Filozofowi Korwinowi, Facebook wyciął konto.
Mi kilka tygodni wcześniej. Pretekst ten sam.
Izabella INDIANKA Redlarska
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Filozofowi Korwinowi, Facebook wyciął konto.
Mi kilka tygodni wcześniej. Pretekst ten sam.
Izabella INDIANKA Redlarska
To kolejny dowód na całkowicie fałszywie postawioną diagnozę przez lewicę, która od lat forsuje tezę, jakoby gazy cieplarniane, samochody napędzane dieslem, spożywanie mięsa, plastikowe słomki i inne takie rzeczy zagrażały ludzkości.
Izabella INDIANKA Redlarska
Krzysztof Bosak mówi o wczorajszym Marszu Niepodległości:
Mam nadzieję, że ta innowacyjna forma samochodowa pozostanie z nami na dłużej.
Polityk oskarża Policję o złamanie umowy z organizatorami Marszu. Zgadza się ze sformułowanym przez Roberta Bąkiewicza postulatem dymisji jej komendanta głównego.
Ubolewam nad tym, że odstąpiono od strategii niekonfrontacyjnej, która obowiązywała w latach 2015-2019. Jeżeli wycofywane są oddziały prewencji, zawsze dochodzi do mniejszych lub większych starć.
Zdaniem polityka Konfederacji pretensje do stowarzyszenia „Marsz Niepodległości" o to, że dopuściło do pochodu w formie tradycyjnej, są chybione:
Sami funkcjonariusze Policji zachęcali do opuszczenia aut i pieszego uczestnictwa w Marszu. Mamy do czynienia co najmniej z wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.
Rozmówca Adriana Kowarzyka dodaj, że Policja w nieprzepisowy sposób użyła wczoraj broni gładkolufowej.
To co się wydarzyło pod Stadionem Narodowym, nie ma już żadnego uzasadnienia. Nie odbywało się tam żadne zgromadzenie. Nie rozumiem dlaczego setki funkcjonariuszy przebywało w miejscu, gdzie nic się nie działo.
W opinii gościa „Kuriera w samo południe" oświadczenie ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego zawiera szereg nieprawdziwych informacji.
Władze zamiast wytłumaczyć działania służb uciekają się do kłamstw.
Rozmówca Adriana Kowarzyka wskazuje, że zakazanie zgromadzeń publicznych w związku z epidemią koronawirusa nie było dobrym pomysłem. Nie tylko jest nieskuteczne, ale i powoduje, iż demonstracje, która się odbywają, pozbawione są możliwości zabezpieczenia. Straż Marszu nie miała żadnych formalnych instrumentów do działania:
Za całą sytuację odpowiadają premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński, i kolejni ministrowie zdrowia. Nie jesteśmy państwem totalitarnym, które może obywatelom zakazać wszystkiego.
Jak podsumowuje Krzysztof Bosak:
99% uczestników Marszu nie uczestniczyło w żadnych kontrowersyjnych wydarzeniach. Państwo powinno tych spokojnych ludzi chronić.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Rząd i policja zachowują się skandalicznie! 😕
Izabella INDIANKA Redlarska
Mimo apeli organizatorów Marszu Niepodległości, by w tym roku stworzyć kawalkadę aut i motocykli, sporo osób zdecydowało się uczestniczyć w marszu w formie tradycyjnej. Wielu jednak do tego zmuszono. Kierowcom nakazano zaparkować z dala od centrum i iść pieszo.
– Policja utrudniała wjazd samochodów uczestników Marszu Niepodległości – mówił w łączeniu na żywo na antenie Polsatu News Witold Tumanowicz z Ruchu Narodowego.
https://nczas.com/2020/11/12/policjant-marczak-bezczelnie-klamal-tak-bylo-naprawde-video/
Policja zepsuła Marsz Niepodległości.
Policjanci to kłamcy i prowokatorzy. Są odpowiedzialni za zamieszki w Warszawie i rannych ludzi. Jak się Bruksela dowie to odetnie dotacje za łamanie prawa i praworządności w Polsce przez policję.
Izabella INDIANKA Redlarska
Spis treści:
Slow life to idea, która ma swoje początki… w bojkocie restauracji McDonald's. W 1986 roku w Rzymie włoski krytyk kulinarny Carlo Petrini stanowczo zaprotestował przeciwko dominacji słynnej sieciówki i temu, że serwuje szybkie i nie zawsze najzdrowsze jedzenie typu fast food.
O proteście Włocha stało się głośno, a restauratorzy w odpowiedzi na fast food zaczęli mówić o slow food i takie właśnie dania gotować. Slow food oznacza świeże, naturalne składniki, żadnych półproduktów i mrożonek, czasochłonne przygotowywanie posiłku zamiast kilkuminutowego odmrażania czy smażenia.
Dzisiaj slow life to nie tylko slow food, ale i slow fashion, slow travel, slow parenting, a nawet slow cosmetics czy slow business. Pojęcie "slow life" jest więc bez wątpienia coraz popularniejsze, jednak w Polsce jeszcze zdecydowanie nie powszechne. Jak wynika z raportu Naturativ "Slow life w Polsce 2018"1, samo pojęcie „slow life" rozpoznaje 27% badanych (grupa, która wzięła udział w badaniu to 1917 osób), a 26% z nich, według deklaracji, zwraca uwagę na to, czy kupowana żywność jest ekologiczna, a 25% respondentów kupuje kosmetyki naturalne, również stanowiące część filozofii slow life.
