poniedziałek, 13 maja 2019

Cenzura i dyskryminacja w telewizji publicznej


Sądzę że konfederaci nie mają wstępu do telewizji polskiej dlatego że reprezentują autentyczną rację stanu Polski i Polaków a nie Żydów.
Telewizja Polska jest kontrolowana przez żydów dlatego Polacy nie mają tam wstępu dlatego polscy patrioci nie mają tam wstępu

Indianka


SKANDAL! Co tak naprawdę wydarzyło się w Studio Polska TVP?
 Kierownictwo TVP zabroniło zapraszać przedstawicieli Konfederacji. Jacek Władysław Bartyzel został wyprowadzony ze Studia Polska na 2 minuty przed rozpoczęciem programu. Ja, jako poseł na Sejm RP przez 1,5 godziny, nieustannie podnosiłem rękę do zabrania głosu w programie. Prowadzący pomimo obietnicy nie udzielił mi głosu. Na znak protestu kilkanaście osób wyszło w trakcie programu.
1. Około miesiąc temu zostały wstrzymane wszystkie zaproszenia dla przedstawicieli Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy do programów publicystycznych TVP. O ile tacy liderzy jak Janusz Korwin-MikkeGrzegorz Braun czy Robert Winnicki od lat nie mają wstępu do TVP, o tyle ja czy Jacek Wilk bardzo często z takich zaproszeń korzystaliśmy. Do czasu.
2. Wstrzymanie zaproszeń zbiegło się w czasie z intensyfikacją kampanii wyborczej, dobiciem Konfederacji w sondażach do progu wyborczego i z atakami medialnymi Gazety Polskiej oraz Wiadomości TVP.
3. Jednym z ostatnich programów z udziałem osób związanych z Konfederacją było Studio Polska, do którego w roli publiczności z możliwością zabrania głosu chodzili przedstawiciele Młodzi dla Wolności (młodzieżówka Partii KORWiN / Partia Wolność) oraz Jacek Władysław Bartyzel, który wprawdzie z list Konfederacji nie kandyduje, ale jest jednym z liderów Federacja dla Rzeczypospolitej Marek Jakubiak.
4. Niestety zarówno przedstawiciel MdW jak i JWB otrzymali od wydawcy Studia Polska informację, że „jest poważny problem z udziałem Konfederacji w programie” i że „z kierownictwa TVP publicystyki przyszło polecenie służbowe, by nie zapraszać nikogo z jakiegokolwiek ugrupowania Konfederacji, a jak wejdą na widownię to nie udzielać głosu”.
5. Chcąc zweryfikować otrzymane informacje postanowiłem skorzystać z otwartej formuły programu i udałem się do studia. Tym razem jednak, pomimo pełnienia funkcji posła na Sejm RP zostałem potraktowany jak statysta – miejsce w dalszym rzędzie, bez mikrofonu i makijażu. Nie spodziewałem się jednak, że posłowi na Sejm RP prowadzący odmówią zabrania głosu przez cały program.
6. Swój udział zaplanowali także poinformowani o cenzurze Konfederacji przedstawiciele MdW. Przygotowali sobie czerwone kartki (piłkarskie), by w razie otrzymania głosu wyrazić swój sprzeciw wobec takiego traktowania Konfederacji.
7. Dwie minuty przed rozpoczęciem programu z widowni został wyproszony Jacek Władysław Bartyzel. Interweniowała ochrona. Argumentem red. Ogórek w sprawie wyrzucenia JWB ze studia i niezapraszania Konfederacji było „wykorzystanie fragmentu nagrania programu w spocie wyborczym”. To absurd. Po pierwsze JWB nie startuje w wyborach, nie jest członkiem KWW Konfederacja i żaden spot wyborczy KWW Konfederacji nie zawiera fragmentów programu Studio Polska. Po drugie nawet jeśli JWB wykorzystał fragment swojej wypowiedzi z programu w mediach społecznościowych to miał prawo to zrobić na prawach cytatu. Po trzecie to swoją wypowiedź i swój wizerunek wykorzystał.
8. Ja przez 1,5 godziny trwania programu nieustannie podnosiłem rękę i kulturalnie zgłaszałem prowadzącym chęć zabrania głosu. Prowadzący pomimo obietnicy nie udzielili mi głosu ani razu. Z uwagi na brak własnego mikrofonu nie mogłem się też przebić w dyskusji nieproszony.
9. Na znak protestu wobec wyrzucenia JWB i nieudzielenia mi głosu, kilka osób w trakcie programu wyszło ze studia pokazując czerwone kartki. Przy wyjściu kolejne z rzędu osoby, redaktor Magdalena Ogórek powiedziała, że jak komuś się nie podoba to niech teraz opuści studio, po czym kilkanaście osób odpowiedziało na jej apel i opuściło program.
10. Ja zostałem do końca, jednak do końca byłem traktowany przez prowadzących jak powietrze.
11. Jedynym uczestnikiem programu, który się za nami wstawił był Piotr Ikonowicz. Bardzo mu za to dziękuję. Pozostali uczestnicy tacy jak redaktor Piotr Semka, minister Jan Dziedziczak czy poseł Paweł Grabowski w temacie ograniczania dostępu do mediów publicznych słowa nie zabrali, ale jestem pewien, że uczciwie zaświadczą jak było.
12. O ile po redaktor Magdalenie Ogórek nie spodziewałem się niczego innego, tak sądziłem, że redaktor Jacek Łęski słowa dotrzymuje. Podczas przerwy, w której emitowany był materiał wideo red. Łęski obiecał mi w obecności wszystkich uczestników, że pozwoli się wypowiedzieć w temacie ataków na Kościół Katolicki. Słowa nie dotrzymał. Po programie poinformowałem go, że przestał być człowiekiem honoru.
13. Nie roszczę sobie prawa do decydowania jak funkcjonują media prywatne. Czy są rzetelne, kogo zapraszają, jak prowadzą programy. To ich sprawa. Telewizja Polska jest jednak utrzymywana z podatków płaconych przez całe społeczeństwo – zarówno wyborców PiS, jak i wyborców Konfederacji. Jako poseł na Sejm RP wymagam zachowania minimum standardów demokratycznej debaty publicznej i pluralizmu. Postępowanie kierownictwa publicystyki TVP jest skandaliczne!
14. TVP po raz kolejny pokazuje, że jest w niej miejsce na lewicę (i tą quasipobożną PiS, i tą klasyczną Lewica Razem czy Wiosna), ale nie mam miejsca na prawdziwą, wolnościową, konserwatywną i narodową prawicę (Konfederacja).
P.S. Tak, na koniec wstałem wyjaśnić prowadzącym co sądzę o ich zachowaniu. P.P.S. 90 minut nieustannego podnoszenia ręki w spokoju nie było łatwe.
Telewizja Polska nadaje się już tylko do prywatyzacji. Przynajmniej nie będziemy musieli dopłacać do tej reżimowej propagandy. #PrywatyzacjaTVP

