piątek, 16 grudnia 2016

Cieplutko

W domku cieplutko. Mega piec Indianki ogrzewa 7 pomieszczeń na parterze i podgrzewa piwnicę. Indianka rano wyszła do zwierząt do pracy. Zadała im paszy i pościeliła boxy na bogato.

Wywiozła z domu na drogę kolejnego klamota. 6 worków śmiecia czeka 5 tygodni na wywóz i chyba się w tym tygodniu nie doczeka.

Wróciła do domu. Zaczyniła ciasto na chleb i położyła się, bo ją ścięło z nóg o 12.00. Jakoś zmęczona jest dzisiaj. Odpoczęła godzinę, wstała i zamięsiła ciasto na chleb i uformowała 4 niewielkie bochenki. Włożyła do pieca. Tyle sama nie zje, ale jak robi chleb, to tyle, by jej starczyło na tydzień, bo nie co dzień udaje się rozpalić fest piec, po za tym nie zawsze ma czas. Dzisiaj podłożyła same suche drewno, więc pali się bardzo dobrze.
W planie jeszcze ciasto cynamonowe. Rośnie. Niemra by się ucieszyła, gdyby była. Lubi ciasta.

Pewna pamiętająca, ale marudna dusza, przysłała Indiance świąteczną paczuszkę. Zawartość paczuszki miła, tylko po co te narzekania? ;)))
Indianka jest dobrą osobą i nie musi się zmieniać. A jej gniew na ludzi jej wrogich i szkodzących dzień w dzień jest słuszny i ma do niego pełne prawo. Na Panią z Dobrej się nie gniewa, bo nic Indiance złego nie zrobiła, więc Pani Monika może spać spokojnie :)

Dziękuję za pamięć i pozdrawiam cieplutko,
Indianka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!