poniedziałek, 13 grudnia 2010

Grudniowa noc

Późna noc. Indianka nie śpi. Cały dzień pracowała, a wieczorem oglądała filmy jeden po drugim. Trochę zasnęła. Teraz znów się obudziła.
 
W sobotę natargała drewna do domu, a w niedzielę pocięła je na drobne szczapy i napaliła nimi w piecu. Temperatura kaloryferów doszła do około 20-30 stopni, ale to za mało, by w domu zrobiło się ciepło. Kaloryfery powinny mieć temperaturę co najmniej 60 stopni. Faktycznie piec wymaga węgla lub koksu. Drewno za słabe do niego jest, ale Indiankę nie stać na węgiel czy koks, więc pali tym co wyrosło na jej ziemi.
 
W niedzelę miła niespodzianka ze strony Gminy a właściwie pana K.L. i traktorzysty – odśnieżanie. Indianka odśnieżona. Na podjazd wysypała gruz i popiół by łatwiej było brakującym materiałom instalacyjnym podjechać na podwórko. Remont instalacji pochłonął całą pożyczkę, ale trzeba go skończyć. Indianka ma dość bałaganu w domu. Chce mieć nareszcie względnie normalne warunki mieszkaniowe. Ciężko fizycznie pracuje na gospodarstwie od lat i musi mieć w domu bieżącą ciepłą wodę i sprawne ogrzewanie – ciepły dom.
Także aby założyć rodzinę zastępczą i wziąć pod opiekę dzieci, podstawowy wymóg to dom musi mieć wszystkie niezbędne media i wygody.

6 komentarzy:

  1. howk..brawo...piękne plany...brawo

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Indianko. Rodzina zastępcza to kolejny pomysł? Na pewno większe masz szanse na agro, może lepiej tego się trzymaj. Aby być rodzinnym domem dziecka trzeba mieć stały dochód, przynajmniej na początku. Jeśli spełni się warunki na opiekę nad większą ilością dzieci, wówczas można poświęcić się ich wychowaniu wykorzystując środki dofinansowania. Podziwiam Twoja wytrwałość ale niebezpiecznie dryfujesz w fantazje. Realizm w Twojej sytuacji to konieczność. Trzymaj się ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gorrrące pozdrowienia Indianko od stałych czytelników z wybrzeża. A co do rodziny zastepczej - pozostań może przy agroturystyce, to znacznie bardziej realny pomysł.
    PS.I co za piec sobie zainstalowałaś!!?? Miało być lepiej a jest gorzej??

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nigdy nie odśnieżony..nikogo nie obchodzi..tyle co przy chatce sam odgarnę :)..
    to masz znajomości w gminie..
    duże plany masz widzę :)..
    nom trochę normalniejsze warunki potrzebne, ja też dążę do nich..

    OdpowiedzUsuń
  5. nasyp zboża na drewno daje ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj . Dopiero wczoraj trafilam na Twojego bloga . Poczytalam troszke , oczywiscie nie wszystko ;)
    Ale rozmyslalam o ty Twim piecu i cos tu jest nie tak. Przynajmniej z mojego doswiadczenia wynika ze nawet jesli napalisz drewnem to temperatura w p[iecu powinna rosnac odpowiednio, nawet do tych 60 stopni a nawet i wiecej. Nie widzialam co prawda jaki piec jest u Ciebie , ale rozne mialam okazje widziec i w nich palic i drewno tez nagrzewa , tyle tylko ze wiadomo , szybciej sie spali. Wiec cos musi byc nie tak . I jeszcze jwestia wielkosci drewna , na drobno to tylko do rozpalki a potem to juz raczej grubsze kawalki. Jakos mi spokoju nie daje to Twoje zimno w domku... Niestety jestem za daleko ,zeby jakos Ci pomoc .... Pozdrawiam cieplo i trzymam kciuki zeby ogrzewanie zaczelo prawidlowo dzialac

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!