 Jakub Kulesza
Poseł ma Sejm

Jadą Żydy okraść nas!

O sprawie poinformował na Twitterze dziennikarz Eli Barbur.
Izraelskie radio publiczne KAN podało, że delegacja rządowa z Jerozolimy przybędzie jutro do Warszawy na rozmowy w sprawie rewindykacji mienia pożydowskiego w Polsce.
— napisał.
Marcin Makowski z „Do Rzeczy” przedstawił na Twitterze więcej szczegółów.
To już jutro odnośnie ustawy 447: Delegacja Ministerstwa ds. Równości Społecznej, z dyrektorem generalnym ministerstwa Avi Cohen-Skali na czele, wyjedzie poniedziałek na serię spotkań z wyższymi urzędnikami polskiego rządu na temat powrotu żydowskiej własności z czasów Holokaustu”
– pisze Makowski.



https://wpolityce.pl/m/polityka/446268-delegacja-rzadu-izraela-przyjezdza-do-warszawy


"Powrót żydowskiej własności" do Izraela? Jaki powrót?
Ci Żydzi którzy zginęli podczas drugiej wojny światowej nie byli obywatelami Izraela tylko byli obywatelami Polski i ich majątek po ich śmierci przechodzi na własność Skarbu Państwa Polskiego, a nie izraelskiego.

W tym czasie, gdy Żydzi zginęli w Polsce byli oni polskimi Żydami, a Izrael nie istniał. Nadto wielu z tych polskich Żydów było tak bardzo spolszczonymi, że byli bardziej Polakami niż Żydami.

 Państwo polskie podziemne chroniło Żydów w czasie II Wojny Światowej natomiast rząd Stanów Zjednoczonych nie. Rząd USA podczas II wojny światowej odesłał z powrotem do Niemców, do Europy statek wypełniony Żydami. Oni wszyscy zginęli z winy rządu USA.

Ustrój komunistyczny tak zwaną komunę do Polski wprowadzili sowieccy Żydzi razem z sowietami i to oni są odpowiedzialni za to, że nastąpiła grabież majątku prywatnego przez władze komunistyczne.

Żydzi razem z Rosjanami wprowadzili w Polsce po drugiej wojnie światowej komunistyczny terror podczas którego torturowali i mordowali polskich patriotów, a ich zwłoki wrzucali do bezimiennych dołów.

Komunistyczni zbrodniarze nigdy nie zostali ukarani w tak zwanej demokratycznej Polsce co świadczy o tym, że nadal są u władzy i nadal czerpią korzyści z pasożytowania na naszym kraju.

Obecny rząd jest kolejnym żydowskim rządem mającym w pogardzie rdzenny naród polski dlatego nie licząc się z narodem polskim zamierza wypłacić izraelczykom i amerykańskim organizacjom żydowskim pieniądze z budżetu polskiego państwa.

Wszystkie żydowskie rządy utworzone w Polsce po II wojnie światowej wprowadziły do ustawodawstwa takie przepisy aby maksymalnie ekonomicznie eksploatować  naród Polski. Jesteśmy najbardziej wykorzystywanym narodem świata. Naród ciężko pracuje, a owoce jego pracy spija elita żydowska.

Ja ciężko pracowałam przez 17 lat by wyhodować wspaniałe stada zwierząt, a lokalna lewicowo żydowska klika okradła mnie z dorobku mojego życia na podstawie ustawy sprzecznej z konstytucją Polski oraz na podstawie manipulacji, oszustwa i mataczenia, które jest typowe dla wszystkich organizacji żydowskich.

Teraz przyjeżdża do Polski banda zagranicznych oszustów, która chce nałożyć na nas kolejne podatki żebyśmy utrzymywali darmozjadów mieszkających na drugim końcu świata. Polacy nigdy się na to nie zgodzą.

