czwartek, 2 maja 2019

Leniwy dzień





Dzisiaj wypoczywam po dwóch intensywnych dniach w które zrobiłam łącznie 70 km na rowerze co jest dla mnie dużym wysiłkiem fizycznym. Wyprawy były związane z próbą odzyskania moich ukochanych zwierząt zrabowanych mi przez lewicową eko terrorystyczną Fundację Molosy Adopcje.

Nie mam auta, ani możliwości pojechania autobusem, więc byłam zmuszona jechać rowerem wpierw do Olecka, a następnego dnia do Kowal Oleckich.

W poniedziałek pojechałam rowerem do sądu, a potem do prokuratury oleckiej. Złożyłam pisma procesowe.

We wtorek pojechałam rowerem do Kowal Oleckich, do Urzędu Gminy, by tam złożyć moje wnioski o zwrot moich zwierząt oraz zajrzeć do akt.

Wczoraj cały dzień w ogrodzie pracowałam lecząc zakwasy po tych wyprawach rowerowych.

Dziś spadł deszcz, zrobiło się zimniej, pochmurniej, a ja czuję się nadal zmęczona po tym wysiłku trzydniowym, więc odpoczywam sobie w łóżku.

Tymczasem rano niespodzianka.  Dzwoni Brunhilda 😀
Trochę się zdziwiłam, że chce przyjść i działać w ogrodzie, po tym jak się na nią wczoraj wydarłam za to, że mi zniszczyła porzeczki, gdy ja rowerowałam po powiecie w sprawie moich zwierząt.

Niszczycielska Niemka ma zakaz dotykania moich roślin, ale lubi przebywać w moim ogrodzie i coś w nim dłubać.

Gdy zadzwoniła i zapytała czy może przyjść powiedziałam, że jak chcesz to przyjdź, a ona na to, że ona już stoi przed moimi drzwiami  😀 ha ha ha.
"No to wchodź i zjedz śniadanie 😀"

Zjadła śniadanie i poszła do ogrodu, a i ja zaraz wstanę, zjem i się przejdę sprawdzić czy mnie znowu czegoś nie wyrwała 😀

Indianka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!