czwartek, 2 grudnia 2010

Hydraulik ze Skierniewic

Pan hydraulik dzielnie z rurami walczy, ale czy mu materiału i czasu starczy?
Wioska odcięta od świata -  zwałami śniegu zasypana.
Nie ma jak dostarczyć rury i inne hydrauliczne bzdury...
Na dworze huczy śnieżyca.
Dom ma ośnieżone wysoko lica.
Czy to centralne w końcu powstanie?
Czy Indiance grozi zamarzanie?
ps. Pozdrawiam wszystkich moich zatroskanych Przyjaciół :)
żyję i walczę o normalne warunki mieszkaniowe wbrew wszystkiemu...

3 komentarze:

  1. Uffff a jednak trochę mnie uspokoiłaś :) Znaczy się będzie dobrze - ma wkrótce trochę się poprawić w pogodzie.
    Trzymaj się i nie dawaj - jak już hydraulik walczy - znaczy się coś idzie ku lepszemu :)
    To do napisania i czekamy na dobre wieści ...
    Ps. Napisz coś jak Twoje zwierzaki, noo ciekawa jestem, konie, kociaki i kozy moje ulubione :)
    Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  2. nom z poprzedniego wpisu wynikało, że już zamarzłaś :/..wierszem już piszesz..nowy Pan Tadeusz powstanie ;)..a ja sam właśnie ciągnę rury CPVC od kaloryfera w pokoju na korytarz :)..aby do Wiosny!! :D..a Ty w ogóle patrzyłaś na moim blogu wpis dla Ciebie??

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!