poniedziałek, 2 stycznia 2012

Zimno i paskudno

Indianka bez entuzjazmu spogląda przez okno. Za oknem zimno i paskudno. Postanowione - ten dzień spędzi w domu. Nawet nie ma ochoty na obchód włości. W piecu wygasło, pora napalić, a tu rozpałki suchej nie ma, więc nie będzie łatwo. Wczoraj w domu fest napaliła, pozmywała naczynia, ugotowała obiad dla siebie i karmę dla psów, wykąpała się i wyprała ręcznie jedne portki robocze.
 
Dzisiaj nawet przyjaciół i znajomych w internecie niewielu widać. Pewnie odsypiają jeszcze Sylwestra. Ale to dobrze - przynajmniej Indianka spokojnie może się zająć pisaniem swojego CV i wyszukiwaniem pracy za granicą. Pora też ogarnąć nieco chałupę i posortować korespondencję urzędową. Z opieki społecznej znów odmowa pomocy. Te państwowe instytucje takie bezużyteczne są - jak człowiek potrzebuje pomocy, to się wykręcają byle czym od jej udzielenia. Po co takie instytucje utrzymywać? Skasować i tyle. I tak żadnego z nich pożytku nie ma. Jedna wielka ściema.
 
Po co to państwo wyłudza od ludzi tyle podatków? Ani porządnej opieki zdrowia - z bolącym zębem tygodniami trzeba latać za dentystą, ani realnej pomocy z opieki społecznej - Indianka nie ma środków do życia, a oni bez końca ją spławiają byle czym, ani poczucia bezpieczeństwa - mendy chodzą i kradną co popadnie z gospodarstwa, a policja nic nie zapobiega, nie ściga złodziei.. To państwo jest beznadziejne i jego rząd też. Jaki rząd, taka administracja państwowa, takie instytucje państwowe. Dno i wodorosty.
 
Ciekawe, czy jest w Europie jakiś sympatyczny kraj w którym warto by się osiedlić i wieść spokojne, bezstresowe życie bez poczucia bycia oszukiwanym i okradanym przez państwo.

4 komentarze:

  1. masz za dużo hektarów,żeby dostać jakąś zapomogę,nie chorujesz na przewlekłe choroby i gops nie ma możliwości przyznać pomoc

    OdpowiedzUsuń
  2. Indii...

    Z tego co ludzie piszą - Skandynawia :)

    Trzymaj się ciepło.

    Geronimo

    OdpowiedzUsuń
  3. Bezduszny Anonimie - jestem chora przewlekle i mówiłam o tym pracownicy z Opieki Społecznej i naciskałam, aby to wpisała do protokołu. Pewnie znowu nie wpisała.

    Hektarów mam za mało by dostać jakąkolwiek pożyczkę z jakiegokolwiek banku, więc mi tu nie bredź, że mam za dużo hektarów na pomoc społeczną.

    Skoro mam za mało hektarów, aby załatwić sobie pożyczkę z banku na np. kupno traktora lub remont kapitalny domu pod agroturystykę - to nie mam żadnych możliwości działania i opieka społeczna lub gmina powinna mi pomóc.

    Nie mam traktora - te hektary trzeba obrobić aby przynosiły dochód. Za co mam obrobić???
    Dopłaty mi ARiMR zabrało i nie mam za co inwestować dalej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Geronimo, też myślę, że Skandynawia by mi pasowała.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!