, - 30 st. brrr, u mnie dziś już tylko )st. Bez ogrzewania nie wytrzymasz!! zapalenie płóc murowane.. :(
OdpowiedzUsuńIndianko bardzo, bardzo współczuję. Codziennie zaglądam na Twojego bloga z nadzieją że napiszesz co u Ciebie słychać.
OdpowiedzUsuńNie masz nadziei na jakieś ogrzewanie ? przecież nie dasz tak rady. Nie odzyskasz sił w lodowatym domu.
Wiem że nie chcesz współczucia ale martwię się bardzo. Może ktoś z rodziny zechce Ci pomóc.
Ten Twój piec w którym paliłaś do tej pory zupełnie padł ? może ktoś będzie w stanie go naprawić.
Pisz częściej co u ciebie, zresztą pewnie jest wielu czytelników Twojego bloga którzy myślą tak samo jak ja.
U nas w górach też zima ścisnęła. Byłam zmuszona zrezygnować z pracy, na "dłuższą metę" nie jestem w stanie codziennie dojeżdżać, co chwilę dosypuje śniegu i nie mam siły tych "zwałów" odkopywać. Pewnie auto mi niedługo całkowicie padnie.
Trzymaj się dzielnie i kombinuj z tym ogrzewaniem.
Pozdrawiam serdecznie
Magda
Mam nadzieje ze uda sie ztym ogrzewaniem,co prawda nie wyobrazam sobie jak Ty to wytrzymujesz bylo przeciez-20 to w domu ile masz ,u mnie tez zimno mieszkam w starej kamienicy ogrzewanie elektryczne niewydajne wogole przy -15 plus12 w domu .Pozdrawiam z Krakowa Marta.
OdpowiedzUsuń