Dziś po południu Indianka nieoczekiwanie zasłabła i zapadła w ciężki, głęboki sen. Przespała pół dnia. Gdy ocknęła się, nie ma siły wstać. Boli ją gardło. Nadal jest niewyobrażalnie śpiąca. Strasznie śpiąca :(((
Rozpłakała się...
Rozpłakała się...