czwartek, 7 września 2017

Gotowanie

Dziś, mimo, że Indianka późno wstała, dała radę ugotować pyszne obiady na pól tygodnia. Pierwsza potrawa to kurczak pieczony z młodymi ziemniaczkami i buraczkiem, druga to kurczak pieczony z fasolą, trzecia potrawa: barszcz czerwony.
Do tego zaparzyła pyszną herbi liścianę z owocami oraz przygotowała surówkę z ogórków, rukoli i koperku. Całość pyszna ❤

Pozmywała też trochę naczyń i słoików.
Jutro zrobi botwinkę i może wreszcie zapasy na zimę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!