Minęło kilkadziesiąt lat od zakończenia II wojny światowej, a my nadal jesteśmy pod żydowskim butem, pod rządami Żydów,  którzy odebrali nam wolność i którzy na nas pasożytują ekonomicznie. Na drodze demokratycznej nie uda nam się odzyskać wolności, ponieważ wszystkie wybory są fałszowane. Niemniej jednak należy brać udział w tych wyborach - próbować coś zmienić, może nie zdążą wszystkiego sfałszować, może nie zdążą wszystkich wyników wyborów sfałszować.

Jeśli nam Polakom nie uda się odzyskać wolności w drodze wyborów, będziemy zmuszeni powstać w wielkim ogólnonarodowym powstaniu by zrzucić z siebie kajdany ucisku żydowskiego.

Żydowskie rządy w Polsce przewidując, że wcześniej czy później naród polski  zbuntuje się przeciwko żydowskiemu wyzyskowi i uciskowi ekonomicznemu
uchwaliły ustawę 1066, która umożliwia im użycie do pacyfikowania narodu polskiego obcych armii, albowiem dla nich ich korzyści finansowe i materialne są najważniejsze i zrobią wszystko by zachować swój wysoki status kosztem polskiego narodu, również kosztem przelanej krwi Polaków.

Żydowskie rządy w Polsce aby całkowicie rozbroić naród polski i uczynić go bezbronnym wprowadziły takie ustawy, które zakazują Polakom posiadania broni.

My Polacy mamy być bezbroni jak stado owiec,  by Żydom było łatwiej nas wyrżnąć w czasie powstania narodowego.

Uchwalane ustawy w Polsce pokazują, że nie jesteśmy narodem wolnym, tylko jesteśmy narodem okupowanym i ciemiężonym.

Ustawy uchwalane  w Polsce zabezpieczają interesy szlachty jerozolimskiej i stawiają ją w pozycji wyższości ponad narodem polskim.

Pora otworzyć szeroko oczy i zobaczyć w jakiej rzeczywistości przyszło nam żyć i wyciągnąć wnioski.

My Polacy musimy odbudować podziemne państwo polskie, które będzie chronić nas, naszych obywateli przed przemocą żydowską oraz zorganizuje ogólnopolskie powstanie narodowe I uwolni nas od żydowskiej niewoli.

Indianka

Żydzi jadą do Polski wymuszać haracze!




Delegacja z Izraela w drodze do Polski. Chcą rozmawiać o ustawie 447

Izrael coraz poważniej traktuje podpisany przez Donalda Trumpa JUST Act, potocznie zwany ustawą 447. Delegacja, która w poniedziałek ma się pojawić w Warszawie, chce dyskutować o zwrotach mienia nieżyjących ofiar Holokaustu ich prawowitym właścicielom.
W maju 2018 roku prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę dotyczącą zwrotu mienia ofiarom Holokaustu, które w wyniku wojny utraciły swoją własność.
Chodzi głównie o odzyskanie dzieł sztuki oraz prywatnego i komunalnego mienia przejętego siłą, skradzionego lub oddanego pod presją w czasie Holokaustu.
"Z tego co słyszę, formalna delegacja rządu izraelskiego uda się w poniedziałek do Polski w sprawie rozmów o JUST Act 447" -poinformował na Twitterze publicysta WP Marcin Makowski.
Jak dodał, "będzie to bardzo poważna gra na polu międzynarodowym", a głównymi aktorami po stronie polskiej będą w niej m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Gowin, minister Joachim Brudziński, czy wiceminister Patryk Jaki.
Stronę izraelską będą reprezentować delegaci Ministerstwa ds. Równości Społecznej, z dyrektorem generalnym ministerstwa Avi Cohen-Skali na czele.
Przypomnijmy, że sprawa budzi wiele emocji. W sobotę ulicami Warszawy przeszedł wielki marsz przeciwko ustawie 447.
Nie dla roszczeń żydowskich", "Polska nie ma zobowiązań" - krzyczeli uczestnicy manifestacji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
https://wiadomosci.wp.pl/delegacja-z-izraela-w-drodze-do-polski-chca-rozmawiac-o-ustawie-447-6380235675424897a



niedziela, 12 maja 2019

20 TYSIĘCY LUDZI NA MARSZU #STOP447

https://www.instagram.com/p/BxX3WC2BE_j/?utm_source=ig_web_button_native_share

konfederacja

20 TYSIĘCY LUDZI NA MARSZU #STOP447❗
Wczorajszy ogólnopolski marsz przeciwko skandalicznym roszczeniom żydowskim przekroczył nasze najśmielsze oczekiwania. Morze biało-czerwonych flag, mnóstwo pozytywnej energii, troska o Polskę.

Wspólnie pokazaliśmy, że nie pozwolimy na grabież polskiego majątku, bez względu na presję strony amerykańskiej i środowisk żydowskich. Mało tego, Polacy protestowali również za granicą (USA, Niemcy) wspierając ogólnopolską manifestację! Wielkie brawa dla Polonii, pokazaliśmy wczoraj wspaniałą jedność, #JedenNaródPonadGranicami!

