Hahahaha...:)))
Indianka w wielkim stresie wypełniała rubryczki formularzy, będąc pewna, że termin na złożenie dokumentów upływa dziś :))) Z trwogą patrzyła na zegarek, który straszył ją, że nie zdąży powypełniać formularzy i dotrzeć do Olecka na czas.
Jakaż ją radość wielka zalała, gdy się pomyłka okazała :)))
Toż to termin upływa 15 maja dopiero!
Toż to całe kilo czasu!
Well, ale skoro się tak rączo za papiery zabrała, a na dworze paskudno, mokro, błotno - to już te papiery dopracuje do końca i po prostu złoży wcześniej zamiast czekać na ostatnią chwilę... :)
Najgorzej, gdy mija termin - wtedy stres blokuje ją tak, że nie może nic zrobić. Lepiej sobie tych nerwów zaoszczędzić i spokojnie zrobić co należy wcześniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!