Dziś na śniadanie Indianka spożyła: ciacho drożdżowe z dodatkiem dżemu dyniowego oraz świeży jogurt kozi.
|
Jogurt kozi |
Pogoda piękna, słoneczna – trzeba ogrodzenie dokończyć przerabiać i nakosić trawy królikom i drobiowi.
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Witaj , możesz podać przepis na dżem dyniowy,a czy robiłaś kiedyś cukinie taką jak na placki tylko w słoiczku na zimę.Szukam takiego przepisu i nigdzie nie mogę znaleźć. Krzysztof
OdpowiedzUsuńDżem dyniowy robisz z dojrzałej, pomarańczowej w środku dyni, dodajesz cukier, Smażysz na wolnym ogniu tak jak jabłka na dżem :)
OdpowiedzUsuńCukinii nie robiłam w słoiki. To ma być masa na placki czy talarki?
A co i jak robisz w ogóle z dynii? Może jakieś przepisy ?
OdpowiedzUsuńJa z dyni robię wszystko:
Usuńleczo,
pastę dyniową na kanapki
sos do potraw obiadowych
dżem taki na chleb i do naleśników
dżem taki jako dodatek do ciasta drożdżowego lub ciasta naleśnikowego lub innych placków (zamiast ziemniaków tartych)
Nie robię z przepisów znalezionych w internecie tylko na czuja i wychodzi.
Leczo z młodej, niedojrzałej dyni która jeszcze nie jest słodka. Kroję, smażę, doprawiam przyprawami, zamykam w słoiki i pasteryzuję.
Ze słodkiej dyni robię dżem i przeciery do placków.
Improwizuję i wychodzi :)
Jeszcze robię zupę dyniową - typu zupa krem, gęsta.
OdpowiedzUsuńTaką można z surowej dynii zrobić, albo z pieczonej. Podobno z pieczonej smaczniejsza. Ja z pieczonej jeszcze nie robiłam zupy.
Zupa krem to wiem a pasta do kanapek - jak to robisz ? Z czego konkretnie (oprócz dyni) i po ile tych składników ?
OdpowiedzUsuńZ dyni, ale z tych części twardych, bocznych (nie z tego miąższu co jest pełen nasion). Smażę na wolnym ogniu, dodaję sól, pieprz, imbir, curry, czosnek, grzyby. Smażę tak długo, aż odparuje nadmiar soku i zrobi się z tego pasta. Nakładam do wyparzonych wrzątkiem słoików i zakrywam także wyparzoną przykrywką. Pasteryzuję te słoje ok. 15 minut. składniki dodaję do smaku. Sprawdzam smak podczas smażenie i dodaję tego co mi tam pasuje dodać do smaku :)
OdpowiedzUsuńDołączę do przepisów dyniowych kolejny, na zupę krem .
OdpowiedzUsuńRobię ją jesienią dla mnie pyszna! Trochę pracy wymaga.Przygotowanie 20 minut a gotowanie dłużej.Ok.1 kg dyni,4 dojrzałe pomidory,2 cebule,masło,sól,pieprz ew.mleko.
Pociąć dynię w ćwiartki,obrać ze skóry,wyrzucić nasiona,pokroić w małe kawałki. Pomidory pokroić w ćwiartki,obrać cebule (pokroić je).Rozpuścić masło na patelni,(w rondlu) wrzucić dynię , cebulę i poddusić,dodać pomidory sól pieprz do smaku. Wymieszać z 1 l gorącej wody.Zagotować przykryć i dusić na małym ogniu ok.40 minut aż dynia będzie miękka. Potem zmiksować blenderem,dodać trochę mleka i ponownie zagotować ok.10 minut.Podawać z wiejskim chlebem. Ja wlewam taką zupę z powrotem do dyni i tak podaję.Smacznego!
Pozdrawiam Danka. tylko chleba wiejskiego brak!
"wyrzucić nasiona" - Nie wyrzucać nasion! Nasiona zbierać dla Indianki ;)). Postawiła płotek - za rok będzie można siać warzywa :) Obornika ma dużo - będą rosły dynie wielkie jak Gdynie :)))
UsuńKochana,oczywiscie! Będe zbierała nasionka dla ciebie.Pozdrawiam Danka
UsuńMi też chleba wiejskiego brak, bo się zepsuł piekarnik, ale jak tylko będę mogła to się zaopatrzę w nowy. Za to piekę ciasto w prodiżu, a dziś upiekę dziwo.
OdpowiedzUsuńBędzie to cukinia faszerowana ciastem.
Tym razem ciasto na pikantnie ma być :)
Cukinia jest wielka, nasienna (nasiona już wydłubane i suszą się na przyszły rok do siewu), ma twardą jak dynia skorupę, więc się nie rozlezie w pieczeniu :) Będą krążki cukiniowe nadziewane ciastem pikantnym, drożdżowym.
Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń