piątek, 27 lipca 2018

Wniosek o wstrzymanie wypłat dla policji i prokuratury oleckiej



Ministerstwo Sprawiedliwości

Al. Ujazdowskie 11
00-950 Warszawa P-33
tel. 22 52 12 888
skargi@ms.gov.pl, wnioski@ms.gov.pl;



Wniosek o wstrzymanie wypłat
 dla policji i prokuratury oleckiej 

Ja nie rozumiem, dlaczego moje zwierzęta ukradzione z mojej farmy są nielegalnie przetrzymywane przez wójta przez 3 miesiące, a olecka policja ani prokuratura nie reaguje?
Czy te instytucje nie obowiązuje prawo???
Dzieje się krzywda mnie i moim ukradzionym mi zwierzętom, zwierzęta w rękach złodziei padają zagłodzone, zamęczone.
Nie rozumiem tego??? Czy my żyjemy w państwie prawa, czy w jakimś zacofanym, skrajnie skorumpowanym Mozambiku, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone???!

Lokalny kacyk upatrzył sobie moje zwierzęta i gospodarstwo i robi co chce, jak na swoim, a ja nie mam żadnej obrony od strony instytucji powołanych do tego ustawowo?
Za co oni pensje biorą??? Za co mają płacone z budżetu państwa?

Wnoszę o wstrzymanie wypłat pensji dla Komendy Powiatowej w Olecku oraz Prokuratury Rejonowej w Olecku do czasu wzięcia się tych instytucji do roboty. Nie wywiązują się z obowiązującego ich prawa i obowiązków.


Okradziona:
Izabella Redlarska
Naturalistyczna hodowczyni koni: Izabella Redlarska, Rancho de Rebelle, Czukty 1, 19-420 Kowale Oleckie, Woj.Warmińsko-Mazurskie, tel. 511945226


Polska krajem trzeciego świata pod względem przestrzegania prawa



Ja nie rozumiem, dlaczego moje zwierzęta ukradzione z mojej farmy są nielegalnie przetrzymywane przez wójta przez 3 miesiące i policja ani prokuratura nie reaguje?
Czy te instytucje nie obowiązuje prawo?

Dzieje się krzywda mnie i moim ukradzionym mi zwierzętom, zwierzęta w rękach złodziei padają zagłodzone, zamęczone.

Nie rozumiem tego??? Czy my żyjemy w państwie prawa, czy w jakimś pierdolonym Mozambiku, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone???!

Lokalny kacyk upatrzył sobie moje zwierzęta i gospodarstwo i robi co chce, jak na swoim, a ja nie mam żadnej obrony od strony instytucji powołanych do tego ustawowo?
Za co oni pensje biorą???

Likwidacja branży futerkowej to błąd



Stawianie źle rozumianego dobra zwierząt, ponad dobro ludzi, jest pomyłką.

Likwidacja branży futerkowej nie tylko oznacza likwidację przynoszącej zyski gałęzi gospodarki, którą się chlubi Polska, oznacza także likwidację dziesiątek tysięcy stanowisk pracy, bankructwo wielu hodowców takich zwierząt, a także wybicie większości populacji zwierząt futerkowych, bo odtąd nikt tych zwierząt nie będzie utrzymywał i karmił w Polsce, przeto przedłużał gatunku.

Zwierzęta nadal będą hodowane na świecie, w dużo gorszych warunkach niż w Polsce, bo w Polsce hodowla stoi na bardzo wysokim poziomie, są wysokie wymogi spełniane przez hodowców.
W Chinach czy innych krajach nie będą. Inne kraje przejmą polską, dobrze prosperującą branżę, inne kraje będą na tej hodowli zarabiać, a Polacy stracą źródło utrzymania i będą musieli emigrować za granicę, by zarobić  na chleb.

