Dobry Bog kocha Indianke!
Nie pozwolil jej sie zmeczyc!
Przyslal dobrego czlowieka, ktory Indianke zgarnal z przystanku na Goldapskiej i zawiozl pod same drzwi jej cieplego tipi.
Wdzieczna Indianka podzielila sie z kierowca swiezym, kozim jogurcikiem. Dala dwie szklane butle pieknie zgestnialego jogurtu naturalnego. Na zdrowie! :)
Indianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!