piątek, 7 lutego 2020

Wolne suczki


Moje suczki, które odzyskały wolność po półtora roku przetrzymywania ich w klatce w Bystrym radośnie biegają po całym gospodarstwie, głównie po podwórku przed domem i wokół siedliska. Pod koniec listopada 2019 roku suczki zostały odwiezione do domu przez schronisko (Jana Kuncewicza i jego małżonkę) jednakże mojego białego psa nie oddali mi. Biało-czarne suczki miały wystawione bardzo dobre świadectwo zdrowia wystawione przez schronisko w Bystrem, z którego wynika, że zabór psów był całkowicie bezzasadny i psy niepotrzebnie przebywały w schronisku półtora roku.

Suczki śpią ze mną w domu lub siedzą na ganku, gdzie mają swoje posłania. Posłania mają też w domu, ale śpią na łóżku.

Trauma półtora rocznego pobytu w schronisku odcisnęła na suczkach swoje piętno. Psinki boją się, że znów zostaną zamknięte w więzieniu. Zachowują się tak, jakby mnie ciągle przepraszały, że już będą grzeczne, abym ich nie oddawała do schroniska, ale przecież ja ich nie oddałam, tylko zostały siłą zabrane, a one same przecież nic nie zrobiły złego, żeby zasłużyć na taki podły los... 😥

Suczki od momentu zwrotu ich na gospodarstwo przejawiają objawy stresu związanego z długotrwałym uwięzieniem w klatce. Nawyki czystości jakie miały wyrobione przed ich rabunkiem z mojego gospodarstwa, zostały przez schronisko zaprzepaszczone.

Pieski, które przed kradzieżą załatwiały się daleko w polu, daleko od miejsca zamieszkania - teraz robią pod siebie, tam gdzie staną, więc mam masę sprzątania codziennie.

Boję się myśleć co oni robią mojej Amarii, bo informacje jakie do mnie dochodzą są wysoce niepokojące.

Dochodzą do mnie informacje o tym, że kobieta z fundacji Molosy Adopcje, która przeprowadziła kradzież mojego inwentarza w tym zadbanych psów, próbowała przeprowadzać aborcję na mojej suce Amarii, która nie jest ciężarna oraz wydzwaniała do hodowcy od którego ją kupiłam, oraz do związku hodowców psów, żeby wymusić wydanie psa dla niej. Ta kobieta zajmuje się handlem rasowymi psami. Dla tej wyrachowanej oszustki żadne sentymenty się nie liczą tylko twardy pieniądz.

Zadbany i kochany pies właścicielski został brutalnie zrabowany z mojego prywatnego domu i wywieziony do Bystrego, do więzienia, do klatki, gdzie jest więziony już niemalże rok.

Z informacji zawartych w aktach sprawy wynika, że psinka bardzo źle znosi niewolę. 😢😢😢
Pies cały w nerwach. Biedactwo siedzi w kącie klatki w której jest uwięziona i ujada na hycli ze schroniska. Nie daje nikomu do siebie podejść, a u mnie przychodziła do łóżka, by się przytulić do mnie. Razem chodziłyśmy na spacery, a pies był wolny i całymi dniami biegał po moim jedenastohektarowym gospodarstwie.

Ci ludzie to potwory bez sumienia. Porwali mojego psa by zarobić na jego pobycie, kosztem mojej i psa krzywdy. 👿

Oddajcie mojego psa!!! Przestańcie krzywdzić mnie i moje zwierzęta!!! 😬

Poniżej w linku filmy ze spacerów z moim psem, którego mi ukradziono po włamaniu do mojego domu prywatnego, 8 kwietnia 2019 roku. Razem z psem zostały ukradzione dokumenty w tym rodowód psa i jego książeczka zdrowia, bo wiadomo, że złodziejska fundacja chce zarobić na kradzieży cudzego zwierzęcia jak najwięcej pieniędzy.

Po to się kradnie zwierzęta właścicielskie, żeby zarabiać na nich, nie po to żeby je ratować, bo mój pies ani nie był bezdomny, ani porzucony, ani włóczący się po wsi, ani brudny, ani zagłodzony, ani chory tylko był okazem zdrowia, dobrze odżywioną i zadbaną psiną jedzącą 6 razy dziennie mięso najwyższej jakości i przebywał na moim ogrodzonym gospodarstwie, na moim podwórku i w moim domu, a został wyciągnięty przemocą poskromem z mojego domu, bo psina broniła się przed porwaniem. 😢

Pies jest ewidentnie nieszczęśliwy w schronisku. Cierpi, jest kłębkiem nerwów. Nie jest wskazane, aby tam przebywał. Musi wrócić do domu, bo tutaj jest jego pani, jego opiekunka i jego dom i jego miejsce, a nie za kratami więzienia.

W załączeniu link do strony na Internecie, na portalu Youtube, gdzie są filmy z nagraniami mojego psa na spacerach ze mną.

https://m.youtube.com/playlist?list=PLf8mofkstclGcBBV6yp5lAX4yPVxOEmvz


Z poważaniem,
Izabella Redlarska, Czukty 1
19-420 Kowale Oleckie, Woj.Warmińsko-Mazurskie, tel. 511945226

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!