RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
poniedziałek, 29 kwietnia 2024
niedziela, 28 kwietnia 2024
Zaproszenie do restauracji
"Jak nie zamordowałem mojego ojca"
Sztuka okazała się lewicowa, kontrowersyjna, obrażająca Polaków, w szczególności katolików. Można by zakwalifikować ją do przejawów antypolonizmu.
Nie klaszczesz? Zapytała koleżanka.
Klasnęłam. Odrzekłam.
Klasnęłam pojedynczo RAZ w uznaniu za grę aktorską, ale nie podobał mi się bardzo szkodliwy przekaz sztuki, więc nie przesadzałam z tymi oklaskami.
Patrzyłam z przerażeniem jak inni stoją i z entuzjazmem klaszczą. Przerażona byłam jak łatwo zmanipulować widownię sugestywnie zagraną sztuką.
Spektakl promował główne filary zgniłej, wywrotowej, lewackiej ideologii czyli:
aborcję, eutanazję, zboczenia.
Hitler zachęcał Polki do aborcji
Dla panienek ogłupionych hitlerowską propagandą aborcyjną powiem tylko, że aborcja na życzenie dla Polek to był pomysł Hitlera podczas II Wojny Światowej.
Wyjaśnię tutaj, że Hitler, to zbrodniarz wojenny który wymordował fizycznie 6 milionów Polaków w latach 1939-1945.
Jeśli sądzicie, że robicie mądrze robiąc dobrze Hitlerowi na jego życzenie mordując polskie bezbronne dzieciątka to muszę wam powiedzieć, że jesteście ciężkimi idiotkami.
Wykąpana i wygrzana
Suszę się, bo zaraz mam wychodzić w miasto na spotkanie z koleżanką sprzed lat.
Idziemy gdzieś razem. :)
Koniec z jazdą po Szczecinie
BRAUN & BOSAK WS. ROSZCZEŃ MAJĄTKOWYCH SAMI WIECIE KOGO!
sobota, 27 kwietnia 2024
Nie mogę normalnie funkcjonować przez gnoi z Facebooka
Anonimowe świnie nadają na mnie od lat niszcząc mi reputację, szczując na mnie ludzi, uniemożliwiając mi normalne funkcjonowanie, doprowadzając moje zwierzęta do rabunku i śmierci, a gospodarstwo do ruiny.
Dopóki nie zabiorę się za tych skurwieli i nie rozpieprzę ich w drobny mak, to nie będę mogła normalnie żyć, normalnie funkcjonować. Po prostu nie mam wyjścia - muszę się za nich zabrać.
Gorąco i słonecznie
3 miękkie bułki, 1 perfumy, 2 podręczniki, 2 fugi do kafelek oraz .... (napiszę dopiero jutro co jeszcze zdobyłam aby syfiarze nie narobili mi syfu).
Poza tym nazbierałam ziół do mojego zielnika. 😊
Znalazłam niesamowicie bezludne i słoneczne miejsce na peryferiach miasta😊
Wiecie, przyznam się, że polubiłam moje nowe hobby. 😊 Zwiedzam miasto i zbieram fanty 😊 Przyjemne z pożytecznym. 😊
Zaspokajanie potrzeb
Co potrzebuję?
Jedzenia i dachu nad głową oraz uwolnienia się od mafii, która mnie prześladuje od lat.
Trzeba zastanowić się jak to osiągnąć.
Gdzie Polacy?
A może w Polsce zmiany społeczne zaszły tak daleko i głęboko, że już nie ma Polaków, tylko jakaś bezkształtna, bezosobowa, beztożsamościowa zbieranina europejska?
Poszukiwanie pracy to też praca
Wygląda na to, że trzeba będzie się zająć szukaniem pracy na full time.
Trzeba będzie przejrzeć swoje CV i wywalić z niego daty.