poniedziałek, 4 lipca 2016

Jeżówka i malwa wysiane

Malwa już wykiełkowała, bo była siana kilka dni wcześniej.
Malwę i jeżówkę Indianka posadzi pod pomarańczową stajnią (Hiacyntówką), gdzie im szykuje miejsce stałe, obłożone kamieniami.
Kiełkuje też bazylia i nieśmiało lawenda. Indianka posiała nową partię bazylii, bo lubi to zioło i jednocześnie przyprawę w jednym.

Malwy cudne, wielobarwne uprawiała Babcia Indianki. Jeżówka zaś to zioło na niedoczynność tarczycy. Szczególnie malwy kojarzą się Indiance ze wsią rodzinną, którą poznała będąc dzieckiem.

Kamyk zaś zabrał się za wymianę bagażnika w "swoim" niebieskim rowerku.

Z miłych niespodzianek: wybiera się do Indianki z odwiedzinami dzielna kobieta spod Warszawy. Nie boi się oprycha Kamyka :) Jak miło :)))

Indianka

5 komentarzy:

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!