Na pytanie, czym konkretnie "slow life" jest, ankietowani odpowiadali, że w filozofii tej chodzi o życie "tu i teraz", "porozumienie i wspólny język z bliskimi", "życie w spokoju i bez pośpiechu", "równowagę między życiem prywatnym a zawodowym". Tak rzeczywiście jest – poznaj najważniejsze zasady filozofii życia w rytmie slow!
1. Wyznacz sobie cele
Innymi słowy, chodzi o nauczenie się nieprzywiązywania wagi do nieważnych spraw i tracenia czasu na błahostki. Osoby żyjące w duchu slow life zamiast spędzania kilku godzin przed telewizorem czy z nosem w komórce, wykorzystują dany im czas na osiągnięcie ważnego dla siebie celu. Nie marnotrawią sił.
2. Zadbaj o relacje z najbliższymi
Teoretycznie osoba wyznająca idee slow life przykłada bardzo dużą wagę do równowagi między swoim życiem prywatnym a zawodowym. Nie sjest pracownikiem korporacji, żyjącym 24 h na dobę sprawami firmy. Jeśli prowadzi swój biznes, a nierzadko tak się zdarza, to chęć pracy wynika u niej z pasji, podążania ze wyżej wspomnianym celem.
3. Dbaj o siebie
W slow life ważne są nie tylko relacje z innymi ludźmi, ale też życie w zgodzie z samym sobą. Co to górnolotne stwierdzenie oznacza? Że warto nie tylko znaleźć w ciągu dnia czas tylko dla siebie, choćby miało to być nawet pół godziny, ale i nauczyć się być asertywnym – dbać o swój psychiczny komfort.
4. Wprowadź porządek w swojej kuchni, szafie i kosmetyczce
Czyli zrezygnuj z gotowych produktów, kupuj świeże składniki i samodzielnie je przyrządzaj. Jak wynika z wcześniej wspomnianego badania Naturativ, tylko 18% Polaków gotuje w domu codziennie, więc slow food i slow cooking najwyraźniej jeszcze nad Wisłą się nie zadomowiły. Lepiej wygląda sytuacja z naturalnymi kosmetykami, które są coraz popularniejsze, za to niszowym zjawiskiem jest jeszcze jak na razie w Polsce slow fashion.
5. Kontroluj przypływające do ciebie informacje
Oczywiście na niektóre nie masz wpływu – usłyszysz o nich przypadkiem w drodze do pracy czy podczas przeglądania internetu. Jednak to, co czytasz czy oglądasz w znakomitej większości przypadków zależy tylko i wyłącznie od ciebie. Slow life mówi, że nie tylko nie musisz być na bieżąco z tym, co akurat dzieje się w Kambodży, ale dla twojego komfortu psychicznego dobre będzie kontrolowanie przepływu wiadomości – możesz skupić się na pozytywnych informacjach, możesz wyłączyć komputer, jeśli wiesz, że nie robisz nic konstruktywnego i tylko tracisz czas.
Czytaj też:
Jak się zrelaksować w 10 minut?
Muzykoterapia: dźwięki, które leczą
Trening autogenny Schultza [mp3]
6. Żyj blisko natury
Z komputerem i innymi sprzętami elektronicznymi związana jest też kolejna zasada slow life – żyj w zgodzie z naturą i blisko natury. Nie otaczaj się niepotrzebnymi przedmiotami, zamiast w hałasie i ciągłym pędzie, przebywaj w ciszy, blisko przyrody. Możesz nawet zacząć uprawiać w swoim ogródku rośliny, które później wykorzystasz do gotowania. Jeśli nie masz ogródka, warto choćby postawić na parapecie czy w kuchni bazylię, miętę czy melisę.
Slow life to także rezygnacja z plastikowych słomek, zamiana butelek plastikowych na szklane, a jednorazowych reklamówek na torby wielokrotnego użytku.
Slow life to idea, która ma swoje początki… w bojkocie restauracji McDonald's. W 1986 roku w Rzymie włoski krytyk kulinarny Carlo Petrini stanowczo zaprotestował przeciwko dominacji słynnej sieciówki i temu, że serwuje szybkie i nie zawsze najzdrowsze jedzenie typu fast food.
O proteście Włocha stało się głośno, a restauratorzy w odpowiedzi na fast food zaczęli mówić o slow food i takie właśnie dania gotować. Slow food oznacza świeże, naturalne składniki, żadnych półproduktów i mrożonek, czasochłonne przygotowywanie posiłku zamiast kilkuminutowego odmrażania czy smażenia.
Dzisiaj slow life to nie tylko slow food, ale i slow fashion, slow travel, slow parenting, a nawet slow cosmetics czy slow business. Pojęcie "slow life" jest więc bez wątpienia coraz popularniejsze, jednak w Polsce jeszcze zdecydowanie nie powszechne. Jak wynika z raportu Naturativ "Slow life w Polsce 2018"1, samo pojęcie „slow life" rozpoznaje 27% badanych (grupa, która wzięła udział w badaniu to 1917 osób), a 26% z nich, według deklaracji, zwraca uwagę na to, czy kupowana żywność jest ekologiczna, a 25% respondentów kupuje kosmetyki naturalne, również stanowiące część filozofii slow life.