http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/historyk-zareagowal-na-apel-trzaskowskiego-o-lustracje-i-zbadal-przodkow-polityka-po-zaskoczenie,21648111085
I tu wkroczył doktor Marek Jerzy Minakowski, historyk, który uzupełnił biografię Trzaskowskiego.
– Istotnie, wiele bardzo ciekawych osób należy do rodziny posła Trzaskowskiego. W Wikipedii (i na liście planowanych artykułów Polskiego Słownika Biograficznego) jest jego ojciec, muzyk Andrzej Trzaskowski, syn sędziego Sądu Apelacyjnego, Stanisława Trzaskowskiego, wnuk także obecnego w Wikipedii i na liście planów PSB Bronisława Trzaskowskiego – czytamy na stronie Minakowskiego.
Andrzej Trzaskowski był drugim mężem Teresy Arensówny. Pierwszym był Marian Ferster. Miała z nim urodzonego w 1953 r. syna Piotra, który już od 1973 r. (poseł Rafał Trzaskowski miał wtedy rok) pełnił funkcję dyrektora słynnego krakowskiego kabaretu „Piwnica pod Baranami". Jak do tego doszło? – kontynuuje swą opowieść Minakowski zastanawiając się nad tym, jak to możliwe, żeby w latach 50. prowadzić bar w „Piwnicy pod baranami"?
Doktor Minakowski zagłębia się w życiorys i biografię matki polityka i pisze: - (…) Otóż matka Piotra Ferstera i Rafała Trzaskowskiego, w latach 50. prowadziła bar w „Piwnicy pod Baranami". Była wtedy jeszcze żoną Ferstera, a synową Aleksandra i Władysławy Fersterów. Kim oni byli? Skoro rodzina była to tak znakomicie ustosunkowana, o rozległych krakowskich kontaktach, musiała być sama z siebie godna uwagi. (..) Kim był ów Aleksander Ferster, ojciec Mariana, u którego „w początkach lat 50. nielegalnie grano jazz"?
Aleksander Ferster – a dokładnie pułkownik dr med. Aleksander Ferster był – wg Minakowskiego „cenionym pediatrą i lekarzem wojskowym". Jeszcze ciekawsza była jego małżonka: - (…) Prawdopodobnie nie było to żadną tajemnicą dla środowiska „Piwnicy", że teściowa tamtejszej barmanki, matki Rafała Trzaskowskiego, Władysława Fersterowa, była funkcjonariuszem UB. Trudno tu o zdziwienie, wszak w latach 1956-57, stryj Władysławy Festerowej, Bolesław Drobner, był I Sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Krakowie (wcześniej był ministrem w PKWN i prezydentem Wrocławia) – pisze Minakowski.
Oczywiście trudno mieć pretensje do Rafała Trzaskowskiego o to, że szczegółowa wersja jego biografii dość mocno rozmija się z tą, którą umieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych. Z pewnością pod tą oryginalnie umieszczoną przez Trzaskowskiego na Facebooku podpisałby się każdy dobry pr-owiec, a pod tą uzupełnioną przez Minakowskiego już niekoniecznie. Bo nagle się okazuje, że mówimy o rodzinie mającej nie tylko ogromne koneksje z przedstawicielami władzy, ale wręcz z ludźmi stanowiącymi zbrojny aparat tej władzy, ze strażnikami sowieckiego imperium. O ludziach, którzy w dramatycznych i mrocznych latach 50-tych, kiedy polskich patriotów mordowano i wsadzano do więzień, pełnymi garściami czerpali z życia jako beneficjenci nowej władzy. A tym przecież nikt nie lubi się specjalnie chwalić.
Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/historyk-zareagowal-na-apel-trzaskowskiego-o-lustracje-i-zbadal-przodkow-polityka-po-zaskoczenie,21648111085#ixzz4yOCAA1lO