Indianka

Batalia o fermy zwierząt futerkowych nie skończyła się. Organizacje pseudoekologiczne wykorzystują wszystkie możliwe chwyty do tego, żeby wywrzeć presję na politykach PiS oraz opinii publicznej – wskazał Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej i hodowca norek, podczas rozmowy z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.
Niewykluczone, że batalia w obronie hodowców zwierząt futerkowych ruszy na nowo. Powód? Swoje manifestacje planują organizacje ekologiczne i osoby mieszkające w sąsiedztwie ferm. Demonstracje mają odbyć się we wrześniu w Warszawie. Wtedy też po przerwie wakacyjnej zbiera się Sejm.
„Aktywiści chcą przekonać parlamentarzystów PiS-u, że rezygnując z zakazu hodowli zwierząt na futra więcej stracą, niż zyskają” – czytamy w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”.
Szczepan Wójcik podkreślił, że to kolejny atak na branżę futrzarską przy współudziale posłów opozycji.
– Zapowiedź w gazecie o protestach jest  niczym innym, jak próbą przestraszenia rządu i wywarcia presji po to, by wycofał się z deklaracji. Zdumiewające i zaskakujące jest to, że organizacje ekologiczne, które dysponują bardzo dużymi środkami finansowymi cały czas atakują przy współudziale niektórych posłów. W tym momencie bardzo mocno wykorzystują panów Suskiego i Halickiego z Platformy Obywatelskiej, którzy również bardzo mocno próbują wpłynąć na decyzje rządu ws. wycofania się z zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Te organizacje działają bardzo mocno na szkodę polskiego rolnictwa (…). Mam nadzieję, że posłowie i obóz rządzący nie ugną się pod silną presją, lobbingiem oraz manipulacją organizacji pseudoekologicznych – mówił prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.
Przeciwnicy ferm chcą też na jesieni przeprowadzić nowe badanie opinii publicznej ws. zwierząt futerkowych. Temat – jak deklarują – podejmą również osobiście z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
– Chcą pokazać, że społeczeństwo jest przeciwko nam. Jeszcze nie ma tych badań, ale założę się, iż będzie z nich wynikało, że większość opinii publicznej jest przeciwko hodowli zwierząt futerkowych (…). Organizacje pseudoekologiczne działają na rzecz obcych koncernów, niemieckich firm utylizacyjnych, w których interesie jest likwidacja ferm futerkowych w Polsce (…). Prawdopodobnie płacą wielkie pieniądze, żeby pozbyć się konkurencji z rynku (…). Po fermie futerkowej przyjdzie kolej na inne branże. Ostatnio w Warszawie miała miejsce kampania wymierzona w producentów mleka z narracją, że „cielę cierpi, gdy odebrało się mleko jego matce”. Jest także atak w jajka i wszystkie branże, które są konkurencyjne na rynku europejskim czy też światowym – akcentował rozmówca Redakcji Informacyjnej Radia Maryja.
http://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-sz-wojcik-batalia-o-fermy-futerkowe-trwa-pseudoekolodzy-szykuja-kolejne-chwyty-by-wywrzec-presje-na-politykach-i-opinii-spolecznej/

czwartek, 26 lipca 2018

Zadbane owieczki Indianki

Owieczki uratowane z transportu śmierci zorganizowanego przez fundację Molosy Adopcje.




Te owieczki miały dużo szczęścia, że udało im się uciec z transportu śmierci zorganizowanego przez fundację Molosy Adopcje, w niesamowitym ścisku. W umieralni wójta Locmana zmarło 7 sztuk owiec. 



Osamotniony indyk chodzi razem i pasie się razem z owcami i kozą.


Owieczki na farmie Indianki: zdrowe, najedzone, napojone, wolno biegające, szczęśliwe czyli tak jak zawsze u Indianki.

Tymczasem na farmie złodziei, dramat - 7 trupów. Tak "polepszył" Salamon i Laskowski dobrostan moich owiec. Po prostu tragedia.

Fotki z dnia 22.07.2018, zdjęcia z farmy Indianki.

Indianka

Dar de Rebelle małopolski

 
 
 
 
 
Śliczny Dar de Rebelle
26.07.2018 o świcie na mojej zielonej, naturalnej łące.

Indianka

środa, 25 lipca 2018

Przygotowanie dużej grządki

Dzięki deszczom, ziemia zmiękła. Dało się kopać. Duża grządka skopana, oczyszczona z chwastów i korzeni, wyrównana, obramowana cegłami. Jutro trzeba ją dokończyć i można sadzić i siać. 

Indianka

Paszporty służą do kradzieży


Kornel pitoli na re volcie, że paszporty są niezbędne do zwalczania epidemii wśród koni.
Jakich kurwa epidemii konii? Nie ma żadnych epidemii wśród koni!

Tak na prawdę urzędasom i fundacjom paszporty są niezbędne do kradzieży i dalszej sprzedaży zajebanych koni, albowiem koni bez dokumentów nie wolno transportować.

Kornel ma apetyt na moje rumaki. 
Dlatego WIW Olsztyn powinien wyrwać chwasta.

