RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
sobota, 1 lutego 2020
1 komentarz:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Ostatnią godzinę spędziłam na oglądaniu reportażu. Dziękuję, że dałaś link. Interesujące, ogrom niewyobrażalnej pracy, zaangażowania, pasji i jednak młodości. Zupełnie zmienia się optyka na produkcję żywności ekologicznej. Najczęściej miałam spory dystans, mieszane uczucia ile w tym ściemy. Ostudził mnie i zaczął utwierdzać w tym miód certyfikowany w jednym z supermarketów. Otóż na wydzielonym segmencie eko znalazłam miód i kiedy wczytałam się w etykietę, że jest to miód ekologiczny, mieszany, z krajów unijnych. No i opadła mi szczęka, spodziewałam się adresu pasieki. Więc jednak ściema, miód powędrował na swoje miejsce, półkę. Jednak nasza, rodzima produkcja. I dlatego raz jeszcze dzięki za film, który mnie w tym umocnił.
OdpowiedzUsuń