Na foto Czarunia medytuje pod gruszą. A właściwie czai się na kicię ;)
Większość dnia dziś ponura. To już jesień. Dnie krótkie.
Trzeba się śpieszyć z pracami domowymi i gospodarskimi zanim zapadnie zmrok.
Indianka wreszcie przyjęła do wiadomości, że wszystkiego nie zrobi w jeden dzień, ale codziennie coś po troszku i w końcu osiągnie swój cel, jakim jest PRZYTULNY DOMEK i SIEDLISKO.
Na siedlisku błogi spokój. Indianka zaraz zrobi obchód swych zwierzaków i sprawdzi, czy wszystko gra.
Indianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!