Polacy bez węgla zimą będą marzli. Część nawet zamarznie na śmierć. 😢
Tymczasem mam spakowane 4 kartony i ruszone 4 sprawy. Znalazłam prawie wszystkie podręczniki z bibliotek. Jednej brakuje. Spakowałam stos książek osobno do wózka, do odwiezienia. Zjadłam obiad.
Teraz chwila odpoczynku i zastanowienia.
Robię się śpiąca, a tutaj jeszcze sporo pakowania. Cała fura pakowania!