Indianka

Prokuratura i policja olecka - dwie kumy


Prokuratura i policja olecka nawzajem drapią się po pleckach.

Indianka

Owce przed grabieżą






Tak wyglądały owce dwa tygodnie przed grabieżą. 
Były czyste, zdrowe, najedzone i napojone. Miały piękne, długie runo, w sam raz do strzyży.
Nie wytykały wygłodniałych pyszczków ze zrujnowanej stajni, bo nie były trzymane w zamknięciu bez paszy, tak jak oczernia mnie złodziejka Kozłowska.

Swobodnie wchodziły do drugiej stajni Hiacyntówki i do zagrody z belami sianokiszonki i siana.
Na polu miały liczne wodopoje. Piły i jadły do woli. Nie było mowy, o żadnym odwodnieniu czy zagłodzeniu. Złodziej jak kradnie, a wie, że tylko oszczerstwami się może wybronić, będzie oczerniał ile wlezie. I tym się właśnie zajmuje złodziejka Kozłowska z fundacji Molosy Adopcje, rzekomo pro zwierzęcej organizacji, która doprowadziła swoimi działaniami do zgonu 7 owiec.

Indianka

Post sovieticus to dupek

Post sovieticus to taka pokraka bez właściwości moralnej.
Okrada biedną rolniczkę i nazywa kradzież "zabezpieczeniem".

Pozbawieniem wolności poprzez umieszczenie w psychiatryku
nazywa "pomocą".

Słowem: post sovieticus to zakłamany, obłudny, cyniczny dupek.

Indianka

żądam usunięcia złodziei z PIW Olecko!


żądam usunięcia intrygantów i złodziei z PIW Olecko!

Indianka

wtorek, 24 lipca 2018

Polska hodowczyni okradziona przez Żydów

Zostałam okradziona przez dwóch bezwzględnych Żydów.
Wójta Locmana i inspektora PIW Olecko Salamona.
To udowadnia podły stosunek tej nacji do Polaków.
Ta kradzież, ta krzywda - uświadamia, że władza w Polsce musi 
wrócić w ręce Polaków.

Nie głosujcie na Locmana. To podły, zły człowiek jest. Rabuś bez sumienia. Okradł najbiedniejszą rolniczkę w gminie i oddał jej inwentarz swojej rodzinie. Kto będzie następną ofiarą jego chciwości? Wszystkie samotnie gospodarujące osoby w gminie są zagrożone przez tego złodzieja i jego przydupasów :(

Indianka

Sprostowanie sprawozdania z kontroli WIW Olsztyn 9,10,11,12

Sprostowanie sprawozdania z kontroli WIW Olsztyn przeprowadzonego 25 czerwca 2018, opracowanego przez inspektor Dorotę Daniluk - zastępcę warmińsko-mazurskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii w Olsztynie.

Strony 9,10,11,12.

NIE MAM ŻADNEGO WPŁYWU NA KARMIENIE, POJENIE I WSZELKIE CZYNNOŚCI DOKONYWANE NA MOICH OWCACH PO ICH WYWIEZIENIU Z MOJEJ FARMY I NIE PONOSZĘ ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA ZGONY Z NICH WYNIKŁE. 

ZA STAN ZDROWIA I ODŻYWIENIA ORAZ ZA ZGONY WYNIKŁE Z GŁODZENIA MOICH ZWIERZĄT I Z NIEHUMANITARNEGO TRANSPORTU ODPOWIADAJĄ ZŁODZIEJE, KTÓRZY MOJE ZWIERZĘTA WYWIEŹLI I JE PRZETRZYMUJĄ.

ZWIERZĘTA POWINNY BYŁY BYĆ ZBADANE NA MOJEJ FARMIE, PRZED WYWIEZIENIEM Z MOJEJ FARMY, W MOJEJ OBECNOŚCI I W OBECNOŚCI NIEZALEŻNEGO WETERYNARZA.
Z OGLĘDZIN NA MOJEJ FARMIE POWINIEN BYĆ SPORZĄDZONY PROTOKÓŁ I DANY MI DO UZUPEŁNIENIA I AKCEPTACJI.

STAN ZWIERZĄT W DNIU 2 i 3 maja 2018 roku, NIE WSKAZYWAŁ NA ZAGŁODZENIE I ODWODNIENIE.
ZWIERZĘTA BYŁY CZYSTE, ZDROWE, NAJEDZONE.
NIE BYŁO PODSTAW DO WYWIEZIENIA ZGODNIE Z USTAWĄ O OCHRONIE ZWIERZĄT.

OD 3 MIESIĘCY SĄ W OBCYCH RĘKACH, A MNIE NIE DOPUSZCZA SIĘ DO NICH, BY MATACZYĆ ICH STANEM ZDROWIA I ODŻYWIENIA.

DO MOICH ZWIERZĄT NIE DOPUSZCZA MNIE WÓJT LOCMAN, PIW OLECKO, WIW OLSZTYN. TO KLIKA. ZORGANIZOWANA GRUPA PRZESTĘPCZA NA WYSOKICH STOŁKACH. 

Proszę Prokuraturę Krajową i CBA o interwencję!

Sprostowanie sprawozdania z kontroli WIW Olsztyn - strony: 5,6,7,8.

Sprostowanie sprawozdania z kontroli WIW Olsztyn przeprowadzonego 25 czerwca 2018, opracowanego przez inspektor Dorotę Daniluk - zastępcę warmińsko-mazurskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii w Olsztynie.

Strony 5,6,7,8.

NIE MAM ŻADNEGO WPŁYWU NA KARMIENIE, POJENIE I WSZELKIE CZYNNOŚCI DOKONYWANE NA MOICH OWCACH PO ICH WYWIEZIENIU Z MOJEJ FARMY I NIE PONOSZĘ ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA ZGONY Z NICH WYNIKŁE. 

ZWIERZĘTA POWINNY BYŁY BYĆ ZBADANE PRZED WYWIEZIENIEM Z MOJEJ FARMY, W MOJEJ OBECNOŚCI I W OBECNOŚCI NIEZALEŻNEGO WETERYNARZA.

STAN ZWIERZĄT W DNIU 2 i 3 maja 2018 roku, NIE WSKAZYWAŁ NA ZAGŁODZENIE I ODWODNIENIE.
ZWIERZĘTA BYŁY CZYSTE, ZDROWE, NAJEDZONE.

OD 3 MIESIĘCY SĄ W OBCYCH RĘKACH, A MNIE NIE DOPUSZCZA SIĘ DO NICH, BY MATACZYĆ ICH STANEM ZDROWIA I ODŻYWIENIA.

Sprostowanie sprawozdania: strony 1-4

Sprostowanie sprawozdania z kontroli WIW Olsztyn opracowanego przez inspektor Dorotę Daniluk - zastępcę warmińsko-mazurskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii w Olsztynie.

Strony 1-4

poniedziałek, 23 lipca 2018

Będę bazgrolić :)


Brunhilda nie chce światu pokazać swoich rysunków i malunków, więc ja będę bazgrolić, by odreagować moje stresy związane z wyrządzeniem mi krzywdy przez zorganizowaną grupę przestępczą, która ukradła mi dorobek życia i knuje, jak mi ukraść konie oraz wyrzucić mnie z mego własnego domu.

Indianka

Afera barania w Kowalach Oleckich






Indianka

Różne gatunki zwierząt razem pasą się

 

 
 



22.07.2018

Moje zwierzęta pasą się zgodnie razem:
konie, owce, koza, indyk.

Indianka

Drohiczyn rośnie na bogatej trawie

 

 


 

Drohiczyn zdrowo rośnie na mojej bogatej i bioróżnorodnej trawie. Pastwisko zawiera duże spektrum przyrodnicze, wiele różnych, cennych przyrodniczo i żywieniowo roślin: traw, roślin motylkowych i ziół. To bogactwo roślin przyczynia się znacząco do zdrowia i świetnej kondycji moich koni i innych zwierząt.

Zwierzęta same wybierają, co potrzebują. 
Serce rośnie, jak się widzi, z jakim apetytem pałaszują tę smakowitą, naturalną trawę.

Indianka

Trawa rośnie i Drohiczyn rośnie

Drohiczyn pięknie się wyciągnął. 
Weterynarz gdy był, powiedział, że mam bardzo ładne źrebaki.
Zdziwił się, że takie duże źrebaki mam.
Powiedziałam, że dobrze karmię, to duże rosną :)
Pytał, po jakim ogierze. Pokazałam mu mojego Fennixa.
Był zachwycony moimi źrebiętami i ich urodziwym, czysto rasowym ojcem.

To już drugi fachowiec (weterynarz jest specjalistą od koni), który widział na żywo i docenił oraz chwali mój przychówek.
Bardzo mi miło, że fachowcy doceniają moją hodowlę i jakość uzyskanych źrebiąt.

Indianka