sobota, 26 listopada 2011

Kawa zbożowa

Indiance się skończyły wszelkie herbaty, zostały tylko garstki ziół, które zaraz też się skończą.
Zaprzyjaźniona pani zaproponowała, że podrzuci Indiance kawę zbożową. Indianka sie ucieszyła - ale pani mieszka dość daleko i pojawienie się jej na rancho będzie raczej nieprędkie, a na pewno dla pani kłopotliwe, ale nazwa napoju poruszyła wyobraźnię Indianki. Wszak skoro to kawa zbożowa, to jest robiona ze zboża? Akurat Indianka ma trochę pszenicy i postanowiła uprażyć kawę zbożową. Pszenica na patelni już leży i czeka na większy power z pieca by zacząć się prażyć...
Ciekawe, co z tego wyjdzie? Uda się ta kawa czy nie uda??? Trzeba spróbować.
 
Kawę wyrabia się z ziaren zbóż (pszenica, żyto, jęczmień), buraka cukrowego oraz cykorii które są poddawane procesowi prażenia do momentu, aż powstanie proszek. Ten proszek służy do zaparzania kawy zbożowej. Właściwie, to się go gotuje przez jakiś czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!