poniedziałek, 12 lipca 2010

Zadaj dwa kluczowe pytania

I. Jaki wpływ turbiny wiatrowe mają na środowisko naturalne, twoje zdrowie i zdrowie twoich zwierząt?
1. Jaką masz pewność, że wiatraki nie wywołują chorób lub rozdrażnienia u ludzi lub bydła w wyniku czego bydło zacznie chorować lub zachowywać się agresywnie i przestanie dawać mleko lub ronić cielęta?
2. Czy wiesz, że łopaty wiatraka obracają się z szybkością 200km na godzinę, a zimą ulegają oblodzeniu?
3. Co zostanie z twojej głowy, gdy bryła lodu oderwie się z wiatraka i uderzy cię ciśnięta przez łopatę turbiny z ogromną siłą?
4. Czy będzie to miazga czy mokra plama, jak sądzisz?
5. Co ci przyjdzie z pieniędzy o ile je dostaniesz, jeśli stracisz głowę?
II. Jakie konsekwencje prawne ponosi za sobą podpisanie wieloletniej umowy? A w szczególności:
1. Jaką masz gwarancję obiecanej wypłaty należności?
2. Czy to co obiecują ustnie jest zawarte na piśmie w umowie?
3. Czy będziesz musiał założyć firmę i prowadzić księgowość?
4. Czy będziesz musiał przejść na ZUS i płacić miesięcznie 600zł od osoby?
5. W jakiej wysokości podatek będziesz musiał płacić od otrzymanej należności?
6. Czy będziesz musiał ten podatek płacić nawet jeśli nie otrzymanej obiecanej należności?
7. Czy nie śmierdzi ci fakt utajnienia umowy?
8. Czy masz wiedzę prawniczą pozwalającą ci uniknąć okantowania?
9. Dlaczego ta firma uniemożliwia ci skorzystanie z pomocy prawnika by się poradzić w sprawie tej umowy?
10. Gdyby ta umowa była korzystna dla rolnika, to czyż firma stawiająca wiatraki nie byłaby zainteresowana by wszyscy wszem i wobec wiedzieli o ich lukratywnej ofercie, nie chcieliby więcej klientów?
11. Gdy firma wiatrakowa nie wywiąże się z obietnic czy będziesz w stanie wygrać sprawę w sądzie z wielkim koncernem energetycznym jeśli zgodzisz się na haczyki zawarte w umowie?
12. Kto i na czyj koszt ma rozebrać wiatrak gdy się on zużyje?
13. Czy masz świadomość, że wartość twojej ziemi spadnie po postawieniu wiatraka?
14. Czy masz świadomość, że wiatrak, który postawisz na swojej ziemi emituje fale i dźwięki, które mogą szkodzić twojemu sąsiadowi lub mu przeszkadzać?
15. Czy masz świadomość, że może to doprowadzić do rozpraw sądowych i wypłaty odszkodowań?
16. Czy przemyślałeś wszystkie koszty i zagrożenia tej inwestycji i opłacają ci się one?

4 komentarze:

  1. Indianko jest wielka różnica miedzy farmami wiatrowymi, a przydomowymi wiatrakami. Farmy wiatrowe podobnie jak elektrownie wodne nie pozostają bez wpływu na środowisko. Ich wpływ jest jednak o wiele mniejszy niż tradycyjnej elektrowni węglowej.Mniej zanieczyszczeń niż węglowa , daje nawet elektrownia jądrowa .. Na umieszczenie elektrowni wiatrowej, trzeba mieć specjalne pozwolenie, i nie da się go postawić w ogródku. Na elektrownie wiatrową może sobie pozwolić jedynie większy Inwestor np gmina, lub przedsiębiorstwo.
    Małe wiatraki dla gospodarstwa domowego są całkowicie bezpieczne dla środowiska, są niższe ,kręcą się wolniej i przeważnie zaspokajają potrzeby jednego gospodarstwa. W Polsce widziałam rozwiązanie hybrydowe - często wiatrak plus ogniwa fotowoltaiczne , tak aby dopływ energii był w miarę ciągły . Przy takim zasilaniu nie podpisujesz umowy z energetyką ,bo robisz je głównie po to żeby się od energetyki uniezależnić . My właśnie planujemy takie rozwiązanie :) Nie będziemy podłączeni do żadnej sieci -ani energetycznej ani wod-kan :). Takie rozwiązanie jest na farmie ecofrotniers , ich strona jest w internecie poczytaj sobie. My jesteśmy jak najbardziej za rozwiązaniami przydomowymi. Duże wiatraki tak, jeśli to są 2-3 sztuki na potrzeby danego terenu, też na tak. Wielkie farmy wiatrowe- jesteśmy absolutnie na NIE , one są właśnie szkodliwe dla środowiska.

    OdpowiedzUsuń
  2. To ma być farma wiatrowa stawiana przez przedsiębiorstwo.

    Chcą postawić w mojej małej gminie 35 gigantycznych szkodliwych dla ludzi i środowiska turbin wiatrowych.

    Najbliższą chcą mnie unieszczęśliwić w odległości zaledwie kilkuset metrów od mojego domu! :(

    W mojej małej wiosce chcą postawić 7 szkodliwych gigantów :(((

    Łeb mi pęknie od tego szumu i tych infradźwięków - tu się nie da mieszkać :(((

    Nie chcę mieszkać w elektrowni!
    Wyprowadziłam się na wieś aby mieszkać w spokoju i pięknie otaczajacego krajobrazu a nie w fabryce prądu!

    OdpowiedzUsuń
  3. uuu to rzeczywiscie nieciekawie ;/, ale na taką eletrownię jest odpowiednie pozwolenie, - sprawdz w gminie, być może mozesz jeszcze zaprotestować. osobiscie najblizsza odleglosc w jakiej bylam od wiatrakow to 5 km z takiej odleglosci nie bylo ich slychac i wygladaly pieknie ( 5 wiatrakow ) przy kilkuset metrach ... nie wiem jak to będzie wygladalo :( Tez bym sie wkurzyla .

    OdpowiedzUsuń
  4. Sarenzir - dziś wysłałam protest.
    O ile dobrze zrozumiałam, Szarejki już mają pozwolenie na elektrownię, a to ledwie 5-6km ode mnie i o rzut beretem od rezerwatu przyrody...
    Normalnie załamka... ;(((

    Szykuje się zajebista dewastacja krajobrazu... Już parę tygodni temu zdewastowali pobocza dróg w mojej gminie - widziałam jak jechał ciągnik z napisem "służba drogowa" i "łyżką" łamał piękne, zdrowe drzewa i krzewy porastające pobocza - normalnie masakra jak to wygląda teraz - połamane kikuty drzew i krzewów sterczące w powietrze...

    Jeszcze brakuje turbin do kompletu... ;(((

    Jak tak dalej pójdzie, to moja śliczna dziewicza gmina zamieni się
    w beznadziejną pustynię... ;(((

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!