A zgadnijcie ile razy Wiadomości TVPiS wspomniały o tym wielkim wydarzeniu? ZERO. Tyle samo ile o #MarszSuwerenności. To się w głowie nie mieści. Marginalizowanie Polaków troszczących się o przyszłość Ojczyzny to wręcz działanie antypolskie! Czy w takim razie PiS wspiera roszczenia żydowskie wobec Polski?! Udowadniają to na każdym kroku! Ale nie zamkną nam ust, nie ma na to szans.

Zaprezentowaliśmy w Sejmie specjalny projekt ustawy chroniący Polskę przed roszczeniami, mówimy im "sprawdzam"! Tym bardziej prosimy o UDOSTĘPNIANIE gdzie tylko możecie, niech jak najwięcej osób zobaczy, że Polacy nie godzą się uległość PiS i bezpodstawne roszczenia żydowskie.

Jesteśmy razem przeciwko działaniom rządu i propagandzie jego mediów! Pokażmy to 26 maja podczas wyborów, sprawcie, by Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy skruszyła mury systemu! #DrużynaKonfederacji

Spacerniak dla kur


Kurki byłam zmuszona zamknąć w zagrodzie, gdyż za dużo lisów się kręci w pobliżu, a ja zostałam pozbawiona mojego owczarka azjatyckiego przez złodziejkę Elżbietę Kozłowską z fundacji Molosy Adopcje. Ukradła mojego psa i jego rodowód by sprzedać i zarobić na mojej psinie, a mnie nie stać na drugiego takiego psa :(

Indianka

Ogrodoterapia niedzielna



Indianka miała zająć się dzisiaj sobą i domem, ale dzień zaczęła od ogrodu i utknęła w nim na kilka godzin.

Za to kolejne kilka rządków obsiane nasionami:
łubin bylina, pietruszka karbowana, cebula siedmiolatka, marchew.
Jeszcze buraki liściowe i fasolę chce posiać oraz więcej ogórków i cukinię.

Indianka

JUST Act 447 i duch Bartoszewskiego

Czyli członkowie rządu warszawskiego podpisali deklarację terezińską na podstawie której organizacje żydowskie teraz nas doszczętnie ograbią, przy pomocy szantażu i wymuszeń rządu USA.

Indianka


Pomimo sprzeciwu środowisk polonijnych, Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych 24 kwietnia zagłosowała za przyjęciem senackiej ustawy S. 447 czyli tak zwanej JUST Act (Justice for Uncompensated Survivors Today Act of 2017) przez aklamację. W maju swój podpis złożył pod nią prezydent Trump. Co ciekawe, swój udział w powstaniu tej ustawy ma rząd PO-PSL, a konkretnie minister tego rządu, Władysław Bartoszewski…

Przypominamy artykuł Agnieszki Stelmach opublikowany na PCh24.pl w maju 2018 roku po wejściu w życie ustawy JUST Act.

Zapisy JUST Act wymuszają na Departamencie Stanu USA stałe raportowania do Kongresu o tym, które kraje nie wywiązują się z obowiązku restytucji mienia nielegalnie przejętego w czasie Holokaustu i w czasach okupacji komunistycznej. Jedyną kongresmenką przeciwstawiającą się jej przyjęciu była Ileana Ros-Lehtinen z Florydy, która chciała znacznie bardziej restrykcyjnego prawa.

Podczas 40-minutowej debaty Ros-Lehtinen stwierdziła wielokrotnie, że senacki projekt ustawy S. 447 to tylko „zasłona dymna”, gdyż nie zapewnia sprawiedliwości dla ocalałych z Holokaustu. W sprawie ustawy wypowiadali się poza Ros-Lehtinen, głownie kongresmeni z Nowego Jorku i Florydy.
Izba początkowo zamierzała głosować nad własnym projektem - ustawą HR 1226 – podobnym w treści do projektu senackiego. Jednak przewodniczący niższej Izby Kongresu Paul Ryan postanowił w zeszły piątek zawiesić standardową procedurę i zezwolić na głosowanie za projektem senackim S.447.

Republikanin Ed Royce z Kalifornii przyznał podczas sesji, że liczne organizacje żydowskie, takie jak WJRO i ADL wywierały ogromną presję na przedstawicieli Kongresu, by zatwierdzili ustawę S. 447. Wejdzie ona w życie, jak tylko podpisze ją prezydent USA Donald Trump.

Zjednoczona Prawica bagatelizuje sprawę
Przebywający w Waszyngtonie wicepremier Jarosław Gowin jeszcze przed głosowaniem uspokajał, że obawy środowisk polonijnych i zatroskanych Polaków są bezpodstawne. - Chcę wszystkich uspokoić. Tak zwany JUST Act nie ma żadnego znaczenia prawnego, nie może być podstawą do jakichkolwiek roszczeń wobec państwa polskiego – mówił wicepremier poproszony o komentarz przez Polskie Radio.

Gowin podkreślił, że ambasada RP w Waszyngtonie jest w kontakcie z amerykańską administracją. Polonię uspokajał także przebywający w Waszyngtonie wicemarszałek Senatu Adam Bielan. - Oczywiście szanujemy emocje i uczucia amerykańskiej Polonii. Rozumiemy, że ta ustawa wzbudza bardzo duże zainteresowanie, natomiast nie uważamy, że ona będzie miała przełożenie na relacje polsko-amerykańskie. Ta ustawa ma charakter symboliczny, nie ma praktycznego znaczenia – tłumaczył. Bielan zapewnił, że strona polska „będzie w tej sprawie  przedstawiać swoje racje, ponieważ sprawa reprywatyzacji i restytucji mienia dzieli Polskę i środowiska żydowskie”.

