Zwracam się tutaj w tym momencie zarówno do moich miłych sympatyków, jak i wyjątkowo złowrogich mi debili, bo i tacy czytają mojego bloga.
Przemyślałam sobie sugestie i gorzkie żale moich czytelników i postanowiłam wspaniałomyślnie wziąć je pod uwagę. 😁
Na moim niniejszym flagowym blogu będę od dzisiaj starała się zamieszczać mniej postów politycznych i sensacyjnych, a więcej do was mówić i przemawiać do waszej wyobraźni i rozsądku.
Udostępniane przeze mnie posty polityczne i sensacyjne będę publikować na równoległych blogach patriotycznym i rolniczym, albowiem w ten sposób buduję sobie swoją bibliotekę wiedzy, którą chłonę na co dzień.
Forma w postaci przekazów filmowych z portalu YouTube jest dla mnie bardzo wygodna, ponieważ mogę sobie postawić komóreczkę na stole i zająć się sprzątaniem w kuchni.
Zmywając naczynia i piorąc skarpetki, jednocześnie nasiąkam wiedzą o naszych złożach miedzi i źródłach geotermalnych, o naszej wspaniałej słowianskiej historii, o pełzającym złowrogo w naszym kierunku New World Order czyli paskudnej globalizacji, gdzie jednostka jest śmieciem bez głosu i znaczenia, o masonerii i jej planach oraz próbach przejęcia władzy nad ludzkością.
Uwielbiam sobie słuchać wykładów Pani doktor Ewy Kurek, Pana doktora Krajskiego, pana Kozłowskiego, pana Tytko i wielu, wielu innych. Jestem tym zacnym ludziom wdzięczna za wiedzę, którą się ze mną dzielą poprzez internet.
Każdy wysłuchany przeze mnie wykład zostawia we mnie ślad, a także wzbudza we mnie daleko idące przemyślenia, syntezy i wnioski.
Jestem osobą na wskroś naturalną, szczerą i kochającą Naturę i moją Ojczyznę.
Pragnę te wartości popularyzować wśród społeczeństwa, które często jest zagubione.
My Polacy, musimy zadbać o zdrową naturalną żywność i zdrowy styl życia, wyeliminować zachodnią żywność chemizowaną, genetycznie modyfikowaną, zakazać sprowadzania i stosowania w polskim rolnictwie glifosatu i innych trucizn, bo to wszystko wnika do żywności i zatruwa nasze organizmy, stąd taka ogromna zachorowalność na raka, poronienia, wady genetyczne dzieci. Jesteśmy po prostu truci. 😥
Co prawda nie jestem ani w rządzie, ani w żadnej partii i nie mam możliwości bezpośredniego wpływania na polityków i ich decyzje dotyczące narodu, ale mogę sprawić, że społeczeństwo stanie się bardziej świadome i bardziej wymagające wobec polityków i wcześniej czy później wymusi na nich zmiany na dobre - zmiany, które poprawią jakość życia Polaków, które zabezpieczą nasze zdrowie i nasze rodziny.
Przesłanie kieruję głównie do polskich katolików, do polskiej młodzieży patriotycznej, bo uważam, że lewica i młodzieżówka lewicowa to pokolenie stracone, to ludzie kultywujący zło i szkoda na nich mojej energii i czasu, ale jeśli dzięki moim postom chociaż troszeczkę poprawi im się światopogląd, trochę bardziej realnie, rozsądnie i przyjaźniej spojrzą na drugiego człowieka - to dobrze się stanie.
Mam też zamiar edukować polityków prawicy, a także lewicy, aby przynajmniej przemyśleli swoje decyzje zanim zagłosują na cokolwiek, albo przeciwko czemuś.
Zwłaszcza politycy lewicy są ciężkim przypadkiem, albowiem będzie ich trudno wyrwać z takiej dziwnej bańki oderwania od rzeczywistości i humanitaryzmu, bo oni wierzą w przemoc, że wszystko ludziom musi być robione na siłę i wbrew ich woli.
Będę tą Gerdą, co wyciąga szkło zimnej obojętności z oka Kaja.
Indianka