Indianka udała się na mały spacerek. Ciepło dziś i słonecznie. Trawa rośnie, żaby kumkają. Przeszła się i zrobiła kilka fotek.
W sadzie swoim odkryła bezczelne oznaczenia trasy kopania rowu pod kabel internetowy. Dokładnie przez rząd jej drzewek owocowych. Wściekła się.
Wyraźnie napisała w piśmie do Telekomunikacji i wykonawcy robót, że się nie zgadza by ten kabel ciągnęli jej przez sad. Jest inna trasa – krótsza, tańsza i nie kolidująca z jej sadem. Złożyła wniosek o przeprowadzenie światłowodu krótką trasą – od północy, przez jej pastwisko. Od trasy przebiegu światłowodu do jej domu jest ledwo 500metrów, a oni chcą nadkładać drogi i ten kabel ciągnąć okrężną trasą przez 6km i zniszczyć jej sad. Czy to niegospodarność, złośliwość czy zwykła głupota? A może wszystko razem? Zniszczyć komuś sad, czyjąś pracę – to chyba złośliwość. Indianka musi znów zainterweniować, bo nawet nie raczono jej odpowiedzieć na jej podanie o zmianę przebiegu trasy światłowodu.
Do tego od 10 lat Telekomunikacja nie wywiązała się z dostarczeniem utraconego w 2002 dostępu do szybkiego internetu w związku z przeprowadzką z miasta na wioskę.
A gdzie są te zdjęcia ???
OdpowiedzUsuńz urzędasami ciężko wygrać, zwłaszcza pojedyńczo, chyba że telewizja przyjedzie ;)..I nie myślą oszczędnościowo, im drożej tym lepiej, bo podwykonawcy mają płacony pewnie procent od wartości, a im więcej roboty tym większy zarobek dla robotników..
OdpowiedzUsuńNo no , to światłowód będzie..w razie czego o odszkodowanie trza pisać..
To jest wszystko razem...... + nieliczenie sie z prostym człowiekiem. Ale przyjedzie szaman i im te swiatlowody poprzecina jak trzeba bedzie.Poszatkuje go tomahafkiem jak kiełbase :))
OdpowiedzUsuńszaman.
Mam nadzieję,że przeczytasz.Nikt,ani TP sa ,energetyka jaka by nie była/enea.energa/ nie ma prawa kopać na twojej ziemi niezgodnie z ustaleniami.Nie wiem, czy wystąpili o pozwolenie,ale jeśli określiłaś trasę to żądaj odszkodowania.Masz ,oczywiście, pokwitowania nadań pism i tego typu kwity?
OdpowiedzUsuń