Co dokładnie zawiera JUST Act?
Ustawa S.477 ma pomóc ocalonym z Holokaustu, rodzinom ofiar i instytucjom żydowskim domagać się od rządu USA interwencji względem państw, które nie zwróciły mienia żydowskiego ani nie zadośćuczyniły nie tylko prawowitym właścicielom i ich rodzinom, lecz także instytucjom żydowskim w przypadku mienia bezspadkowego, prowadzącym chociażby działalność edukacyjną nt. Holokaustu (potencjalnie więc np. organizacja Jonny Dannielsa – From the Depth – mogłaby ubiegać się o środki z ewentualnie pozyskanego odszkodowania bezspadkowego).

Problem w tym, że organizacje, które zgłaszają roszczenia do majątku bezspadkowego, zgodnie z polskim prawem jak i międzynarodowymi standardami, nie mają do tego absolutnie żadnej legitymacji prawnej. Co więcej, żydowskie roszczenia majątkowe były rozwiązywane i rozliczane przez liczne powojenne systemy odszkodowań, w szczególności przez luksemburską umowę między Izraelem a Niemcami. Na podstawie tej umowy państwo Izrael, żydowskie organizacje ds. restytucji mienia i osoby fizyczne otrzymały odszkodowanie od Niemiec w wysokości 100 miliardów dolarów amerykańskich. Rekompensata stanowiła zadośćuczynienie za wszystkie ludzkie i materialne straty poniesione przez europejskich Żydów w wyniku ludobójczej polityki niemieckiej i zniszczenia mienia żydowskiego.

Projekt w obecnej formie zobowiązuje Departament Stanu do regularnego raportowania o postępach w zakresie zwrotu mienia albo odszkodowania z tytułu utraconych nieruchomości i wszelkich kosztowności żydowskich zagarniętych przez nazistów na terenie Europy lub ich nacjonalizacji w okresie komunizmu. Ustawa wskazuje także, że mienie pożydowskie i odszkodowania miałyby być zwracane nie tylko spadkobiercom – co w rzeczywistości ma miejsce obecnie – ale w ogóle szeroko pojętemu środowisku żydowskiemu, z przeznaczeniem na edukację, pielęgnowanie pamięci o Holokauście i na „inne cele”.

Projekt wyraźnie stanowi, że „w przypadku bezspadkowej własności wymagane jest zabezpieczenie własności lub odszkodowania, by wspomóc ofiary Holokaustu, wesprzeć edukację o Holokauście i inne cele”.

Spadek po rządach PO-PSL i Władysławie Bartoszewskim
Ustawa powołuje się na deklarację uczestników tzw. konferencji Terezińskiej. Czym ona była? Otóż stanowiła spotkanie przedstawicieli ponad czterdziestu państw, którzy zapowiedzieli wspólne starania o ułatwienie odzyskania mienia żydowskiego zarówno spadkobiercom, jak i… osobom pochodzenia żydowskiego w żaden sposób nie spokrewnionym z właścicielami przepadłych majątków. W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele organizacji żydowskich i „eksperci”. Spotkanie odbyło się w Czechach 30 czerwca  2009 roku.

Z ramienia rządu PO-PSL końcową Deklarację Terezińską podpisał minister Władysław Bartoszewski. Deklaracja wzywa „by tam, gdzie nie zostało to osiągnięte, podjęto skuteczne działania na rzecz restytucji mienia żydowskiego wspólnotowego i religijnego majątku w drodze restytucji in rem lub rekompensaty” poprzez:

 – ułatwienie dochodzenia roszczeń ofiar Holokaustu;
 – tam natomiast, gdzie nie ma spadkobierców – i na ten zapis powołuje się ustawa JUST – pozyskania odszkodowania lub majątku pożydowskiego, który mógłby „służyć jako podstawa do spełnienia potrzeb materialnych znajdujących się w potrzebie ofiar Holokaustu i zapewnienia ciągłej edukacji o Holokauście, jego przyczynach i konsekwencjach”.

W Terezinie zalecono powołanie specjalnych programów narodowych, które zajmowałby się kwestiami restytucji mienia żydowskiego i dalszą współpracą międzynarodową w celu wypracowania jak najlepszych praktyk w dziedzinie zwrotu mienia żydowskiego. Państwa miałyby także szczegółowo skatalogować i opracować raporty dot. mienia żydowskiego w każdym kraju, również „majątku kulturalnego”, obejmującego wszelkie dzieła sztuki, wartościowe przedmioty, manuskrypty itp., by także za te „utracone dzieła” zadośćuczynić żydowskiej społeczności. Deklaracja wzywa do zwalczania antysemityzmu, powszechnej edukacji w szkołach o Holokauście i kultywowania pamięci o ofiarach Holokaustu, szkolenia nauczycieli itd.

Uzasadniając projekt amerykańskiej ustawy, jej inicjatorzy przekonywali, że opiera się on właśnie na międzynarodowej Deklaracji Terezińskiej. Potwierdza ona, że „​​ochrona prawa własności jest istotnym elementem demokratycznego społeczeństwa opartego na rządach prawa” i uznaje „znaczenie restytucji mienia lub rekompensaty za konfiskatę związaną z Holokaustem w latach 1933-45”. Promotorzy JUST Act zwrócili także uwagę, że niestety wiele państw, które poparły tę deklarację, w tym wielu sojuszników USA z NATO, nie zajęło się w pełni kwestią zwrotu żydowskiej własności komunalnej, prywatnej i bezspadkowej.

