Znęcanie się nad osobą niepełnosprawną na uczelni

We wtorek miało miejsce kolejne skandaliczne zachowanie hejterów.

Parszywa, hejterska świnia złośliwie zablokowała mi plastikiem windę dla niepełnosprawnych aby się nade mną poznęcać, nad moimi zniszczonymi stawami, abym nie mogła wjechać na zajęcia, a potem z nich zjechać. 

Przez to byłam zmuszona wejść po schodach, a potem zejść. Każdy krok po schodach to wielki wysiłek i ból. Podrażniłam sobie chore stawy i wdał się stan zapalny. Po powrocie na stancję zasłabłam i zasnęłam jak zabita na niemal pół doby. Obudziłam się dopiero około północy z bólem stawów i tkanek wokół nich. Następnego dnia w środę miałam iść na zajęcia i już nie nie dałam rady. Wszystko mnie bolało. Dzisiaj też. Wczoraj miałam wizytę lekarską i lekarz kazał mi odpoczywać, oszczędzać moje stawy. Jestem osłabiona i ledwo się poruszam. Dzisiaj rano znowu wdała się śpiączka. Mam zmarnowane moje urodziny i rozwalony cały tydzień przez podłą dziewuchę, która miała kaprys, by się zabawić moim kosztem.