Niby jest to ekologiczny, czyli czysty i niegroźny sposób pozyskiwania energii. Czy aby na pewno?
Wiadomo, że tam, gdzie pracują turbiny wiatrowe masowo giną nietoperze. Nietoperze, to pożyteczne drapieżniki redukujące nadmierną ilość owadów. Jeśli wyginą nietoperze – to równowaga ekologiczna zostanie zaburzona, czyli turbina wiatrowa na pewno nie jest wynalazkiem proekologicznym, bo zakłóca równowagę ekologiczną w naturze. Jak turbiny wiatrowe działają na nietoperze? – Powodują wewnętrzne krwawienia płuc i zgon. Czy w wiosce Indianki są siedliska nietoperzy? – Ekolodzy, których spotkała Indianka podczas gdy robili pomiary na obecność nietoperzy powiedzieli, że tak i to ta odmiana owadożerna, czyli bardzo pożyteczna. Skoro są tu nietoperze, to turbiny wiatrowe nie mają prawa tu powstać.
Jak te emisje działają na człowieka? Czy firma montująca turbiny wiatrowe daje gwarancję wypłaty wysokich odszkodowań i pokrycia kosztownego leczenia, jeśli na przykład po 5 czy 10 latach mieszkania w pobliżu takich turbin u ludzi zaczną występować np. wewnętrzne krwawienia, udary mózgu czy zgony wywołane pracą wiatraków? Czy człowiek z udarem mózgu będzie miał siłę i chęci włóczyć się po sądach za odszkodowaniem za stracone zdrowie? Jaką szansę na wygranie sprawy sądowej z dużym koncernem ma prosty chłop?
2,5km- 12km od osiedli ludzkich – zależnie od kraju. W USA turbiny wiatrowe stawiane są w odległości minimum 12km od osiedli ludzkich. Dlaczego? U nich turbiny wiatrowe funkcjonują już od lat i w trakcie ich użytkowania musiały występować skutki uboczne rzutujące na zdrowie ludzi stąd taki przepis.
Umożliwiają uniezależnienie się od zakładów energetycznych i tym samym zaoszczędzenie na kosztach rachunków. Koszt instalacji solarnej jest wysoki, ale są też ogromne dofinansowania do tych urządzeń w wysokości 85 % ceny. Aby w danej gminie poszczególni rolnicy mieli możliwość skorzystania z tego dofinansowania – Gmina musi wystąpić z ramowym wnioskiem o przyznanie takiego dofinansowania.
Tutaj warto się zainteresować tym tematem – ogromne dofinansowanie, bezpieczna i darmowa energia, niezależność energetyczna, doskonałe warunki na montaż kolektorów słonecznych – wszak każdy rolnik ma dom, budynki gospodarcze, a na każdym z nich ogromne przestrzenie dachów idealne na kolektory słoneczne.
Nie do końca jestem zorientowana w temacie,bo uważam,że ludzie tak mają- ekologia ok,byle z dala ode mnie.Aczkolwiek spotkawszy się z Panią poseł Anną Zalewską z PIS {w żadnym wypadku nie jestem elektoratem PIS,po prostu,na dole zacierają się granice,walczy się o jakiś cel) Spróbuj wbić w google nazwisko Posłanki (ona jest mocno przeciw)a nóż coś wyskoczy? Podobno jeśli nie ma czegoś w google,to to w ogóle nie istnieje :)Ja rozmawiałam na inny temat,wiatraki pojawiły się w rozmowie,ale nie bylo czasu roztrząsać tematu,mieliśmy inne sprawy.
OdpowiedzUsuńtez optuję za solarami, mój brat takowe posiada i latem w zupełności wystarcza na ogrzanie wody dla całej rodziny( choć ma takie z najtańszych i ponoć mało wydajne)
OdpowiedzUsuńTeż marzę o solarach... i to tych co nie tylko grzeją wodę, ale i wytwarzają i magazynują prąd...
OdpowiedzUsuńAnonimowy, ja chcę mieć ekologię wokół siebie, ale przemysłowe turbiny wiatrowe nie mają nic wspólnego z ekologią i zdrowiem...
OdpowiedzUsuń