Co czeka Polskę?
Departament Stanu będzie musiał co roku uwzględniać w odpowiednich raportach działania w zakresie praw człowieka, przestrzegania wolności religijnej i zdawać sprawozdanie z charakteru i zakresu przepisów krajowych lub przepisów wykonawczych dotyczących identyfikacji, zwrotu nienależnie przejętych lub znacjonalizowanych aktywów z epoki Holokaustu oraz zgodności z celami Deklaracji Terezińskiej o zasobach i problemach związanych z Holokaustem”. Dotyczy to państw-sygnatariuszy owej deklaracji, do których należy także Polska.

W uzasadnieniu do projektu wskazuje się na kwestie związane:
  –  ze zwrotem prawowitemu właścicielowi niesłusznie zajętego lub znacjonalizowanego mienia, w tym mienia religijnego lub komunalnego, lub zapewnienie podobnej własności zastępczej, lub wypłatę godziwej rekompensaty prawowitemu właścicielowi;
  – wykorzystanie zasad konferencji Waszyngtońskiej dotyczącej dzieł sztuki skonfiskowanych przez nazistów i Deklaracji Terezinskiej dotyczącej rozstrzygania roszczeń odnośnie nieruchomości publicznych i prywatnych;
  – zwrotu bezspadkowej własności w celu pomocy potrzebującym ocalałym z Holokaustu;
  – postępu w realizacji roszczeń obywateli USA ocalałych z Holokaustu i członków ich rodzin.

Dlatego JUST Act ma na stałe zmienić obowiązujące prawo, wymagając od Departamentu Stanu raportowania nt. wywiązywania się niektórych państw (np. Polski) z realizacji celów Deklaracji Terezińskiej, a także działań podejmowanych przez te kraje w celu rozwiązania problemu roszczeń obywateli USA. Ma to pozwolić na „zwiększenie wysiłków USA, by nakłonić kraje Europy Środkowej i Wschodniej do osiągnięcia postępu w tej kwestii i pomoże w wypełnieniu zobowiązania Ameryki do zapewnienia sprawiedliwości ofiarom Holokaustu i ich rodzinom”.

Projekt uzyskał silne wsparcie wielu instytucji, w tym Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego (WJRO), Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego (AJC), Ligi Przeciw Zniesławieniu (ADL), J Street, której założycielem jest G. Soros, Żydowskiej Federacji Ameryki Północnej (JFNA), B’nai B’rith International, Hebrajskiego Stowarzyszenia Pomocy Imigrantom (HIAS), Koalicji Narodowej Wspierającej Żydów Euroazjatyckich, Federacji Żydowskiej z Milwaukee i kilku innych fundacji.

Stanisław Michalkiewicz – od lat przestrzegający przed bezpodstawnymi roszczeniami żydowskimi – wyliczył, że na tej podstawie Żydzi będą żądać od państwa polskiego zadośćuczynienia w wysokości 300 mld dolarów. To równowartość trzech rocznych budżetów Polski.

Źródło: house.gov / stopacthr1226.org / PCh24.pl / polskieradio.pl


Read more: https://www.pch24.pl/


Komorowski poświęcił polskie lasy Żydom

Komorowski obiecał Amerykanom, że z pieniędzy za sprzedaż lasów wypłaci Żydom haracz. 


Polskie lasy miały pójść pod młotek. Prezydent Komorowski obiecał Amerykanom, że za uzyskane w ten sposób pieniądze wypłaci Żydom odszkodowania za utracone w naszym kraju mienie. Dlaczego ta informacja ukrywana jest przed Polakami? — tajny plan sprzedaży polskich lasów ujawniła na podstawie opublikowanej przez portal WikiLeaks notatki ambasadora USA w Polsce, Marzena Nykiel w 2015 r.

Prywatyzacja kopalń i likwidacja polskiego przemysłu wydobywczego to tylko czubek góry lodowej. Doniesienia ostatnich tygodni obnażają obłudę rządu i dowodzą, jak głęboko zakrojony był plan wyprzedaży polskiego majątku. Po zniszczeniu stoczni, hut, kopalń, fabryk i przetwórni dobrano się do ostatniego bastionu. Platforma Obywatelska, obłudnie zapewniając, jak bardzo troszczy się o polską ziemię i państwowe lasy, konsekwentnie parła do ich prywatyzacji.


„opublikowana przez portal wPolityce.pl tajna notatka ambasadora USA w Polsce ujawniona przez WikiLeaks nie pozostawia złudzeń”.

Bronisław Komorowski i Donald Tusk zamierzali sprzedać lasy i nieruchomości należące do skarbu państwa, by zdobyć środki na wypłatę odszkodowań za mienie odebrane Żydom przez Niemców i Sowietów. Komorowski złożył taką obietnicę w styczniu 2009 r., a jego deklaracja jest kluczem do zrozumienia szeroko zakrojonej strategii rządu. Ambasador Victor H. Ashe zaraportował do Departamentu Stanu USA, że „Komorowski stwierdził, iż premier Tusk zmusi niepokornych ministrów, […] by »dołożyli się do rekompensat«, sprzedając państwowe lasy i nieruchomości
 Pomysł był prosty i miał zostać przeprowadzony błyskawicznie na ostatnim posiedzeniu Sejmu minionego roku. W przeładowany program przedświątecznych, nocnych obrad, między poprawki budżetowe i związki partnerskie wciśnięto fundamentalną sprawę lasów, zapewniając, że proponowane zmiany jeszcze bardziej je zabezpieczą. Ewentualną debatę miał zagłuszyć chamski rechot Twojego Ruchu pastwiącego się nad sałatką prof. Krystyny Pawłowicz.

Rząd PO kilkakrotnie składał obietnice wypłacenia odszkodowań Żydom za zagrabione przez Niemców i Sowietów mienie. W 2008 roku, a następnie w 2010 Donald Tusk zaskarbił sobie sympatię tych środowisk, które ogłosiły, że w sprawie restytucji mienia „nastąpił przełom”.

Rząd PO obiecał wypłatę Żydom haraczu, a rząd PIS kontynuuje negocjacje w sekrecie przed Narodem. Chcą nas okraść! 


https://niezlomni.com/prezydent-komorowski-obiecal-amerykanom-ze-z-pieniedzy-za-sprzedaz-lasow-wyplaci-zydom-odszkodowania-za-utracone-mienie/

Karta Praw polskiego rolnika

Karta Praw polskiego rolnika  - ktoś to w końcu musi opracować!

sobota, 11 maja 2019

MEGA marsz przeciwko roszczeniom żydowskim w Warszawie!

Tu jest Polska, a nie Polin!


Dzisiaj odbył się gigantyczny 20 000 protest Polaków w Warszawie przeciwko oszukańczym roszczeniom żydowskim.

Ludzie skandowali: „Tu jest Polska a nie Polin!"
Czy do polityków rządzących krajem już to dotarło?

Pora na kalafiora



Wczoraj posiałam trzy odmiany kalafiora.  Posiałam rzodkiewkę.
Zakończyłam budowę jednego dużego inspektu, w którym właśnie wysiałam  tego kalafiora.

Potem ugotowałam obiad.

Dzisiaj czuję się śpiąca i zmęczona.
Nie wiem czemu jestem taka osłabiona.
Muszę dospać.

Indianka

Kandydaci do Europarlamentu



Podczas nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego Polacy oddadzą głosy w 13 okręgach. W wyborach 26 maja głosujący wybiorą 51 kandydatów; trzeba pamiętać, że do danych okręgów nie ma przypisanej określonej liczby europosłów, którzy wejdą do europarlamentach. Głosowanie w eurowyborach odbywa się według systemu proporcjonalnego, co znaczy, że mandaty otrzymają kandydaci z tych list, które łącznie otrzymają najwięcej głosów. Do Parlamentu Europejskiego dostaną się ci, którzy na konkretnej liście dostaną największą liczbę głosów. 
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg nr 1 – Pomorze)
Sławomir Mentzen
Michał Urbaniak
Sylwester Pruś
Grażyna Brewiak
Magdalena Stupkiewicz
Martyna Lipinska-Behrendt
Iwona Świeczkowska
Marcin Krzywkowski
Karol Draniewicz
Artur Dziambor
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg nr 2 – kujawsko-pomorskie)
Krzysztof Drozdowski
Leszek Posłuszny
Juliusz Hoffman
Tomasz Mentzen
Anna Adamska
Joanna Geisler-Grygrowicz
Emilia Jawornik
Anna Malendowicz
Michał Czajkowski
Marcin Sypniewski
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg nr 3 – podlaskie i warmińsko-mazurskie)
Robert Winnicki
Piotr Lisiecki
Joanna Michalewicz
Maciej Stypka
Lilija Moshechkova
Paulina Gołębiewska
Marzanna Gontarska
Andrzej Wyrębek
Adam Kiełczewski
Marcin Sawicki
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg nr 4 – Warszawa)
Krzysztof Bosak
Jakub Kulesza
Rafał Pazio
Sebastian Ross
Stanisław Krajski
Monika Piskorz
Marta Pamięta
Zuzanna Krajewska
Joanna Krzysztofik
Marek Jakubiak
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg nr 5 – Mazowsze)
Kaja Godek
Stefan Błaszczyk
Marek Szewczyk
Katarzyna Zaleśna
Jacek Korwin-Mikke
Sylwia Strus
Ewa Nitecka
Sławomir Witaszek
Piotr Drzewiński
Wojciech Mojzesowicz
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg nr 6 – Łódź)
Waldemar Utecht
Rafał Gierowski
Tomasz Grabarczyk
Izabela Walczak
Zbigniew Lipczyk
Anna Korwin-Mikke
Joanna Mazur
Alicja Heinzel
Tomasz Bartosiak
Patryk Marjan
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg nr 7 – Wielkopolska)
Piotr Liroy-Marzec
Anna Krystowska
Anna Bryłka
Witold Tomczak
Maciej Jóźwiak
Magdalena Gapińska
Andrzej Kuświk
Piotr Wawrzyniak
Aleksandra Rohde
Wojciech Ziętkowski
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg numer 8 – Lubelskie)
Witold Tumanowicz
Bartłomiej Pejo
Włodzimierz Osadczy
Natalia Wiślińska
Magdalena Chojnacka
Małgorzata Tylus
Agnieszka Marciniuk
Rafał Mekler
Paweł Janulewicz
Krzysztof Kasprzak
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg numer 9 – Podkarpackie)
Grzegorz Braun
Tomasz Buczek
Damian Bańka
Violetta Wolska
Wiesław Sowiński
Monika Zając
Marzena Kardasińska
Tomasz Proć
Andrzej Zapałowski 
Dominika Korwin-Mikke
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg nr 10 - Małopolska-Świętokrzyskie)
Konrad Berkowicz
Dawid Lewicki
Michał Wawer
Andrzej Skupień
Barbara Łach
Marek Ciesielczyk
Edyta Marszałek-Wojciechowska
Maria Lechowicz
Ernest Michałowski
Lucyna Kulińska
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg nr 11 – Śląsk)
Jacek Wilk
Jerzy Janoska
Włodzimierz Skalik
Bożena Modzelewska
Emilia Kordek
Agnieszka Jarczyk
Agnieszka Białek
Jacek Pawlikowski
Jakub Gruszka
Dobromir Sośnierz
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg numer 12 – Dolnośląskie i Opolskie)
Robert Iwaszkiewicz
Piotr Żurek
Dagmara Poplicha
Daniel Szkarupski
Hubert Czerniak
Katarzyna Gielert
Lidia Jarmułowicz
Halszka Bielecka
Anna Daszyńska-Hercuń
Janusz Korwin-Mikke
Wybory 2019. Lista Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy (Okręg numer 13 – Zachodniopomorskie i Lubuskie)
Krzysztof Tuduj
Krzysztof Chmielewski
Joanna Szałata
Estera Ślusarczyk
Klaudia Szenderowicz
Iwona Wawruszczak
Jan Gładkow
Arkadiusz Piszczek
Paweł Mazur
Adrian Stateczny

piątek, 10 maja 2019

Komunistyczny wymiar niesprawiedliwości to zło

Komunistyczny wymiar niesprawiedliwości, którego bronią KODziarze, Platformiarze i "Nowocześni" oraz Obywatele RP to samo zło.
Oni chcą, by bezkarne sądy skazywały niewinnych ludzi, a chroniły przestępców.

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/matka-tomasza-komendy-nasz-koszmar-dopiero-sie-zaczal/f9ell61

Poprawki do ustawy o ochronie zwierząt

Kardynalnym błędem jest zakładanie, że fundacje działają z pobudek szlachetnych. Nie. Absolutnie NIE! To jest wyjątkowo brudny biznes, żerujący na ciężkiej pracy hodowców i rolników.

Gdyby tak zwani "obrońcy zwierząt" naprawdę kochali zwierzęta jak deklarują kłamliwie - to zamiast je wywozić z gospodarstw pomagali by zwierzętom na miejscu - Taka pomoc miałaby sens i nikogo by nie krzywdziła.

 Tak zwani "obrońcy zwierząt" pełni nienawiści, pogardy i podłości wobec ludzi których atakują - urządzają napady rabunkowe w celu wzbogacenia się, a nie w celu pomocy zwierzętom.

Nie ma potrzeby wywozić wszystkie zwierzęta jak leci, gdy jedno ma skaleczoną łapkę - wystarczy założyć opatrunek na tą łapkę i zostawić w spokoju rolnika i jego stado, a nie okradać rolnika ze wszystkiego co ma i go fałszywie oskarżać o znęcanie się i ciągać człowieka po sądach.

Postuluję o następujące poprawki do ustawy o ochronie zwierząt:
  • Zakaz wywożenia zwierząt bez zgody właściciela.
  • Przymus badania i leczenia na miejscu w obecności I za zgodą właściciela zwierząt
  • Obowiązek sporządzania i uzgadniania protokołu z interwencji z właścicielem.
  • Obowiązek pozostawienia właścicielowi dokumentacji weterynaryjnej.
  • Zakaz obciążania właściciela kosztami interwencji.
  • Zawężenie pojęcia "znęcania się" do umyślnego bicia, kaleczenia.
  • Nakaz comiesięcznego rozliczania się fundacji ze zbiórek pieniędzy.
  • Jawność obrotów finansowych fundacji pro zwierzęcej.
  • Jawny, publiczny wykaz miejsc przetrzymywania zwierząt.
  • Regularne raporty o stanie zdrowia przetrzymywanych zwierząt.
  • Cotygodniowe fotorelacje zwierząt na stronie internetowej fundacji.
  • Możliwość odwiedzin miejsc przetrzymywania zwierząt i wykonania zdjęć przez właścicieli odebranych zwierząt jak i inne osoby postronne.
  •  kara bezwzględnego więzienia bez możliwości zwolnienia warunkowego, dla reprezentanta fundacji, któremu udowodni się bezzasadny zabór zwierząt.
  • Automatyczna delegalizacja fundacji, która złamie prawo.
  • Wprowadzenie instytucji rzecznika praw hodowcy, do którego każdy hodowca, rolnik czy właściciel zwierzęcia będzie mógł się odwołać w przypadku zaboru zwierząt przez fundację lub inny organ
  • Ustanowienie organu kontrolującego fundacje prozwierzęce mającego uprawnienia delegalizacji fundacji w przypadku stwierdzenia uchybień czyli łamania prawa, a także naruszania procedur odbioru i przetrzymywania oraz transportowania zwierząt w niewłaściwych warunkach.

Macie swoje postulaty?